Ona i Ona - świetna powieśc na niewygodne tematy - prośba

[moniaaliza]

Witam,
Nazywam się Ada Grey i jestem autorką debiutanckiej książki pt.:„Ona i Ona”.
Po małym sukcesie książki Ona i Ona i zajęciu II miejsca w konkursie na blog roku 2009 organizowanym przez wortal literacki Granice.pl, zgłosiłam swój blog do kolejnego konkursu organizowanego przez Onet.pl na Literacki Blog Roku 2009.
Jury konkursu tak argumentowało swój wybór i moją wysoką notę, cyt:
„Ona i ona” – świetna powieść na niewygodne tematy
Drugą nagrodę otrzymała autorka publikowanej w odcinkach powieści „Ona i Ona” (http://onaiona.myfryzjerzy.pl). „Ona i ona” to opowieść o codziennym życiu pewnej pary. Pary jednak niezwyczajnej, bowiem tworzą ją dwie kochające się dziewczyny. Ada, autorka blogu, opowiada o życiu pary gejowskiej w Polsce oraz o próbach ukrywania swojej orientacji seksualnej. Pisze w sposób bardzo dyskretny, bez zbędnego obnażania się. Jej książka to po prostu świadectwo normalności, autorka udowadnia bowiem, że homoseksualiści to tacy sami zwyczajni ludzie, mający własne marzenia i pragnący żyć normalnie i szczęśliwie, jak cała reszta społeczeństwa. Nie zawsze doskonała pod względem warsztatu czy stylu, powieść ta jest bardzo świeża i intrygująca.No i właśnie pogrążona być może w swojej naiwności i wierze postanowiłam napisać do Was z prośbą o oddanie na mnie głosu. Wybaczcie, jeśli niepotrzebnie zajmuję Wam czas.
Aby zagłosować na moją książkę wystarczy naprawdę bardzo niewiele. Odrobina dobrych chęci, ułamek sekundy no i… niestety koszt finansowy za smsa w wysokości 1,22 czyli złotówka + VAT.
Jeśli nadal czytacie moją wiadomość, jestem pełna nadziei, że dacie mi szansę:)
Tak bardzo marzę o tym, aby książkę wydać drukiem.
Tak bardzo mi zależy, aby przeczytało ja jak najwięcej ludzi, którzy będą mogli po lekturze powiedzieć czy napisać np. zdanie podobne do tego, cyt.:
„…Ja sama jestem hetero i muszę przyznać, że do tej pory źle oceniałam ludzi o innej orientacji niż moja. Chyba sądziłam, że łączy ich tylko seks…, ale to przekonanie zapewne wynika z tego, że Wy nie możecie brać ślubu…
W każdym razie bardzo dziękuję, że ten blog istnieje. Otworzył mi oczy. Może nie uda się Wam zwalczyć homofobii u wszystkich, ale jeden mały człowiek już się zmienił…” – Eva

Mam nadzieję, że oddasz na mnie głos przez smsa. Głosowanie już się zaczęło i trwać będzie do dnia 21 stycznia 2010 roku. Jeśli możesz i moja prośba nie jest dla Ciebie nie na miejscu, wyślij proszę smsa o treści:

G00590
( wszystkie “0″ to zera)
na numer 7144.

Przypominam, że koszt smsa to 1,22 zł. brutto.
Dochód z smsów zostanie przekazany na turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych – tutaj brawa dla organizatora konkursu!
Jeśli jesteś osoba homoseksualną albo należysz do grona sympatyków czy przyjaciół -osób homoseksualnych – proszę- zagłosuj.
Wierzę w to, że osoby, które w jakikolwiek sposób identyfikują się ze mną bądź bohaterkami mojej książki, będą chciały wyrazic swoją solidarnośc z naszym środowiskiem a najlepszym sposobem będzie właśnie głos, a w konsekwencji kto wie, może książka Ona i Ona pojawi się któregoś pięknego dnia na półkach księgarni?
To taka moja forma walki z homofonią i uprzedzeniami wobec osób o orientacji homoseksualnej.
Bez manifestacji, pikiet i głośnego krzyku w walce o nasze prawa.
Taki mój mały szept… i do Was.
Jeśli macie jakieś pytania, czekam na emaila.
Pozdrawiam serdecznie
Ada G.

PS. Ważne – glosowanie trwa do 21 stycznia 2010 roku do godz. 12, więc zostało bardzo niewiele czasu, jeśli możesz- zagłosuj już teraz. A może ktoś z grona Twoich znajomych będzie miał ochotę zagłosowac? Będę wdzięczna i przepraszam jeśli jestem zbyt natrętna. Zwyczajnie zalezy mi na tym, aby książkę przeczytalo duuuuuuuzo ludzi:)
A jeśli masz ochotę przeczytac moja książkę to zapraszam pod adres:
onaiona.myfryzjerzy.pl


Więcej szczegółów na temat tego konkursu można znaleźć pod adresem: blogroku.pl. Serdecznie zapraszam.

[Andriej Lepper]

głośnego krzyku w walce o nasze prawa

Rozchodzi siem o to, by pary gejowskie mogły adoptować dzieci?
Pytam, bo kce wiedzieć co ewentualnie bym poparł swoim głosem.

[kibic]

co za emblemat ten powyzej... nie ma tematu zeby nie wtracil swoich 5 groszy... a moze szuka desperacko rozmowcow... no nic... niech szuka...

[moniaaliza]

Nie- adopcja przez osoby homoseksualne to kiepski pomysł. Jestem mimo wszystko przeciwna, czego wyraz dała w swojej książce.

Chodzi raczej o zmianę postrzegania nas- osób hoomoseksualnych jako jakieś wybryki natury.

Żyjemy normalnie, tak jak wiekszoś z Was.

Po przeczytaniu ksiązki- przekonacie się sami - jestem tego pewna. Wtedy najprawdopodobniej zauważycie też, że takich osób jak ja i moje bohaterki i bohaterzy jest w okół Was bardzo dużo, zyją w ukryciu w obawie przed homofobia i odrzuceniem.

Wierzę, że dzieki mojej książce wielu ludziom będzie się lepiej żyło. Bez stresu i lęków.

[Andriej Lepper]

Chodzi raczej o zmianę postrzegania nas- osób hoomoseksualnych jako jakieś wybryki natury.

A to już insza inszość. Każden postrzega wszystko jak kce i to jego świnte prawo.
Nie można nikomu narzucić tego, by se postrzegał w taki sposób jak Ty to akurat kcesz.
Byle nie obrażał. Nazywanie człowieka w ogóle wybrykiem natury jezd chamstwem.
Bez względu na to czy lubi panie czy panów.

Może więc nie używać terminu walka o nasze prawa?

[moniaaliza]

Nazwij se jak kcesz

najwazniejsze abyś wysłał smsa!

No a oczywiście -pogadac ludzka rzecz:)

Pozdrawiam

[Andriej Lepper]

Nie wyśle. Wolem na pomoc ludziskom z Haiti dać.
Tam jezd dramat i walka.

[Maryna More]

a ja jestem przeciwna adopcji dzieci przez osoby heteroseksualne!

[kibic]

a ja przez osoby biseksualne

[Nostalgija]

A dla mnie to nie ma znaczenia. Uważam że lepiej jest dla dziecka mieć dwóch tatusiów czy dwie mamusie niż nie mieć wcale.

[kibic]

ojej...
2 mamusie albo 2 tatusiow...

[Nostalgija]

No.

[kasja]

zgadzam sie Nosti

[kibic]

dla mnie to dziwna konfiguracja...
jak dziecko jest adopowane przez 2 mamusie lub 2 tatusiow to nie ma wyboru... nie wiadomo czy to zdrowe czy chore dla niego... nie wiem!

[Nostalgija]

Nie wiem, na pewno chore jest kiedy zamiast domu jest melina, chłód, głód. Wiem też że dom dziecka nie jest odpowiednim miejscem dla dziecka. Pewność mam natomiast że nie ma znaczenia kto kocha i się troszczy, ważne że to robi.

[ignu]

dla mnie to eksperyment na dziecku, doslownie.

Zaraz ktos wyskoczy, ze lepiej dla dziecka jest jak jest wychowywane przez 2 kochajacych tatusiow, niz przez patologiczne rodziny. Wiec od razu mowie z patologia w rodzinach 'matka i ojciec' trzeba walczyc, koniec.

Groteska dla mnie jest pragnienie posiadania potomka przez 2 facetow jako owocu ich milosci. Moze nie powinnam oceniac, ale to raczej chec posiadania kolejnego gadzetu, pochwalenie sie w srodowisku ( bo my juz adopotowalismy) niz wykwit uczuc tacierzynskich i jak nic eksperymentowanie na uczuciach dziecka

[kibic]

dla mnie to eksperyment na dziecku, doslownie.

dokladnie! nie wiadomo jak dziecko po latach wyjdzie z takiego domu. po prostu nie wiadomo bo chyba nie ma takiego dziecka na swiecie jeszcze wychowanego a nie wychowywanego przez 2 mamusie lub 2 tatusiow...

[Nostalgija]

Ignu nie można generalizować. Nikt tak na prawdę nie wie i nie dowie się nigdy co było przyczyną adopcji, instynkt czy moda na dziecko. Z resztą znam osobiście heteroseksualne kobiety które zdecydowały się na dziecko "bo moda na dzidziusia". Nigdy nie wiesz co z dziecka wyrośnie. Znam porządnych ludzi wychowywanych przez samotne matki/ojców, znam i takich którym do bycia "przyzwoitym" brakuje wiele, a mieli normalny dom. Nie można uogólniać bo każde dziecko (już w momencie poczęcia) jest inne i będzie inne i nie wydaje mi się aby orientacja seksualna rodziców miała znaczenie.

[kibic]

nie wydaje mi się aby orientacja seksualna rodziców miała znaczenie.

tego nie wiadomo Nosti

[Nostalgija]

dla mnie to eksperyment na dziecku, doslownie.

dokladnie! nie wiadomo jak dziecko po latach wyjdzie z takiego domu. po prostu nie wiadomo bo chyba nie ma takiego dziecka na swiecie jeszcze wychowanego a nie wychowywanego przez 2 mamusie lub 2 tatusiow...

A wiesz co wyrośnie z dziecka wychowywanego przez rodziców hetero? Nie wiesz. Rodzice mają dzisiaj dużo mniejszy wpływ na kształtowanie dzieci niż kiedyś. Teraz są inni idole i inni bogowie a nade wszystko rówieśnicy, których akceptacja jst grzechu warta.
I są takie dzieci (np Annie Leibovitz) jest lesbijką ma 3 dzieci które wychowywała wraz ze swoją partnerką nieżyjącą już Susan Sontag.