Chavela Vargas nie zyje

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Chavela Vargas nie zyje

Postprzez maciejlysakowski Cz, 09.08.2012 13:02

Droga Pani Krystyno,

5 sierpnia umarla wielka meksykanska piesniarka Chavela Vargas. Miala 93 lata.
To jest dla mnie jeszcze jedna – kolejna – bardzo smutna wiadmosc tego lata.
Z Jej muzyka zetknalem sie kilka lat temu podczas jakiejs zagranicznej podrozy.
Bardzo mi zalezalo by Pani i Pan Edward poznali Jej spiew. Wyslalem Wam wtedy jej chyba ostatnia plyte - "Cupaima". Pozniej mi Pani mowila, ze wozi ja ze soba w samochodzie, ale nie nastraja Pania ta muzyka optymizmem. Mnie zreszta tez nie, ale uwielbiam sluchac Jej charakterystycznej - niezwykle emocjonalnej – barwy glosu. Ten rodzaj muzykalnosci magicznie na mnie dziala.

W Meksyku odbyl sie juz Jej pogrzeb. Zegnaly Ja tysiace wielbicieli. Ludzie spiewali, plakali i... pili za Nia Tequile.

Byc moze pamieta Pani jeszcze film „Frida“ o Fridzie Kahlo. Ona tam wystapila i zaspiewala jeden ze swoich wspanialych utworow La LLorona.
Teraz dowiedzialem sie, ze Chavela Vargas miala w mlodosci romans z Frida Kahlo.

Obrazek

Pani wakacyjne wpisy w dzienniku, rozjasniaja mi smutne dni, za co bardzo Pani dziekuje i zycze jeszcze wielu wspanialych wschodow i zachodow slonca w Toskanii.
Maciek
Avatar użytkownika
maciejlysakowski
 
Posty: 264
Dołączył(a): Śr, 23.11.2005 15:56
Lokalizacja: Kolonia/Niemcy

Re: Chavela Vargas nie zyje

Postprzez Krystyna Janda Cz, 09.08.2012 16:27

Maćku ? Smutne dni? Całuję Cię mocno.
A płytę mam i jej słucham.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja