przez M.C. Pn, 02.03.2009 08:07
A to jeszcze nie koniec wrazen....
Bo to się zwykle tak zaczyna” /nie jest wazne jak sie zaczyna, tylko jak sie konczy, o!/[a co mi tam też se skrobnę]))wszystko ma swój początek, koniec też...))(stawiam na srodek. Srodek to ESENCJA. Poczatek i koniec to tylko BING-BANG i kupa iskier.)
Tak mi wstyd, strasznie wstyd /a dlaczego wstyd? Aaaaa.....Kangurzyca dalej robi badania pt "czlowiek w sieci" i notuje wszystkie forumowe egzaltacje? Mowie DruhnOM, ze jeszcze chwilka i nie wytrzyma ... i wyskoczy z rozpierduchOM/[wstydam się troszku bo nawiasa se ukradłam...nie wiem czyj ci on...na teraz bedzie mój...oooo]))dawno mnie tu nie było, Kangurzyco, jakie egzaltacje? E tam, Kangurzyca po urlopie, wypoczeta, więc tajemniczo sie tylko, zza węgła, usmiecha ))(Kangurzyco, zamiast planowac za weglem rozpierduchy to rozwaz moze taka kwestie...czy istnieje cos takiego jak "normalna" rodzina. Moje dzieci sie takiej domagaja. Co mnie wkurza! Ja tam wole miec nienormalna rodzine, phi.)
Bo zakochałem się /w....Alberci! Co wygralam? A propos...Maszmunu, a gdzie oskarowy szampan z Rosji?/[ nie zależy mi na tym szampanie bo mnie głowa boli po 1 lampce...wino czerwone jak dywan może być])) To Maszmun w Rosji był? a ja wiem, w kim zakochany jest Maszmun!))(w Rosjaninie? A ja bylam pewna, ze to bedzie Wloch, hihi...)
Który raz? Setny raz /eeee tam...sto postow na Forum w obliczu czterech lat to ....tatarak, tfu, pestka/[pestka?...tatarak?...pestka?...tatarak?....lalalala]))Niech Ściana nie osukuje, jakie 100 postów, przeciez ma ich tysiące, czy toja profilu nie widzę?))(moze przestanmy liczyc posty i stukniecia i wrocmy do tradycji pisania na jakosc a nie na ilosc! Np., taka mega wierszenka jak ta!)
Lecz zakochałem się /no i na zdrowie! Co sie tak kryguje? Zakochanie sie to zwykla rzecz, ne? KAZDEMU sie moze przydarzyc/[znam takich co się wytrwale i skutecznie bronią przed tym stanem rzeczy...o...bummmm]))Miłość! Tak, bez niej nie mozna żyć! Niech sobie Druhny nie myslą, ja mam na mysli Miłość! Jak widzą: duże M!))(hihihi...glupawka, Marysiu-Gliwisiu, a CO Ty masz na mysli jak widzisz duze "M"? Tu puszczamy wodze wyobrazni...DUZE "M" RAZ!)
Nie chciałem mała szczupła blond /Mala, jestes tam?! Ilez mozna szczekac???!!! Wylaz! Stesknilam sie za Toba!/[wiosnaaa już tuż tuż...wyłazić mi tu zaraz])) Mała wylazła!))(taaaaa...wylazla ale w przebraniu, a to sie nie liczy! A poza tym Mala ma zdaje sie alergie na wierszenki to takie wolanie w wierszence to jak krzyk na puszczy, phi.)
Myślałem przejdzie - ale skąd /zeby zakochanie przeszlo, nalezy przejrzec na oczodoly, maly pikus/[Ściana czy Ty wiesz co mówisz?ciężko w stanie nirwany oczodoły przetrzeć]))Tak sobie patrzę na zakochanego mego syna. Jaki fajny!))(tak, znajomy pan Okulista potwierdza...zakochani cierpiO na wade oczodolowO. PS Druhny! "Blindess" juz jest na DVD. Nie, jeszcze nie widzialam, i nie wiem czy powinnam, bo ostatnio mialam problemy z ekranizacja Zaklinacza Slow czili Lektora.)
Męczę się, dręczę się /a na cholerkunie? Szkoda czasu na --pi--! Lepiej isc na calosc! I tak do nirwany/[dręczenie się to moja specjalność...fuuuuu...precz a kysz])) Marysiu ES, a po co? Co ma być to i tak będzie!))(no co tez Druhny! Nie mam autentycznej milosci bez rozdartej duszy!)
Sam nie wiem czego chcę /zeby samemu wiedziec czego sie chce, nalezy przestac chciec. Druhny widzOM jak dzisiaj filozoficznie nosi Pana Fizyka?/[w tym temacie nic nie powiem]))Fizyk wie, czego chce! Chemii!))(stawiaMY na selfaktualizacje pana Fizyka! Albercia wyciaga lusterko i podstawia panu Fizykowi pod nos. Taka uczynna jest.)
Bo to się zwykle tak zaczyna /jak to "zwykle"? Przeciez kazdy poczatek to nowa, UNIKATOWA, historia!/[tu się Ściana zgadzam z Tobom]))No, a ja o tym na samym początku))(hihi, Albercia stawia znak rownosci miedzy UNIKATOWO a "nienormalnO". Albercia sie prosi o egzekucje!)
Sam nie wiesz o tym jak i gdzie /a co on taki pogubiony? Organizera nie ma? Dzipiesa nie ma? No luuuudziee, znowu Azja gorOM?/[ja mu się nie dziwiem bo sama mam tak nieraz])) Nieznasz dnia, ani godziny))(phi, najwazniejsze zeby znac AZYMUT, niech sie organizer schowa. Rozgladam sie dookola burdel jak trza!)
Po prostu wzięła Cię dziewczyna /zuch Albercia! Feministka prima sort!/[zaraz ją tak wychwalać...z byle powodu])) Feministki górą! Albercie to tylko tak sobie udają, że sa podrywane. Tak naprawdę to one wybierają. Wiem, bo ostatnio o tym w telewizorze gadali. ))(tak jest, Albercia wziela go spod latarni! Co sie mial poniewierac na bruku. Altruistka czili feminstka o golebim sercu! I do tego wcale nie lasa na pochwaly /ktos w to ostatnie uwierzyl?/)
A to jest znak że już jest źle /eee tam....zawsze sie znajdzie jakies rozwiazanie, phi! Co to ja zycia nie znam?/[a moze na dobre wyjdzie, coooo?])) No bo jak ona wybrała, to jak może byc dobrze?))(otoz nie moze! Na tablicy z rozwiazaniem wyskakuje ERROR jak byk! Albercia to nawet jednej torebki wybrac nie potrafi bez wewnetrznych rozterek. Dlatego zawsze kupuje kilka.)
Z początku rzadko ją widujesz /niesmialy znaczi si, albo ma slabe okulary/[haaaaaa...do okulisty mu potrzeba]))taaak, tylko rankami))(praktyczny! Widuje jO tylko w weekendy, bo w tygodniu zasuwa na robocie to co jeszcze bedzie sowie wieczorami wzrok nadwerezal, ne?)
A potem chcesz z nią częściej być /"Za jakie grzechy płci mojej cechy zmysłowym dręczą oparem
niech tylko lekko pochylę dekolt już męski ściele się trup", hi hi.../[toć on nie wie co gada]))no a wieczory to co?))(no przeciez mowie-wieczorem jest czas na sen!)
I w końcu trudno ale czujesz /a Druhny to moze myslaly, ze faceci to nie czujOM?/[a czujOM?...chiba od czasu do czasu...bum])) Ściana, oni nieraz tylko udaja, że nic nie czują))(czuc moze i czujOM ale czy wiedzO co z tym czuciem zrobic /?/, hihi...)
Że bez niej już nie możesz żyć /taaaaa...kity to MY a nie NAM!/[czuje coś chiba...]))Nie może, nie może, a kto mu będzie mówił, co dla niego dobre, a co złę? Bo facet przecież sam na to nie wpadnie))(toz mowie! Trzeba facetowi uswiadomic!)
Za jeden dzień z tą twoją ukochaną /a noc? a noc? Alberci to glownie chodzi o noc, ekhm, ekhm../[raannnnyyy]))Ranek był, wieczór w marzeniach, o nocy nie wspomnę. Cała doba tylko dla niej!))(niewazne kiedy! Byle podloga byla prima sort!)
