HYDE PARK

[GrejSowa]

a było to tak...


http://niewolnik.salon24.pl/175505,obrazki-salonowe-69

[GrejSowa]

I najnowszy. Cudeńko!

http://niewolnik.salon24.pl/206024,obrazki-salonowe-104

[teremi]

dzięki Sowa - wszystko działa (nawet w ten upał)

[M.C.]

Dzieksy Sowus. Usmialam sie nawet zanim zrozumialam ocochodzi, hihi...No co? Nie ma to jak wakacyjne PH, ne? Eeee tam, juz daaaaawniej byly ruchome obrazki, phi, zna sie to wlasne, halYnkowe Swiete Archiwum, phi.

Ale ja z czyms innym. Dodatkiem specjalnym dla Maszmunu.

Kafelek na Maszmuniowa podlogU od Gordziusia. Mua!


I fontanna pelna kolorowych zyczen. Niezorientowanym tlumacze, ze CA to nie Rzym, wody Ci u nas nie pod dostatkiem. Ale od czego sa projekty bibulkowe. Zdjecie ze starego Los Angeles.

[teremi]

Maszmun - wielu wielu dobrych lat (prezent później, bo w ten upał umysł mi się topi)

no i jest prezent - wszystkie bursztyny świata

[M.C.]

Tak od w-czapy wrzucam tekst do Archiwum. Niektore teksty to sie nigdy nie starzejO ne? Hihi...no i nastroje takie na banjo raczej...

Mr. Tambourine Man
Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
I’m not sleepy and there is no place I’m going to
Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
In the jingle jangle morning I’ll come followin’ you

Though I know that evenin’s empire has returned into sand
Vanished from my hand
Left me blindly here to stand but still not sleeping
My weariness amazes me, I’m branded on my feet
I have no one to meet
And the ancient empty street’s too dead for dreaming

Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
I’m not sleepy and there is no place I’m going to
Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
In the jingle jangle morning I’ll come followin’ you

Take me on a trip upon your magic swirlin’ ship
My senses have been stripped, my hands can’t feel to grip
My toes too numb to step
Wait only for my boot heels to be wanderin’
I’m ready to go anywhere, I’m ready for to fade
Into my own parade, cast your dancing spell my way
I promise to go under it

Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
I’m not sleepy and there is no place I’m going to
Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
In the jingle jangle morning I’ll come followin’ you

Though you might hear laughin’, spinnin’, swingin’ madly across the sun
It’s not aimed at anyone, it’s just escapin’ on the run
And but for the sky there are no fences facin’
And if you hear vague traces of skippin’ reels of rhyme
To your tambourine in time, it’s just a ragged clown behind
I wouldn’t pay it any mind
It’s just a shadow you’re seein’ that he’s chasing

Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
I’m not sleepy and there is no place I’m going to
Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
In the jingle jangle morning I’ll come followin’ you

Then take me disappearin’ through the smoke rings of my mind
Down the foggy ruins of time, far past the frozen leaves
The haunted, frightened trees, out to the windy beach
Far from the twisted reach of crazy sorrow
Yes, to dance beneath the diamond sky with one hand waving free
Silhouetted by the sea, circled by the circus sands
With all memory and fate driven deep beneath the waves
Let me forget about today until tomorrow

Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
I’m not sleepy and there is no place I’m going to
Hey! Mr. Tambourine Man, play a song for me
In the jingle jangle morning I’ll come followin’ you

BD


PUK PUK

[teremi]

ODPUK ODPUK
archiwum wiecznie żywe - jak dobre teksty

[Bromba]

Dobry wieczór! Zastałam Solenizantkę? Z pewnym takim opóźnieniem i nieśmiałością zostawiam cmok w bok i gorące aktualne zdjęcia z Kazimierza. Twoje zdrowie, Maszmunku, żeby Ci się zawsze chciało!

Zielona Tawerna


U Dziwisza


A Druhny co takie rozpukane? Odpuk, odpuk.
Macham zza krzaka!

[teremi]

mach mach Bromba

[M.C.]

PUK!!!!

Bronia ta kula ogrodowa w rogu z Zielonej Tawerny bardzo mi sie podoba. Chyba sobie taka skombinuje ale moja MUSI byc z odbiciem. Beda czarrrry..., beda marrrry...buuuu....

Ale ja nie o tym, hihi...Lecz...wchodze Ci ja wczoraj do ksiegarni, w zupelnie innym celu a tam, tuz przed moim oczodolem, Pan Tomek na okladce magazynu "Mojo". Druhny oczywiscie znajO i czytajO regularnie? Bo ja nie. Pan Tomek goscinnie edytuje 200 numer i oczywiscie daje CZADU!



