Pani Krystyno!
Bardzo dziękuję za dzisiejsze Piosenki z teatru. Na Piosenkach byłam po raz drugi, Białą Bluzkę oglądałam 5 razy i zawsze bardzo mi się podobało (nie wspominam o innych przedstawieniach bo chciałam powiedzieć o śpiewaniu). No więc mam wrażenie, że dziś była Pani w najlepszej formie jaką sobie tylko można wymarzyć. Śpiewała Pani rewelacyjnie!!! Przepięknie i nie do opisania!!!
Chciałabym również pochwalić Zespół muzyczny, który gra cudownie i na najwyższym poziomie. A ta gra na skrzypcach Pana Marka Wrońskiego.. no tu już w ogóle słów nie znajduję. Coś niesamowitego!
Klimat koncertu był wyjątkowy, dziś szczególnie zrobił na mnie ogromne wrażenie. Momentami miałam łzy w oczach, momentami się śmiałam. Tak własnie powinno być w teatrze..
Chciałam jeszcze powiedzieć o szarlotce, którą kupiłam w bufecie przed koncertem.. Była to najpyszniejsza szarlotka jaką w życiu jadłam. Najpyszniejsza!!! Zapytałam Pana w bufecie i zostałam poinformowana, że sami pieczecie to ciasto. Komuś kto robił to ciasto bardzo proszę przekazać mój zachwyt, również nie do opisania!
A na koniec chciałam jeszcze Pani powiedzieć, że Pani Teatry są dla mnie najlepszym lekiem na wszystko. Wczoraj miałam jakiś taki okropny, typowo listopadowy dzień. Postanowiłam więc pójść do Teatru by sprawić sobie przyjemność i już sama wizyta po bilet w kasie poprawia zły nastrój.
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystko!!!