"Milandra mnie namówiła..."

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

"Milandra mnie namówiła..."

Postprzez Julita89 N, 24.01.2010 18:19

Jaki miły prezent! Uwielbiam stare pocztówki. Gratulacje za Shirley.

Pani Krysiu, cieszę się, że prezent miły i że sprawił Pani odrobinę przyjemności i dziękuję, bardzo mi miło przyjąć od Pani gratulacje w takiej sprawie :oops: :)
Zastanawiałam się czy Pani napisać, ale niech tam! Napiszę, może i Panią rozbawi.
Więc ja chyba za długo o Shirley myślałam potem, bo dziś w nocy śniło mi się, że byłam Milandrą, Pani Shirley i tak jak było w scenariuszu uczę Panią pić to białe wino i tłumaczę, z wielkim zaangażowaniem zresztą, że dziś już nikt nie pije tego Cuba Libre... :lol:

Obudziłam się i myślałam, że umrę ze śmiechu :D
Bardzo to miłe było :) Dobrze, że nie kwasieluch, ale dobre wino było :lol:

Serdeczności posyłam i życzę dobrego tygodnia.
Na nartach proszę na siebie uważać i omijać tych snowboardzistów szeeeroookim łukiem :) Strasznie się cieszę, że Pani w końcu na urlop, bo ja się martwię o Panią ostatnimi czasy przez to przepracowanie... Proszę dobrze wypocząć i wracać z nowymi siłami :)

J.
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: "Milandra mnie namówiła..."

Postprzez Krystyna Janda Śr, 27.01.2010 23:47

Dziękuję. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja