Bezpieczny teatr

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Bezpieczny teatr

Postprzez formic So, 26.03.2011 18:41

Witam. Przeczytałam poprzedni wpis (zamieszczony przez nat’a) - rozmowę z Panią, gdzie mówi Pani między innymi o bezpiecznym teatrze. Zatrzymałam się przy tym zdaniu na dłużej. Doskonała myśl. Chwila zamyślenia - dla wielu nawet dom nie zawsze jest bezpieczny. W tej sytuacji teatr jest rzeczywiście ucieczką w inny lepszy wymiar. Szczęściem. Bezpieczną przystanią. Mam nadzieję, że otrzymała Pani przesłaną książkę. Zdaję sobie sprawę, że to gorzka lektura i może pozostawiać mieszane uczucia u czytelnika. Mimo to nie miałam oporów, żeby ją wysłać. A to dlatego, że tak jak trzeba przenosić ludzi w inny lepszy wymiar – czyni to teatr i sztuka w ogóle - tak też trzeba w pewnych sytuacjach odkrywać to, co dzieje się za kulisami codziennego życia. Wysyłając książkę, chciałam też przybliżyć postać, wrażliwość i odwagę autorki, która walczyła dość długo o jej wydanie. Pozdrawiam.

Małgorzata

ps
czasami szkoda, że życie to nie teatr
m
formic
 
Posty: 6
Dołączył(a): So, 19.03.2011 19:49

Re: Bezpieczny teatr

Postprzez Krystyna Janda N, 27.03.2011 09:03

Dziękuje za ksiązkę. Życie to nie teatr na szczęście, i że teatr i wrażenia z teatru są tylko składnikiem naszego życia. Życie przyśpiesza i staje sie coraz brutalniejsze i bardziej zaskakujące , w teatrze sie zatrzymujemy na chwile i tak jego rola. Życie jest mimo wszystko zachwycające i piękne z całą jego złożonością, okrucieństwem często i brutalnością. Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja