HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 19.03.2009 01:06

Dzien dobry i dobry wieczor. Wczorajsza noca napisalam:

No to ja w nastroju wstrzasajacym. Kurcze, drugie trzesienie ziemi mialam w ciagu 12 dni. A tak tu bylo spokojnie i nudno w starym roku... Pierwsze wydarzylo sie w piatek, 6 marca, ale nic nie czulam, bo akurat pedzilam do domu niebieskim mustangiem. Za to Piotrek od progu: „Mama, wszystko sie trzeslo w pokoju”. Zajrzalam do kompa – no rzeczywiscie: 4,6, kolo Korumburry, niecale 100 km od nas. Dzisiaj tez bylam poza domem, jak zatrzeslo, ale akurat siedzialam. Za stolem, ktory trzasl sie z 10 sekund, a Grejs pod nim nie bylo. Wiem, bo zajrzalam. Stary mowil, ze stojac w kuchni, czul sie jak na trampolinie (z Grejs?). Bo pod kuchnia jest kanciapa, gdzie chlopaki cwicza dwa razy w tygodniu, i niby belka wpadla w wibracje. Czy ktos w to wierzy? Jak sie niby skonczylo, wyszedl z Piotrkiem na schody, by powitac Ole wracajaca z przystanku. Podobno byla niebywale niepocieszona: „Dlaczego jak sie cos ciekawego dzieje w domu, to akurat mnie nie ma?!” Dzisiejsze trzesienie ziemi mialo taka sama sile i epicentrum jak poprzednie. Tak ze, drogie Druhny, jakby co, to zostawiam Wam tu milion buziakow. (Egzaltacja chyba uzasadniona.)

Pytanie stalo jak BYK? No to wielkie sorry. Chyba czas na patrzalki.
Emcia, o jaka normalnosc Ci chodzi? SJP podaje kilka znaczen slowa ‘normalny’:
1. «taki, jaki powinien być»
2. «najczęściej spotykany»
3. «zdrowy psychicznie i fizycznie»
4. «mający wszystkie przypisane sobie cechy, typowy»,
a przeciez jeszcze sa osobiste, nie?
Moja rodzina podoba mi sie, lubie ja -> jest taka, jaka powinna byc -> jest normalna. :) A w pozostalych punktach to juz roznie. Twoje pytanie, co stalo jak BYK, zadalam tez Oli. A ona:
- Nasza rodzina nie jest normalna.
- ???
- Bo nie mamy lunchu, jemy wczesniej dinner, mowimy w domu po polsku...
- ...
- Ale ja tak lubie, nie chce, zeby byla normalna. (!)

W tym momencie komp mi pierdyknal na calej linii. Strona KJ w ogole sie nie otwierala, inne do polowy, a brudnopis, w ktorym akuratnie i na szczescie pisalam, to byla biala kartka. Troche poklikalam, wiecie – takie elektrowstrzasy, i nic. Wylaczylam i odpalilam, co czesto pomaga, ale nie tym razem. Mysle: jak nic kable przegrzaly sie, ide spac. I co? Wstaje rano, a komp radosnie burczy, szumi i chodzi jak fryga. Zagladam do brudnopisu – nic nie zginelo. Taka maszyna!

Wracajac do normalnej rodziny.
Sciana: „Byle mozna bylo miec Rodzine”.
Emcia: „...wazne zeby rodzina WOGOLE byla...”
Hmmm... Powiem tak: corce Josefa Fritzla to ja akurat WOGOLE nie zazdroszcze. Ciekawe, co dla niego znaczy ‘normalna’ rodzina. Ee, nie, chyba jednak nie ciekawam.
Byla Ola, to jeszcze o Piotrku. Wczoraj po kolacji (bo kolacje mamy) powiedzial mi, ze na lekcji kroil mozg owcy. Prawdziwy. Taaa, a potem wszystko zwalaja na gry... Kurcze, on nie ma jeszcze 15 lat! Czego oni ucza w tej szkole?! Chyba sie tam wybiore. Ale wtedy to Piotrek na pewno bedzie chcial miec normalna rodzine. (patrz: pkt 3.) Jak dzisiaj przy sniadaniu (tez mamy) nadal go sondowalam w temacie mozgu tej biednej owcy, oznajmil mi, ze wiecej nic mi nie powie. Szach mat. Tak to ja nie chce!

OK, musze zaczac jakos dzien. Zapowiada sie niezle, bo zobaczylam teczowa Grejs, a brakuje mi Jej tutaj niewymownie. Poza tym wczoraj Stary zaklepal dwa domki na wakacje. Taka radosc! No i co z tego, ze to dopiero w grudniu/styczniu! Mam sie do czego czolgac! A wybieramy sie na Kangaroo Island – najcudniejsze zadupie, jakie tu znam. Ech, z tej radosci wkleje zdjecia powakacyjne. Wlasnie sie laduja.
Adieu, spadam na sniadanie i kawe.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 19.03.2009 02:40

Obrazek
326. zdjecie oceanu.

Obrazek
Samoobrona blokuje ocean?

Obrazek
Zdjecie z cieniem.

Obrazek

Obrazek
Mozna polezec. Jezioro siedem razy bardziej zasolone niz ocean.

Obrazek
Z wizyta w Adelajdzie, bo musialam poleciec na jeden dzien do Melbourne.
Detal z mysla o Maszmunie.

Obrazek
W Adelajdzie wialo.

Obrazek
Najbardziej zatloczona plaza na ostatnich wakacjach.

Obrazek
452. ...
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 19.03.2009 09:23

KJ w korespondencji dzisiaj:
"Myślę ze to nie zależy od ilości dzieci tylko od specyfiki uczuć rodzinnych. Nad opiekuńczość , "nadmierna miłość" czy " nadmierna " obawa o dzieci jest skarbem nie do przecenienia , potem w życiu głównym przedmiotem nieporozumień z innymi i tęsknot, ale tego siew młodości nie docenia. Prosze tylko uwierzyć, nikt juz nigdy nie będzie się o Panią tak troszczył, martwił, nigdy już Pani sprawy nie będą dla nikogo tak ważne i godne uwagi, nawet jeśli ktoś będzie kochał to i tak będzie to inna uwaga i troska. Dzień w którym na nowo zamieszkałam z rodzicami był najszczęśliwszych w moim życiu."

pogrubienie moje... kap kap kap... ogromna samotność...
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Cz, 19.03.2009 15:04

Kangurzyco, Ty to jednak wiesz, co sowy lubiOM najbardziej i jak je wywabić z dziupli. A niech Cię! Szacun i dzienks.

Parafrazując Twoje słowa z kultowego już wstępniaka - przesiadywanie pod stołem jest niepoważne. Zwłaszcza w moim wieku i po moich przejściach, a już w czasie trzęsienia ziemi to WOGLE. Moja Droga, o ile ja wiem, to jak się ziemia trzęsie to trzeba jak najszybciej opuścić budynek, a pod stół to się wchodzi w przypadku ataku jądrowego, za przeproszeniem. Wszystko Ci się pomieszało od tego gorąca. Ja jestem na bieżąco z kataklYzmaMY, bo przecież 21 grudnia 2012 ma być koniec świata i trzeba się jakoś przygotować, a nie rączki do góry i cześć. Chciałabym zobaczyć forum po tym przebiegunowaniu ziemi, a Ty nie? Masz może jakOMś wizję?

Zdjęcia cudne, a ostatnie to jak z filmu jakiego zagranicznego!

I już spadam zanim Samoobrona zablokuje forum!

P.S. Emciu, a ja kurna nie przeczytałam wcześniej aocochodzi w tym filmie, więc na scenie z rękO to była taka kurza twarz, że hej! Wkleić?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 19.03.2009 19:27

No to ja w nastroju spokojnym. Trzesienia ziemi niet, szafka nocna stoi nieporuszona.

Nieeee Kangurzyco, bez przegiec, rodzina "WOGOLE istniejaca" zdecydowanie wyklucza sytuacje skrajnie patologiczne, insesty te sprawy (wczoraj bylam na pogadance w szkole na ten temat i wlosy mi sie zjezyly!). Zagadnelam jeszcze raz W. jak to jest z ta normalnoscia. Troche zmienil front mowiac, ze ma rodzine najnormalniejsza z normalnych tylko nie taka jak koledzy. No to troche oddetchnelam...No i twierdzi, ze na ten przyklad u jednego kolegi to zdolny brat zawsze dostaje nagrody za osiagniecai w nauce, raz plazma tv, raz Toshiba notebook...(chlopak ma niesamowite osigniecia i gdyby ktorys z moich synow zmierzal w te strone to nie wiem, nie wiem...hihi, moze by i plazma byla...), albo ze u nas lodowka nie spuszcza sama lodu, (i do tego od pewnego czasu wysiadlo nam w niej swiatlo i nawet Albercia nie wie jak ten feler naprawic..., ale tego juz zdradzac nie bede...), no i z kolei inni koledzy czesto wyjezdzaja na dlugie weekendy na Hawaje, albo przynajmniej nad Lake Tahoe, ze juz o Disneylandzie nie wspominajmy...(kurna, jak sie machniemy na nowy woz, to lake Tahoe tez bedzie! Z Hawajmi troche trudniejsza sprawa...). Ale za to ciagnie W., w rodzinach jego kolegow brakuje czasu zeby co tydzien rozmawic z babcia i dziadkiem (bo wlasnie mieli Grandparents Day wiec pewnie sprawa dziadkow byla na tapecie), no i W. mowi, ze zawsze wie, ze pomozemy mu gdy ma trudne zadanie a jego koledzy to musza wszystko sami (hmmm..., poglaskalo mnie to ale pewnie jestem nadopiekuncza i opozniam usamodzielnienie. Phi, guzik mnie to obchodzi! Hihi, a jak przyniesie kawalek mozgu owcy to padne z zachwytu! Uwazam, ze mozg owcy jest jak najbardziej normalny!).
PS Zdjecia oceaniczne czadowe! Szkoda tylko, ze nie wkleilas tych 300 wczesniejszych...

Maszmunku, KJ to czasami tak prawie telepatycznie napisze, ne?

Druhny, film 'Cztery noce z Anna" prawie skonczylam...Powiem szczerze ciezko mi sie to oglada. Czuje ze nie odbieram niuansow, ze cos mi w tym filmie umknelo...I jeszcze jak poczytalam wypowiedzi ludzi obcykanych w filmach to skromnie spuszczam glowe i siedze
cicho...
"The work of a master at the top of his form."-cytat z opisu filmu z Nju Jork Film Festival, autora nie podali.
albo...
"I found this rather frustrating at first," writes Glenn Kenny. "Jerzy Skolimowski's first directorial effort in ten years, and he's doing a pastiche of Bruno Dumont and Béla Tarr?'... Truth to tell, the film's still sinking in for me, and my enthusiasm is growing." (Bruno i Bella malo mi mowia, zgadzam sie z "frustraiting"...czekam na entuzjazm przed puentO)

Spokojnie Druhny, bez trzesien ziemi!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Cz, 19.03.2009 22:13

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Brzoza Cz, 19.03.2009 22:15

Ps. Brzoza (pozdrawiam!) chyba mieszkala w Canberze. Moze zajrzy i uzupelni.

Pozdrawiam i ja MarysiuB. Z mojego niemal trzyletniego pobytu w Canberze nie mialam przykrych zdarzen ani... zderzen z kangurami! Wrecz przeciwnie, uwielbialam patrzec na nie gdy np. spacerowalismy po polu golfowym pod koniec dnia a zachodzace slonce juz nie meczylo, wiec cale rodziny kangurow wychodzily sobie podjesc swiezo podlanej zielonej trawki! Wiadomo, ze latem trawa wszedzie jest wyschnieta tylko na polach golfowych soczysta. Jest cos majestatycznego w tych zwierzetach, szczegolnie w tych wielkich...
Ale nie wszyscy tak na to patrza. Np. w Perth na cmentarzu prawie wszedzie widzialam sztuczne kwiaty na mogilach. To byly wlasciwie takie trawniki z plasko ulozonymi tablicami z nazwiskami pochowanych tu ludzi, latwo je utrzymac w porzadku bo kosiarki przejada bez problemu, ale cietych kwiatow postawic tu nie warto bo... zaraz zjedza je kangury! One sobie tam spaceruja, wyleguja sie w cieniu drzew, obserwuja ludzi. Poczatkowo mnie to zdziwilo, ale potem pomyslalam, ze wlasciwie to one tu byly pierwsze, to ich srodowisko. Ludzie i cmentarz przyszli tu pozniej... A poza tym - mniej smutno na takim cmentarzu, nie uwazacie?
MarysiuB., dzieki za Twoje linki do koncertu w Melbourne, z przyjemnoscia obejrzalam wystep ministra srodowiska. Prawde mowiac to najbardziej w Polsce mi brak luzu u ludzi sprawujacych jakies publiczne funkcje; po doswiadczeniach w Australii jest to tym bardziej dla mnie widoczne i przykre w odbiorze: ta tytulomania w polskiej TV: "pani redaktor", "panie premierze" (choc juz od lat nie jest premierem), "panie posle" itp.itd. Zadecie i brak usmiechu, zartu, brak ludzkiej twarzy ludzi wladzy. Malo ktory nasz polityk jest sympatyczny za to wielu jest zbyt przejetych swoja osoba i waznoscia - raczej nie czuje, ze przejmuja sie zwyklym szarym czlowiekiem i jego sprawami, bardziej przejmuja sie soba nawzajem, co ktory powiedzial itp. Marzy mi sie lepsza demokracja, ale poki do wyborow idzie tak malo ludzi to mamy wlasnie takich politykow, za ktorych czasem jest mi po prostu wstyd...
O rany, ale mi sie napisalo :roll:
Napelnij serce miloscia, pluca swiezym powietrzem a glowe dobrymi myslami. Bo zycie jest piekne!
:-)
Avatar użytkownika
Brzoza
 
Posty: 409
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Marysia Pt, 20.03.2009 10:24

Alez ta Australia jest! Pięknie o niej piszecie. Nawet trzęsienia ziemii nie straszne. Podobno normalne. Nawet zmiana biegunów ziemii jest rzecza naturalną. Podobno.

Grej, moim zdaniem Pan Fizyk ćwiczy tai-chi. Trzyma kulę w rękach, więc zaczyna nastepny ruch, czyli czesanie grzywy konia.

Czemu Druhny siedza po kątach? Jakos smutkiem powiało.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pt, 20.03.2009 15:30

Nie wiem kto tam siedzi po kątach, ale na pewno nie ja, nie stać mnie, pracy szukam, no! Z miasta niedawno wróciłam ledwo żywa. W dziobie przyniosłam Dancing. O matko, jak ja lubię słuchać KJ!!!

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 20.03.2009 15:55

No to fajnie bedzie sie sluchalo! Nie zyje ten no...!

A ja widzialam na miescie wiosenne autko Alberci!
Obrazek

...i jeszcze jedno ujecie
Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Marysia Pt, 20.03.2009 19:39

Ja też lubię słuchać KJ! Bardzo. Mam płytę ze "starym" Dansingiem. Nie wiem, czy widziałyście, tu na stronie w sklepie można kupić nową płytę.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 20.03.2009 19:52

witam wiosennie

,,Wiosenny rock’’

Kto lubi kolor zielony,
kto z wiosną w zielone gra ?
Ten nigdy nie jest zmartwiony,
ten uśmiech wesoły ma.

Wiosną można iść na spacer
i nie zmarznie się na kość.
Wiosną całkiem jest inaczej.
Wiosna to jest miły gość.

Kto lubi kwiaty i łąkę,
kto lubi słońce i wiatr?
Kto chciałby spotkać biedronkę,
niech idzie wraz ze mną w świat!

Emcia super ten samochodzik a kolorek taki widoczny na drodze no i wiosenny

a Australia jest piękna oj piękna, ale nie tylko Australia i jest tyle miejsc na świecie wartych odwiedzania a czasu coraz mniej (nie mówiąc o pieniądzach)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Marysia Pt, 20.03.2009 20:00

Teremi, wiesz, że mnie też tak czasem nachodzi. Tyle jest do zobaczenia...a czasu coraz mniej. "Ale póki, co żyjemy..."jak spiewa A.Sikorowski.

Autko Alberci przednie! Pamiętacie modę na żółte samochody? Teraz białe są na topie. Choc najwięcej chyba w naszym kraju czarnych jeździ ( tez jestm miłośniczką czarnych aut).

Wiecie co? Mąż mi podebrał "Moją drogą B." I wiecie, co mi powiedział? Że będzie mi dosypywał siarki do wanny!!!! :lol:
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 20.03.2009 20:12

Wklejam bo ostatnio "prześladują" mnie kocie tematy

Obrazek
(D.Burkov)

Tak Marysiu - ze śpiewem na ustach łatwiej... zwiedzać świat
jeżeli siarka poprawia samopoczucie to dlaczego nie a moda na "żółte" nawet mi sie podobała, ale ja we wszystkim od zawsze jestem zwolenniczką czerni. Kiedys - dawno - chciałam pomalować sufit w pokoju na czarno - Mama przekonała mnie tylko argumentem, ze trudno będzie potem zdrapać te farbę. Przekonywanie trwało ze 2 miesiące - teraz wiem, że pomysl był delikatnie mówiąc głupi, ale wtedy uważałam, że świat (czyli moja M.) na mnie się uwziął
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Marysia Pt, 20.03.2009 20:38

Teremi, z tą siarką to chodziło o to, że kiedyś PanEdward K. powiedział naszej KJ, że wie dlaczego tak lubi się wylegiwać w Saturni (źrodła siarczane). Bo siarka to natura dla diabła....

A jak patrzę na tego kota po prawej, to od razu przypomina mi się wpis KJ o Jej kocie rosyjskim. Z oczami Putina.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 20.03.2009 21:16

A slowo stalo sie cialem, hihi...Michelle Obama bedzie miala ogrod warzywny przed Bialym Domem!!! YEAH!!! Go, Michelle, go!

Obrazek
PS Nie bede demistyfikowac calego projektu, bo w gruncie rzeczy mu przyklaskuje, hihi...

Czarne koty najlepiej wygladajO w czarnO noc...

I jeszcze ta, no...
Wiosna - cieplejszy wieje wiatr,(a w skali Beauforta to ile bedzie?)

Wiosna - znów nam ubyło lat,(co?! Albercia pedzi z gumko myszko do szuflady z dokumentami, czuje sie upowazniona do wymazania daty urodzin)

Wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy.(no bez przesady, pierwsze zakwitnO jablonie)

Śpiewa skowronek nad nami,(przeciez na pierwszy rzut oczodolu widac, ze to Hobbitu przebrany za skowronka. Chce sie tym sposobem przypodobac Maszmunowi, bo Maszmun tylko Branford i Branford, o Hobbitu nie dba!)

Drzewa strzeliły pąkami,(BUM! BUM! BUM!)

Wszystko kwitnie w koło, i ja, i Ty.(KONKURS. Jakim kwiatem zakwita Albercia?)

Ktoś na niebie owce wypasa, hej(hihi, zezro calO niebieskO trawe i dopiero wpadnO w czarnO dziure!)

Popatrz zakwitł już Twój parasol, hej(nawet Mary Poppins zazdrosci takiego organicznego wystroju)

Nawet w bramie pan Walenty stróż,(a co? Przy bramie Kredensu jest stroz? Juz sie inaczej nie dalo utrzymac calej zgrai w porzadku?)

Puszcza wiosną pierwsze pędy już.(niech sie tak tymi pedami nie afiszuje, bo jeszcze go chlopaki zwinO)

Portret dziadzia rankiem wyszedł z ram,(RAMY ZLOCONE ODDAM. DZIADZIU.)

I na spacer poszedł sobie sam.(wstyd! Babcia tez chce isc sie przewietrzyc!)

Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć,(przeszkody to my, znaczy on, a nie mam ,znaczy jemu!)

By zieloną wiosnę w głowie mieć.(go green HalYnko! Niech ci ogrod warzywny zaswita w glowie!)

Wiosna - cieplejszy...(czili zwiekszona energia kinetyczna czastek powietrza. Pan Fizyk.)

Ktoś na niebie...(ide robic obiad bedzie niebo w gebie!)

Portret dziadzia...(wedruje wsrod wiosennych pol i lak)

Wiosna... wiosna... wiosna...(nie zapominajmy o przypadku Kangurzycy i konczmy te zaspiewke, bo poleci bumerang...)

Skaldowie (Emcia, tekst ukradlam z Marginesu jak mi wiosna mila!)


Wiosennego weekendu!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana So, 21.03.2009 11:14

Wiosna - cieplejszy wieje wiatr, (a w skali Beauforta to ile bedzie?) /a Pan Fizyk co tak w pierwszym wersie wyskakuje z pItaniem? Porzadek w wierszence musi byc, ne? W pierwszym wersie nalezy poklonic sie Alberci, tfu, WIOSNIE!!!/

Wiosna - znów nam ubyło lat, (co?! Albercia pedzi z gumko myszko do szuflady z dokumentami, czuje sie upowazniona do wymazania daty urodzin) /”wiek – kleks”, terA to tylko z gorki/

Wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy. (no bez przesady, pierwsze zakwitnO jablonie) /no bez przesady, pierwsze zakwitnO japonskie wisnie. Azja gorO/

Śpiewa skowronek nad nami, (przeciez na pierwszy rzut oczodolu widac, ze to Hobbitu przebrany za skowronka. Chce sie tym sposobem przypodobac Maszmunowi, bo Maszmun tylko Branford i Branford, o Hobbitu nie dba!) /eeee tam nie dba! Maszmun tylko tak udaje, ze nie dba o HobbitU. PS Emciu, Druhna Dyskrecja si klania i uprzejmie informuje, ze HobbitU ma na drugie Branford, a jak!/

Drzewa strzeliły pąkami, (BUM! BUM! BUM!) /Sowus, nie boj sie, to tylko drzewa strzelajO pakami, to nie jest jeszcze trzesienie ziemi pod stolem. A propos trzesienia ziemi, to Ty Sowus nie siej forumowej propagandy, bowiem w czasie trzesienia ziemi nalezy wlasnie wejsc pod stol albo inny solidny mebel. PS Jakby Druhny byly zainteresowane dokladnOM pogadankOM na ten temat, to moge udzielic korepetycji na ten temat. HobbitU juz wlekO podium/

Wszystko kwitnie w koło, i ja, i Ty. (KONKURS. Jakim kwiatem zakwita Albercia?) /hi hi...Kolejny KONKURS: jak szybko przekwita Albercia? Pan Fizyk zdecydowanie nie jest feministkOM/

Ktoś na niebie owce wypasa, hej (hihi, zezro calO niebieskO trawe i dopiero wpadnO w czarnO dziure!) /ale czy mozg takiej owcy tez bedzie niebieski? PS Kangurzyco, Ty lec do szkoly Piotrka i zrob rozpierduche! Masz moje blogoslawienstwo. I tu mi sie przypomnialo, ze kiedys-gdzies dostalam pale z biologii, bowiem zrobilam rozpierduche pani profesor, ktora kazala mi kroic dzdzownice. Ze niby czego mialam sie z tego doswiadczenia nauczyc? Jak trzymac noz? Ech....Co ja dzisiaj z tym podium tak latam po wersach?/