A nizej jedna z inspiracji pana Tomka:

Some people say a man is made outta mud
A poor man's made outta muscle and blood
Muscle and blood and skin and bones
A mind that's a-weak and a back that's strong

You load sixteen tons, what do you get
Another day older and deeper in debt
Saint Peter don't you call me 'cause I can't go
I owe my soul to the company store

I was born one mornin' when the sun didn't shine
I picked up my shovel and I walked to the mine
I loaded sixteen tons of number nine coal
And the straw boss said "Well, a-bless my soul"

You load sixteen tons, what do you get
Another day older and deeper in debt
Saint Peter don't you call me 'cause I can't go
I owe my soul to the company store

I was born one mornin', it was drizzlin' rain
Fightin' and trouble are my middle name
I was raised in the canebrake by an ol' mama lion
Cain't no-a high-toned woman make me walk the line

You load sixteen tons, what do you get
Another day older and deeper in debt
Saint Peter don't you call me 'cause I can't go
I owe my soul to the company store

If you see me comin', better step aside
A lotta men didn't, a lotta men died
One fist of iron, the other of steel
If the right one don't a-get you
Then the left one will

You load sixteen tons, what do you get
Another day older and deeper in debt
Saint Peter don't you call me 'cause I can't go
I owe my soul to the company store


16 tons, Tennessee Ernie Ford

MACH!!!

[GrejSowa]

Emciu, oczywiście, ze znajO i czytajO reguralnie magazyn MOJO! MaJO w kiosku prenumerate teczkowO, phi!
Ale Druhna dała czadu!

A tak wogle, to co u Druhen słychać? Bo ja mam jak raz głupawkę.

[teremi]

ja to chyba nawet nie mam sił na głupawkę - no chyba, że temperaturową od tego słońca (po południu, od północnej strony, w cieniu - 36 stopni Pana Celsjusza)

[M.C.]

Co slychac? Slychac jak kawa kapie do dzbanka, a w oddali slychac pile elekrtycznO. No i zaraz wlacze "Casanove z Bolzano" pana Maraia ktora czyta pan Richard Matthews.

Druhna Teremi nie macha upalem! Upal to MY a nie NAM! W ubiegly weekend to ja moje drogie Druhny bylam nawet na upalnym kempingu! Dorbaldie namiot sie topil w sloncu! Ale zyje. Bo na szczescie w poblizu namiotu bylo jezioro! Uffff....

Teraz spadam sprawdzic czy kawa juz nakapala. Pa.

[teremi]

no a ja nie mam jeziora tylko rzekę
Emcia a z czego był ten namiot? czyżby to było igloo?

[M.C.]

Teremi mam nadzieje, ze kapiel w rzece dozwolona i ze ratownicy stoja na posterunku (wiem z dobrych zrodel, ze ostatnio w K-R roznie bylo z tym plywaniem...)
Taaaaaa....lod to sie topil w podrecznej "lodowce"....i to szybko sie topil...

[teremi]

w rzece zakaz, jest duży otwarty basen ale dziś padało z nieba - szumu z tym padaniem to było sporo od rana, bo najpierw pokropiło, potem się chmurzyło przez pół dnia no i na finisz - przez 20 minut pogrzmiało a przez 10 popadało a teraz śladów brak

[M.C.]

Dzien dobry poniedzialkowy. Ja z recenzjO, bedzie krotko, ale mozna, a moze nawet trzeba skrolowac!

"Inception", po naszemu to bedzie (Sowus HELP!), "Absorpcja", "Wlaczenie" (????) nie wchodzi na liste oskarowa HalYnki, jak mi kino mile! BUM! Przepraszam najmocniej wszystkie Druhny milosniczki snow i snienia, czili Sniczki. Przepraszam najmocniej fanki Leosia diCaprio, chociaz numery ala Danny Archer ZAWSZE sie sprawdzajO, ne? Sorki Marion, Ellen i Joseph ale sami rozumiecie, sa filmy i FILMY. Bedzie lepiej nastepnym razem. Moze. Drogi moj ulubiony panie Watanabe, hihi...i na co panu bylo to Hollywood? ....a podobno w Azji takie dobre kino? Panie Nolan! Pana scenariusz KUPY sie nie trzyma! Jak pan Romek sie ustawil z dala od Hameryki to pan Domek Cobb nie mogl pojsc w jego slady?! Nie nam takie bajki wciskac! Pan sobie znajdzie jakis scenarzystow z PRAWDZIWEGO zdarzenia do nastepnego filmu! Luuudzie! Przepraszam szanownych krytykow, ktorzy okrzykneli film "Inception" jako fenomenalny i szacun dla tych, ktorzy uznali go za nieodkrywczy (no moze z wyjatkiem kilku efektow specjalnych, zakrzywiona ulica byla fajna!).
PS Panie Zimmer, czy panu sie NAPRAWDE zdarza snic przy takiej bebniacej muzyce?! Bo mnie nie. Adieu!