Oddałbyś tysiąc lat /to dawaj, sprzedamy na ibeju i Forum bedzie trawalo do nirwany!/[mówi że ODDA...zara by Druhna handlowała]))Tysiąc lat forum KJ? No nie, ja zwariuję!))(a jak! Trzeba zostawic jakas spuscizne dla potomnych. Hihi, jeszcze nasze wnuki bedO pisaly HalYnce.)
Za jedną noc zaś gdyby Ci kazano /KA-ZA-NO? Jedna wielka watpliwosc! Luuuudzieeee, tego tekstu zdecydowanie nie pisala feministka!/[to widać, słychać i czuć...bum])) On tylko tak udaje, że z musu...))(czy tak czy siak, brak mu autentyzmu i kregoslupa. Skierowac na korepetycje z asertywnosci! Ktora Druhna wolna?)
Dałbyś chętnie cały świat /ale ze co? W 80 dni dookola swiata?! Ide w ciemno! Moge poswiecic torczem/[daje czego nie ma...gupi jakiś...nie, cwany...hihihi])) Ja tez, ja też! 80 dni dookoła świata, jadę z Wami!!!!))(przepraszam bardzo, Druhna Gliwisia i Sciana dopiero wrocily z wojazy..., moze by tak sie ustawic w kolejce, co? PS Gliwisiu, dziekuje za relacje z krainy RAJ. Mnie tez ciagnie w tamte strony choc na inna wyspe...)
Bo to się zwykle tak zaczyna /zieeeeeew! Gdzie te cholerne HobbitU schowaly nozyczki?/[mówiłm z tym początkiem to zawiła sprawa])) A co chce autorka pierwszego wpisu, odciąć?))(no przeciez, ze powtorke! Hihihi... slynne ADHD i te sprawy oczywiste.)
Sam nie wiesz o tym jak i gdzie /no debil! Kuzynki Alberci startujOM do kastingu na asystentke/[i po co i tak nie przejdOM]))Ja też! Napisać CV?))(ja nie. Nie bede debilowi asystowac! Wolnosc debilowi we wlasnym burdelu!)
O całym świecie zapominasz /a jak to sie robi? Druhny znajOM przepis?/[chciałaby...chciała..]))juz daję: oddalic się od codziennosci o jakieś 15 tysięcy km, piekne widoki, cisza i szum morza.... zapomnienie gotowe))(wrrrr...Gliwisiu, teraz prosiMY o przepis z uwzglednieniem kryzysu swiatowego!)
I kochasz bo tak serce chce /serce nie zajac, nie ucieknie. Co ja dzisiaj tak z tymi madrosciami ludowymi?/[serce ...to najpiękniejsze słowo świata...pamiętja Druhny tę pieśń]))Dlaczego wszyscy kojarza miłość z sercem? I z czerwienią?))(hihi, no ja to mam troszku inne skojarzenia ale mlodziez czyta to nie bedzieMY robic NC-17.)
Tak mi wstyd, strasznie wstyd /a co to w Raju jestesmy? Listek figowy i dawaj!/[po co ja się za to wzięłam...tera mam...az się rumienię]))Rozebrane? I czego sie boją?))(no tak..., jednak Druhen nic nie powstrzyma...no to siup do nastepnego wersu na golasa!)
Lecz coś mnie peszy w niej /jesli kobieta peszy bojsa, to nalezy sie jej pozbyc. Prawo Dzungli, czek/[zaraz pozbyć]))Bo Albercia wie czego chce, a on nic nie kapuje))(tak jest! boys nawet Alberci nie dorasta rozumem do piet! Pozbyc sie boysa! O!)
Byłem z nią prawie rok /"prawie", hi hi....one night stand i juz. Luuuuudzieeee....czytajta ze zrozumieniem, nie dajta sie omamic poecie/[no i czytam ...a zrozumiec trudno]))A co to rok z porónaniu z wiecznością?))(wiec tak mam opowiesc o Stevie Martinie, wlasnie wystapil w Rozowej Panterze2/nie polecam, chyba ze ktos ma dzieci albo bardzo wysokie PH/, no i wydal tez wspomnienia. We wspomnieniach SM mowi /bo sam czyta swoja ksiazke/, ze jak byl "on the road", jako komik, po pierwszym wieczorze NIGDY z napotkana
kobieta nie szedl do lozka. Za drugim razem, czili po okolo roku jego nieobecnosci, ona sama szla do JEGO lozka. Taka metoda na one night stand..., hihi, ze niby jak ja zaniechal za pierwszym razem to byl bardziej wiarygodny, czy jakos tak, hihi...)
Dużo - bo można mniej /a nie mowilam? Metafochy, te sprawy! C'est la vie!/metamorfoza jakaś]))Ja tam wolę więcej))(ja wole mniej ale zeby bylo ladnie podane i mialo UNIKATOWY, smak. W koncu przestaje sie z Maszmunem to sie nabiera nawyki ala foodie!)
To takie przykre sprawy są /a moze zrobic liste przykrych spraw? Mam pod tynkiem! "Czlowiek w sieci", "czlowiek w sieci"......same Druhny widzOM, ze jak cenzura byla tak jest! Dno a nie wolnosc slowa!/[Dno , prawda]))Co Albercia z ta siecią? Znaczy się, złapała się?))(Scianu, na przykre sprawy to BUM! BACH! Poszly WON! Zeby i do przodu! Hobbitu chetnie pozyczO Druhnie procy! Hihi, Albercia jest zdecydowanie "wired", hihi...)
Bo prawda - cóż kochałem ją /czas przeszly i po sprawie/[i kot ogonem ..]))A niech sobie idzie!))(i pies pazurem!)
Męczę się, dręczę się /dzizas facet! Troche godnosci osobistej!/[juz teraz mam dość...ale końca dobiegnę]))No i dobrze mu tak! Ma za swoje.))(Albercia udziela POKUTY. Facet sie dwoi i troi.)
Sam nie wiem czego chcę /bojs wypisz wymaluj! Gdzie te cholerne HobbitU schowaly wszystkie ostre narzedzia?/[walnąć go?]))A nie móiłam, Albercia musi mu wszystko mówić, a potem on się dziwi, skąd ona wszystko wie?))(A co MarysiaES taka zapalczywa dzisiaj? Druhna robi za zapasnika?)
Bo to się zwykle tak zaczyna /Teremi! Druhna mi tu nie macha czerwonOM plachtOM!/[myślałam że to paprotka ]))Teremi na corridzie?)(robi zdjecia! Teremi nie bedzie marnowac pikseli na --pi--! PS Kurnaola, pada deszcz nie moge ruszyc z czarno-bialo-analogowo sesjo zdjeciowO. DNO!)
Sam nie wiesz o tym jak i gdzie /co on sie tak sztucznie izoluje?/[zakręcony jest])) sztuczny znaczy się jest?))(dordaldie naladowany hormonami i sztucznymi dodatkami! Do izolatki z nim!)
Zaczyna nudzić Cię dziewczyna /Albercia? Nudzic? Mam sie obrazic czy jak?/[i i co czuje czy nie?]))Albercia nigdy z soba sie nie nudzi. Albercia tu, na forum miała już tyle pomysłów! ileżto rzeczy tu juz robiła. Phi, znudziła się. To on jest nudny!))(Alberci mozna wiele zarzucic, ale zdecydowanie nie brak jej pomyslow!)
A to jest znak że już jest źle /znak to juz byl na samym poczatku! Bo sOM znaki i ZNAKI, phi! Jak ktos zaczyna tekst od "tak mi wstyd, strasznie wstyd", to lupy nie trzeba do odczytania takiego ZNAKU, no!/[no nie już nie wytrzymam...przeliczyłam się z siłami]))Jakie źle? Że sobie pójdzie? A niech idzie do czorta!))(hihi, no dobra, nawet Albercie, siostre milosierdzia i cierpliwosci moze krew zalac na takO gadke!)
Zaczynasz chodzić z nią do krewnych /"Czy mama się nie wtrąca i szczęścia nie zamąca?" Luuudzieeee, co ja tak z tym KSP? Same skojarzenia!/[zaczyna i skończy]))Ściana, prosze mi tu teściowych, tych "gorszych" nie czepiac się! KJ, tez będzie taka, bo ma synów! No i zaraz zacznie się dyskusja na forum!))(ih ih ih, podac komus kompot? A moze posypac serem? Nie ma to jak forumowy, rocznicowy obiad ala KSP! VIVAT! VIVAT!)
A potem mówisz: sama idź /"Bez Ciebie jestem za krótki na długą drogę przez świat", to sie nadaje do leczenia, czek!/[bumm...kozetka]))Albercia podejmuje sie leczenia tego przypadku?))(o nie! Albercia nie jest zainteresowana pozbawianiem Druhny Sciany najprawdziwszej welny! Hihi...)
I w końcu trudno - jesteś pewny /hiiiiiii....pewny facet, dobre!/[nie bylo tego od razu widać...był zagubiony]))Alez ta piosenka długa, a ja myslałam, że to już koniec!))(hihi, tez troche wyszlam z wprawy ale na pewno (SIC!) wytrwam do konca!)
Że dłużej z nią nie możesz żyć /a Druhny to by tylko ogladaly romantyczne komedie! Dno!/[samo życie]))No mówię, niech idzie w czorty))(romantyczne action movies to tak! Clive Oven jest w dwoch rownoczenie! International i Duplicity. Ja nie rozumiem dystrybutorow, przeciez to wyrazny konflikt interesow!)
Za jeden dzień z tą twoją ukochaną /a co na to zona?/[tez pitanie]))Zona? On z nia nie sypia, przecież))(a moze to zona jest ukochana, a to wszystko do tej pory to byla taka zagrywka dla urozmaicenia zycia malzenskiego? No co? Kazdy ma swojO wlasnO droge do szczescia!)
Oddałbyś tysiąc lat /ale tak w "gotowce" czy na raty?/[ludzie znowuuuuuuuuu]))Juz sie pogubiłam, on z żoną nie sypia, ale oddałby tysiąc lat, z ta ukochaną. Tak?))(hihi, zaloze sie, ze te "lata" to w sensie, ze szczesliwi maja problemy z dodawaniem)
Za jedną noc zaś gdyby Ci kazano /nie samOM nocOM Albercia zyje, phi!/[marzyciel]))Znów mu każą spedzać z nia noc. Czyli to z żoną ma byćt a noc?))(hihi, niech gosciu przestanie juz denerwowac Gliwisie i pokaze swiadectwo zawarcia slubu!)
Dałbyś chętnie cały świat /Druhny tez majOM globus od tej wierszenki?/[majOM])) No nie, to jednak nie z żona, tylko z ukochaną...ludzieee...ja juz nic nie rozumiem...A...w tej chwili pytają mnie, gdzieś w głosniku obok, gdzie sie urodził Czechow? A co to ja wilkipiedia jestem?))(aaaaa no to w koncu jakas konkretna informacja. Czechow urodzil sie w Taganrogu nad morzem Azowskim. Wierszenka tez oferuje wiarygodne wiadomosci!)
Bo to się zwykle tak zaczyna /ilez mozna walkowac ten sam temat? Z gory uprzedzam, ze to nie jest temat-instalacja, auc/[ nudno się robi...ne?])) za długo, ilez mozna ?))(ten sam temat mozna walkowac bardzo dlugo! Znam z realu, jak "wpadaja" moje dwie znajome, ktore zreszta sa mi bardzo bliskie, to organizer odwiedzin chowam do szuflady!)
I trwa przez jeszcze kilka dni /Alberciu, wez sie odwal z kolejnym pytaniem o te augustowskie noce/[moment i wysiadam])) no i jeszcze kilka dni, poszoł!))(Albercia to sie przynajmniej trzyma konkretu, a Druhny to przed puentO wysiadajO!)
W końcu ją rzucasz, zapominasz /i to jest zycie!/[ a nie mówiłam...samo życie]))No niech sobie idzie.))(no to pieknie. Albercia teraz bedzie rozwodkO!)
I to jest życie - c'est la vie! /czili jak to mowiO: "oby do WIOSNY"!/[zara będzie ...oby zdrowie było]))zycie jest piekne. Co nie Alberciu? Smutno by było bez takich.))(a jak! wiadomo bylo od poczatku, ze z AlberciO bedO NUMERY!)
(śpiewa B.Łazuka, autora tekstu - znajdę - kiedyś a tekst bez przycinania) /Sciana. Teremi, ja tam wole wykonanie Pana Miecia Fogga. A autor tekstu to chyba Pan Jerzy Ryba. Zgadza sie?/[M.ES-Miecia też wolę...reszty nie wiem...padłam.))Ja też lubiłam, jak śpiewał Pan Miecio F.))(Emcia. Przepraszam ale ja tez biore pana Miecia)
I dobranoc.