Popatrz zakwitł już Twój parasol, hej (nawet Mary Poppins zazdrosci takiego organicznego wystroju) /Emciu, ta Michelle to ma glowe na karku w czasie „kryzysu”! Jakby prezydentura nie wyszla, to zawsze mozna otworzyc Bialy Sklep z organicznOM zywnosciOM. Niech zyje small business!!! PS Emciu, czy Ty tez oczami wyobrazni zobaczylas ten ogrod w kolorze, czyt. w realu? I co Ty na to?/

Nawet w bramie pan Walenty stróż, (a co? Przy bramie Kredensu jest stroz? Juz sie inaczej nie dalo utrzymac calej zgrai w porzadku?) /toz trabiO, ze jest „kryzys”, ne? Pan Walenty w bramie sprzedaje maryske, tfu, pobiera oplate za wstep do HalYnki! A jak! Jak juz sie musimy sztucznie izolowac, to przynajmniej mozemy na tym zarobic! Czek, calOM uzbieranOM kwote przeznaczymy na szczytny cel, mozna mylic z HawirU nad BugU. Klik, klik!/

Puszcza wiosną pierwsze pędy już. (niech sie tak tymi pedami nie afiszuje, bo jeszcze go chlopaki zwinO) /zaraz tam PUSZCZA! Pierwszy ped to taki „wyprany z uczuc, tfu, podporzadkowany” @ Kangurzyca. Niech tylko dorosnie, dojrzeje...co to ja azjatyckich bojsow nie znam? Nie rozwijam tematu, bo jest weekend i mam szlaban na dno/

Portret dziadzia rankiem wyszedł z ram, (RAMY ZLOCONE ODDAM. DZIADZIU.) /RAMY ZLOCONE ODKUPIE. AKT ALBERCI./

I na spacer poszedł sobie sam. (wstyd! Babcia tez chce isc sie przewietrzyc!) /a co to Babcia nie ma co robic w zagrodzie, jak sie tak dziadzius szlaja po wertepach?/

Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć, (przeszkody to my, znaczy on, a nie mam ,znaczy jemu!) /MY to ON? NAM to JEMU? Emciu, Druhna Dyskrecja dyskretnie daje Ci znak, ze mlodziez czyta, taka co to jeszcze „MILK” ma pod wasem, ih ih/

By zieloną wiosnę w głowie mieć. (go green HalYnko! Niech ci ogrod warzywny zaswita w glowie!) /Michelle zalozy strone internetowa, bedzie mozna jednym kliknieciem kupowac swieze warzywa, chlopaki z FBI rano przyniosO przesylke, jak kiedys mleczarze mleko, ech....Albercia sie rozmarzyla... jaki piekny bylby swiat bez wojny, korupcji, konspiracji, kryzysowej propagandy i innych dupereli/

Wiosna - cieplejszy... (czili zwiekszona energia kinetyczna czastek powietrza. Pan Fizyk.) /czy ptaki juz przylecialy z cieplych krajow? Wszystkie jak jeden maz?/

Ktoś na niebie... (ide robic obiad bedzie niebo w gebie!) /no to szczekamy na przepis oraz foodie fotke, czyt. footke/

Portret dziadzia... (wedruje wsrod wiosennych pol i lak) /szli...szli...szli.... PS gdzie jest Bronka? Pokutuje?/

Wiosna... wiosna... wiosna... (nie zapominajmy o przypadku Kangurzycy i konczmy te zaspiewke, bo poleci bumerang...) /nie poleci. Kangurzyca jest pokojowo nastawiona do Forum, takie zimowe trendy made in Kangurowo. Auuuuuc!/

Skaldowie (Emcia, tekst ukradlam z Marginesu jak mi wiosna mila!) /Sciana, co by tam jeszcze ukrasc z Marginesu?/

Trzymajcie sie Wiosny!
Licze do swietych czterech! Jak nie wyjdziesz cholero, tfu, Wiosno, to poleci w-czapa!!! Odin....dwa...
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi So, 21.03.2009 17:54

no to witam wiosennie

„Malowana lala”

Jeśli pragniesz, powiem szczerze,
Lecz ty nie myśl, że to żart:
W trwałość uczuć twych nie wierzę,
Jak nie wierzę w domek z kart.
Wiesz, że kłamstwem tak się brzydzę,
Lecz ty prawdą nie chcesz żyć,
W oczach twoich kłamstwo widzę,
Ty nie możesz tego skryć.