[GrejSowa]

Adieu!

Emciu, nie skrolowałam Druhny recenzji, bo je bardzo lubię, a jak jeszcze Druhna jest wkurczenkolowiona, to już wogle! Zła tylko byłam, że nie wiem, jak to będzie po naszemu "Inception" i z tej złości myślę sowie: "a, napiszę, że "incepcja" i niech się Druhna Emcia odczepi, hihi. Dorbaldie dziób mi opadł, jak się okazało, że film w Polsce właśnie taki tytuł otrzymał, a słowo "incepcja" ponoć nie istnieje w języku polskim. Także będę mogła Druhnie odpowiedzieć, jak pójdę i obejrzę. A dzięki Druhnie wiem, że choćby dla tej zakrzywionej ulicy to warto! Krzywiznom mówiMY zdecydowanie TAK! No i dla pana Zimmera, mimo, że jak rozumiem, przegiął z bębnieniem tym razem.

A ja dzisiaj zobaczyłam trochi Londynu na Krakowskim Przedmieściu:



oraz trochi Hameryki - tu muszę przyznać, że przez chwilę mi się zdawało, że z autobusu wyskoczą zaraz J. i W., a za nimi Druhna Emcia i że wpadła z Redwood City do Warsaw City realizować kolejny swój szaleńczy prodżekt, ale mi się przypomniało, że som wakacje, hihi:

[M.C.]

Adieu!

Hihi...nie Sowus w wakacje ZADNA sila nie zagnalaby W. i J. do szkolnego autobusiku! Ale ja nie o tym... Autobusiki z calego swiata zjezdzaja do StolYcy a do nas zjechal Paryz! Acha! Muzeum w D'Orsayu sie renowuje i wyslalo swoja kolekcje za wielka wode. Teraz przyjechali impresjonisci (za pare miesiecy zawitaja postimpresjonisci). No wiec oczywista skoczylismy do muzeum, czili projekt, czek, zeby sie ponapawac. No ale sama nie wiem..., wszystko ladne, piekne, dorbaldie okazy podrecznikowe (Degas, Monet, Pissarro, Renoir) a mna jakos generalnie nie szarpnelo...troche mi zal, ze nie moge napisac jak pan Jarek Iwaszkiewicz, o panu Monecie "To zawsze jest czyms najbardziej tajemniczym, co laczy mnie z tym malarzem. Wciaga mnnie jakos w swoja glebie i zupelnie nie umiem nazwac uczuc ktorych doznaje, stojac przed jego Coquelicots czy Nympheas, czy przed dama z zieleona parasolka. Jest tutaj cos z odczucia przyrody, powietrza, wiatru, co go spokrewnia ze mna. Wczoraj czytalem zakonczenie pierwszego tomu "Slawy i Chwaly", jest tam opis wygladu Zosi w lesie, zupelnie wziety z Moneta." (Dzienniki, tom 2, tuz przy koncu) No wiec nie, ja tak Moneta ani innych impresjonistow, zwlaszcza tych z oczodolem na przyrode nie odbieram, jakbym z nich troche wyrosla...uwielbiam jednak patrzec na fakture ich obrazow, warstwy i warstwy farby...I na szczescie zdarzylo sie kilka hipotyzujacych obrazow, ufff...:

Gare Saint Lazare, (Stacja Saint Lazare) pan Claude Monet


Czerwone Dachy, pan Camille Pissarro


Roboteurs de parquet, (Robotnicy od parkietu?)
pan Gustave Caillebotte


I czekam z nadzieja na PRAWDZIWE szarpniecie na postimpresjonistow! BUM!

PS#9 Przepraszam ze tak walnelam wystawowo z wyzszej polki....,no ale taka mialam ochote, phi.

I niech incepcja bedzie z Druhnami wszyskimi!

[teremi]

i powiało wielkim światem - nie ma to jak Paryż i impresjoniści - mój ulubiony to Degas