Malowana lalo,
Bez serca i bez duszy,
Nic nigdy cię nie wzruszy,
Gdyż w tobie drzemie zło.
Malowana lalo,
O wiem, że dręczyć lubisz
I tym się zawsze chlubisz,
Nazywasz życiem to.

Pustka cię czeka i smutku szara toń,
Kiedyś zapragniesz
Uścisnąć czyjąś bratnią dłoń,
Ale nikt nie poda i lala malowana
Przez wszystkich zapomniana
Zapłacze rzewną łzą.

Ty się nie smuć, przyjacielu,
Chociaż zgnębił ciebie los,
Wiedz, szczęśliwych jest niewielu,
Uwierz w szczery prawdy głos.
Rzuć ją lepiej, ona kłamie,
Śmieje się z twych czułych słów,
Całe życie twoje złamie,
Odejdź więc i głośno mów:
(Muz. Zygmunt Lewandowski, słowa: Jerzy Rościszewski piosenka z repertuaru Chóru Dana)

http://www.youtube.com/watch?v=aMF7U9VL73s
(znalazłam tylko taką wersję, jak minie mi wiosenne zmęczenie :D to poszukam innej)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez kmaciej N, 22.03.2009 17:14

Witaj wiosno, witaj HP
nie chce smęcić, ale patrzac na usytuowanie wydaje mi sie ze z ogrodka warzywnego kolo Bialego Domu nie beda takie bardzo zdrowe plony , dotyczy to zreszta wszystkich ogrodkow warzywnych w miescie i dzialek przy drogach o duzym natezeniu ruchu.
Obejrzalam wywiad z panem Kydrynskim , nie zauwazylam nic zlego w tym co powiedzial o swoich dzieciach . Dosyc lekcewazaco wyrazil sie o kolegach ale chyba mam troche wiecej zrozumienia dla frustracji niecierpliwego ojca , nie wydaje mi sie zeby mial intencje kogokolwiek obrazic. Obejrzalam tez wywiad prezydenta Obamy z programu NIght Live , odnioslam wrazenie ze ma duzo wiecej zrozumienia perespektywy z ktorej oglada sie swiat majac ok. 10 lat .
http://www.nbc.com/The_Tonight_Show_wit ... 9/1067541/
Po wywiadzie dzwonil i przepraszal organizatora Special Olimpics ze nie chcial
nikogo urazic kiedy powiedzial ze jego wynik ( chyba 129 ) w kreglach jest bardzo dobry na Special Olimpics .
Kangurzyco dzieki za zdjecia spiewajacego ministra srodowiska .
Ponizej ,jesli pozwolisz nieoficjalny Australijski hymn narodowy.
http://vimeo.com/710084
"Australie" obejrzalam z przyjemnoscia , glownie ze wzgledu na krajobrazy i zasygnalizowanie malo znanych mi faktow historycznych w ktore zaglebilam sie w innych zrodlach (prosze sie nie dziwic , historia dlugo byla dla mnie tym czym dla wielu matematyka i ciagle ostatnia wydaje mi sie bardziej zrozumiala) ) bo chyba wyroslam z tego gatunku filmowego .
W moim wiosennym meldunku mam
1/ zgrabione liscie (widac wychodzace listki tulipanow , narcyzow)
2/wytarte kurze pod wszystkimi meblami w sypialni ,uprana posciel = inne powietrze
3/ wymyte okna w kuchni i zmienione firanki ale ,o zgrozo, pod lodowka jeszcze nie wytarte .
Jada goscie jada i to mnie tak mobilizuje . Dzieki im za to .
Wszystkiego dobrego na nadchodzacy tydzien i odchodze kontemplowac umykajaca niedziele.
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi N, 22.03.2009 17:47

a może taki film?

http://www.youtube.com/watch?v=Bx_lpC-S ... re=related

KMaciejko pozdrawiam wiosennie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne