HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Wt, 27.01.2009 20:24

Nadejszła taka chwila, że wierszenku się popełniło. znów.

"Odezwa do Malgosi"(Sowus odezwij sie! Ps Pytanie, Sowus, powiedz szczerze czy Tobie aby sie nie nudzi bez szarpania? Bo mnie, szczerze mowiac tak. Szarp, szarp.) {hihihi Sowuś ma tera przeboje na stacji, właśnie przyszedł sms!}

Szczescie ty moje nieustajace,(yeap, maMY oto nowy rok, OXa, czyli bawola, rok mojego W. mowiac nawiasem. No i oczywiscie spodziewaMY sie w tym Roku Oxa nieustajacego szczesia. BUM, BUM, BUM! Ox oznacza upor i wysilek, taaaa.... Pod nieobecnosc Druhny Sciany wybieram na ten rok numerek TRZY. Protestow nie widze. Dziekuje. Zatwierdzono!) {hihihi numerek trzy! Albercia się pyta czy chodzi o trójkącik? Bezwstydnica jedna!}

nadziejo moja sniona.(sni mi sie kryzys. Jaka jawa taki sen.) {taaa mnie się ostatnio wiecznie śnią samoloty, bez sensu}

W rozkladzie zdarzen na rok biezacy(Hobbitu zzarly ze stresu organizer, brak rozkladu jazdy, lecimy na spontan) {e tam ze stresu! z głodu! Emciu Ty wiesz jakie w Londynie jest niedobre żarcie!}

nikt nie pomyslal o nas.(nie ma to jak wierne psy, hihi, glupawka) {a niech nie myśli, spokój może będzie chociaż przez chwilę, o Maszmun to dopiero gupek jest!}

Na czas najblizszy, mila ma,(pan Fizyk proszony do pomiaru najblizszego czasu) {a nie miłej?}

w centralnej kuzni losu,(hihi, KOWAL. To juz tak nie na temat powiem, ze w tym roku nawet nominacje do Oskarow to mi sie tak ukladaja parami, bede miala problemy z moja lista. Wezmy na ten przyklad Supporting Actress. Zgadzam sie z kolezanka Eve, ze Penelopa jest boska w swojej roli, ale Marisa Tomei chyba tez...Ogalac Wrestlera czy nie ogladac Wrestlera...oto jest pytanie...) {no i co oglądać? Bo wiemy, że Emcia obejrzała, ale z zamkniętym oczodołem!}

zaplanowano miejsca dla(O! Kolega wlasnie oznajmil ze spodziewa sie dziecka. Przychodzi zona kolegi do ginekologa a pani doktor na powitanie ja pyta czy wie ze 20% ciazy konczy sie poronieniem. Kurnaola! Zmienic lekarza i to juz! Krzyknela przerazona Albercia.) {taaa pamiętam jak mi napisali na wyniku EKG – „pacjent po zawale (???)”. Te trzy znaki zapytania były obłędne, dorbaldie prawie zawał miałam na zawołanie}

nastepujacych osób:(zaczynaMY od literki A-Albercia i blizniaczka Alberci...) {konkurs: ile miejsc trzeba zaplanować dla Hobbitu?}

pograzonych w dziedziczonej niemocy.(no wlasnie mowie ze ge-ne-tyka) {eee tam Albercia mówi, że ona jest taka sama z siebie}

Posiadaczy nieprawdziwych cnót.(Albercia nie moze sie zdecydowac czy sie ujawniac w tym wersie czy tez siedziec cicho. Czek, Albercia nie skorzystala z opcji urlopiku. Ma sporo zajec pod latarniO. A Hobbitu zzarly lektykU.) {Albercia bardzo lubi to co robi, ta to ma szczęście}

Nieustannie wzywajacych pomocy.(phi, zamiast wysylac SOS, to by sie zadomowili na tej bezludnej wyspie i po krzyku! Niech sie delektujO brakiem internetu! O!) {Emciu ale kto? aaa posiadacze! Ale co to za wyspa? Tutaj było coś o wyspie? Kurna ja to dopiero czytam bez zrozumienia!}

I wytrwalych w czekaniu na cud.(cudem bedzie jak sie kryzys skonczy. BUM!) {w tym miejscu zawiesił mi się komputer, musiałam wyłaczyć i włączyć. Cały dokument się zapisał. Znaczy się cud!}

Ktos, kto wymyslil to wszystko wokól,(pan Gates?) {no a nie mówiłam?}

ustalil taki schemat, (hihi, wlasnie przerabiaMY cykl zyciopwy gwiazd, hihi, no i na moj oczodol, z gwiazdO to jak z HalYnkO, zmierza w kierunku dense black hole. Auuuuu!) {chyba że nie hihihi}

wedlug którego w biezacym roku(boje sie dorbaldie czytac horoskop na ten rok bawola. Niech sie czarna kula, tfu dziura, schowa!) {a zęby i do przodu zna?}

ludzi wrazliwych nie ma.(najlepszym lekarstwem na wrazliwosc jest wg mojego skromnego, lub nie, zdania ROBOTA. Popracujesz i wrazliwosc jak rekO odjal! O!) {jejku ja się ostatnio nagadać musiałam co podpada pod kategorię „donosicielstwo” a co nie w robocie, niech to szlag! I powiem za Emcią - proszę mnie o to nie pytać!}

Wiec nie ma ciebie, nie ma mnie, (Hobbitu chowajo si miedzy wersami) {hihihi ale futro wystaje}

naszych przyjaciól kilku. (Teremi, dziekuje za wrazeni az wreczania Oskarow u wschodnich sasiadow, hihi, co do ubiorow to Albercia ZAWSZE ubiera sie stosownie do okazji, niech sie Faye schowa! A tak na serio to po Twojej relacji przypomnial mi sie, troche od wczapy, fragment z ksiazki ktora ostatnio skonczylam sluchac, juz o niej tu pisalam "Reading Lolita in Teheran", otoz w dobie rewolucji pozamykano w Iranie kina, nie bylo dostepu do filmow, ale jakims cudem ktos wyrazil zgode na festiwal filmow Andrieja Tarkowskiego. No i tlumy walily na te filmy, filmy byly bez napisow, ale ludzie chloneli sztuke filmowo w czystej postaci. Hihi, i prosze mnie nie pytac co to takiego sztuka filmowa w czystej postaci, bo nie wiem! Ot tak mi sie napisalo.){hihihi u Tarkowskiego to napisy większego znaczenia nie mają i tak nie wiadomo o co chodzi!}

Ktos kto ukladal myslal, ze (jak ulozy to juz tak zostanie a tu zdziwko, wszystko sie na nowo pomieszalo. Hihi, wypisz wymaluj moje biurko. I nie bedziemy go tu wklejac.) {taaa strata czasu i energii takie układanie}

zostali jeszcze tylko: (nooooo....hihi, niedlugo to bedO ostatki. Chrust, paczki, te sprawy kulinarne. PS Druhny sprawdzo genialnO saltke Maciejki! Jeszcze nie robilam, bo mialam burdel w kuchni w ubiegly weekend, ale oddaje za nia glos! Podpisano kuradomowa.) {no to zaraz sprawdzę, ale wariacje dopuszczalne?}

(tutaj kawalek wycinamy....) {nożyce ciach ciach ooo właśnie przeczytałam „podziwiaj sztukę bycia cicho uderzysz w stół, odezwie się długopis” Krystyna Miłobędzka moje odkrycie}

Wypijmy kawe moja kochana,(ale jak parzona ta kawa? Bo lury nie pijeMY!) {dorbaldie sypana, a jak! Hihihi a w Asyżu w kawiarni to kelnerka pyta (po angielsku) jedną Polkę czy chce espresso czy americano? A ta Polska odpowiada (po polsku): jak americano to jest taka sypana, to chcę sypaną! A w Londynie to jest okropna kawa! W ogóle to ja chcę do Włoch!}

z szafy wyjmijmy ochraniacze.(powzielam decyzje ide na Wrestlera. Raz Emci smierc! PS z ostatniej chwili. Bylam. Dzielna jestem i juz! Hihi, i TAK mna szarpnelo! Mam czego chcialam. Ale i tak uwazam, ze Milk lepszy.) {milk... wrestler... wrestler... milk... jak w reklamie, pij mleko będziesz silny}

I przeczekajmy czas nie dla nas,(tak jest! Podpisuje sie pod tym wersem TRZY razy!) {zawsze jakoś jest}

czas dla wrazliwych inaczej.(KONKURS! Ile jest rodzajow wrazliwosci?) {nie lubię tych pytań! W ogóle nie wiem co to jest wrażliwość! Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że ludzie uważający się za wrażliwych zazwyczaj są wrażliwi tylko na swoim punkcie, a po innych to jeżdżą jak po łysej kobyle! BUM}

tekst oryginalny Czerwony Tulipan via Druhna Teremi, obojgu dziekujeMY + (Emcia....eeeee, nie mam nic do dodania) {Maszmun, chory chyba, bo w wierszence, no i co ja tu robię?}
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Wt, 27.01.2009 20:50

no i gdzie te ochy i achy? Dno a nie Druhny. hihihi!
Już naprawdę spadam. Bo głupawkę mam totalną. Wybaczcie!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 27.01.2009 22:18

Hihihi, troche niedowierzam wlasnym oczodolom, hihi. Za ten wers o kobyle mozesz Maszmunku dostac medal, z czego tam sobie chcesz...Dobre! Hihi, bierzemy do wierszenek, albo do czarnej dziury, hihihi.

Znalazlam! Transkrypt przemowien laureatow SAG!
Laureaci SAG na podium

Z Sean Penna biore nastepujacy fragmnet, hihi, prawie tak dobry jak lysa kobyla. "But I have to – I’m going to speak a bit quickly and tangentially, because I’m just too embarrassed to write a speech ahead of time." Tangentailly, mniam....

A z Meryl ten..."And, oh, can I just say, there is no such thing as the best
actress. You know? There is no such thing as the “greatest living actress.” I am in a position where I have secret information, you know, that I know this to be true. [laughter] I am so in awe of the work of the women this year, nominated, not nominated. [applause] So proud of us girls. [applause] [cheers] And everybody wins when we get parts like this."

Meryl rules!

No i spadam do biblioteki bo musze zaplacic kare! Bez glupawki.
Ostatnio edytowano Wt, 27.01.2009 22:21 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 27.01.2009 22:19

nie mogłam wcześniej piać peanów zachwytu, bo oglądałam ważny mecz (dla niewtajemniczonych - wygraliśmy w ostatniej chwili), ale teraz już dla uspokojenia nerwów...

Maszmunku a co przepraszam Sowa robi na stacji? Ona powinna być w dziupli a nie za kontrolera ruchu pociągowego czy innego zawiadowcę robić
(prześlij Jej całusy - takie wierszenkowe)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez placunio Pt, 30.01.2009 12:31

ej, MarysiuB - jestem przekonana, że oglądasz razem właśnie ze mną to cudo,
dwóch szalejących Hiszpanów!!!
takich sztuczek jeszcze dotąd nie widziałam, a kończąca wymiana drugiego seta ? piłki roku
tylko czemu teraz u ciebie tak chłodno? :D marne plus trzydzieści stopni !!! :D
i podobno prądu nie masz? no to dopadło was lato - od stu lat takiego nie było...
fajnie, że przez tyle dni spędziłam noce w Melbourne, lecę pod telewizor,
a tam tylko czapki z głów na to co pokazują Fernando i Rafa!

pozdrawiam całe HP
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Pt, 30.01.2009 13:23

Placuniu, jestem z Toba, oczywizda!
W przerwie i w skrocie, bo wiadomo:
UPAŁ nie do opisania. Trzeci dzien 45 st. (min. 28). Jutro ochlodzenie do 38. Nie mozemy sie doczekac. Przezywam historie w australijskiej meteorologii. Juz rozumiem, co to znaczy "zar leje sie z nieba". Upal tez szczypie. Dzisiaj w mojej dzielnicy, na obrzezach, pozar. Widzialam, jadac glowna ulica. Szyny sie wyginaja, mnostwo pociagow odwolanych i Stary nie jezdzi do roboty. W domu biwak pod aircon, ktory pracuje bez przerwy, o ile moze, a i tak 30 st.
A w tv WIDOWISKO! 2:1 dla Nadala. Jedna z licznych teorii Starego glosi, ze kto przegrywa trzeci set, przegrywa caly mecz. Kurcze, mam nadzieje, ze nie tym razem!
Fer-nan-do! Fer-nan-do! Fer-nan-do!
Po meczu z Andy'm M. wiedzialam, ze daleko zajdzie.
To spadam na biwak pod tv. Zeby tylko prad kolejny raz nie pierdyknal!
Zarliwie pozdrawiam!
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez kmaciej Pt, 30.01.2009 13:48

Witajcie
-wiosna z zima bawia sie w chowanego, zima sie kryje wiosna szuka (nareszcie)
-stracilam czas na film Vicky Cristina Barcelona
-kiepski nastroj poprawila mi wierszenka TULIPAN- TEREMI- EMCIA- MASZMUN dziekuje usmialam sie serdecznie
-obejrzalam "Roman Polanski Wanted and desired" bardzo ciekawy film dokumentalny ktory wprawil mnie w zadume nad ludzka natura , wrazliwoscia (na siebie tez , dobre Maszmun ) , bezmyslnoscia
-polecam rosol z krewetkami
http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_owoc ... zepis.html
prosty w przygotowaniu , pyszny w smaku , elegancki w wygladzie
niby zwykly rosol z makaronem ale ugotowany por dodaje mu ostrzejszy smaczek, sliwka , krewetki i zielona pietruszka ze szczypiorkirm pieknie sie prezentuja na talerzu a zielony szczepiorek , ktorego prawie wcale nie uzywalam robi ostatnio zawrotna kariere w mojej kuchni.
-wydaje sie ze znalazlam sposob (grilowanie lub zapiekanie)zeby nie narzekac na malutkie pomidorki ze maja za duzo skorki i wlasciwie to bardziej do dekoracji niz smaku . Jeszcze nie robilam ale ten przepis wyglada bardzo dobrze. http://www.kwestiasmaku.com/zielony_sro ... zepis.html
-po gotowaniu zmywanie czeka , pozdrawiam
PS
Kangurzyco Tobie polecam chlodnik z avocado
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_sro ... zepis.html
PS
Maszmun moze dzieki Tobie soczewica zaistnieje w mojej kuchni , dam znac
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Re: HYDE PARK

Postprzez placunio Pt, 30.01.2009 14:23

Fernando!!! ole! tie -break życia!!!
emocjeeeeee, !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marysiu, też wrzeszczę - FERNANDO!!!!!!!!
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: HYDE PARK

Postprzez placunio Pt, 30.01.2009 15:49

buuuuuuuuuuuuu, żeby tak w ostatnim momencie!!! buuuuu,
ale 5godzin i 14 minut było nasze!!!
(przypomniały mi się dawne mecze Lleytona czy Marata...)
teatr DWÓCH, szkoda, ze jeden mógł tylko być zwycięzcą, niektóre zagrania na pewno będą pokazywane
po latach!
teraz do boju ten młodszy (zdjęcie ze strony AO)
Obrazek

Marysiu, dzięki, że się pokazałaś, przez tyle dni siedzę w Melbourne, nasi sprawozdawcy nie tylko opowiadają o tenisie, dużo też codziennych opowieści, co tam u was...
no i różne oglądam widoki, cudne są zdjęcia miasta nocą,
tylko tego żaru nie umiem sobie wyobrazić, zwłaszcza gdy mam puchowy śniegu tren dookoła.
Dobrej nocy dzisiaj życzę (choć czy da się spać?).
Jeszcze tylko dwa mecze, dwa finały, stawiam, że wygrają ci "niebiescy"...

Obrazek

pozdrawiam, idę odpocząććććććććććććć
(i znowu ta sama zupa od paru dni... ale AO wygrywa z kuchnią)

/korekta, związana, z niesubordynacją zdjęć :D /
Ostatnio edytowano Pt, 30.01.2009 19:08 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Pt, 30.01.2009 17:47

No i Nadal w finale.
Koncowki za bardzo nie widzialam, bo przy 3 pilkach meczowych poszlam zjesc makaron z obiadu. Nie, to jednak czasami ponad moje sily, nawet z dwoma jaskami.
Widowisko trwalo ponad 5 godzin, najdluzsze w historii Australian Open. Mecz na Mount Everescie, fantastyczny, nie do zapomnienia. Grali jak natchnieni, a Nadal do tego jak sto szatanow. Ile sie nazaklinalam: skus babo dziada! A on nic - odkrecal zakretasy i przebiegle zakrecal po swojemu. Owacje na stojaco w srodku setow.
Ech, no zal mi Verdasco. Wczesniej pokonal Murraya, Tsonge, Stepanka... Mimo wszystko uwazam, ze byl lepszy. A do tego taki sympatyczny. Placuniu, ja tez wielkie buuuuuu.
W jutrzejszym, czyli dzisiejszym finale, stawiam na Serene W., ale bede kibicowala Safinie. A w niedziele moze jednak Nadal? Jest w swietnej formie, takiego go tutaj nie pamietam. Z drugiej strony Federer dzien dluzej odpoczywa, a i z Rodickiem az tak sie nie zmachal. OK, niech bedzie, ze Nadal, ale mecz obejrze z normalnym entuzjazmem, bo w tym pojedynku nie mam faworytow.
Placuniu, nie pokazywalam sie, bo do wtorku bylam na zadupiu bez kompa, laptopa, sieci, telefonu itp., co lubie. Po powrocie zwyczajny syndrom powakacyjny w nadzwyczajnych upalach.
Pa, podejme probe dobrej nocy.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 30.01.2009 19:53

konkurs co robi Placuniu nad ranem i o świcie?

eee prawda, że łatwe a co robi teraz? też łatwe (w sprawie nagród do Placunia)

Kangurzyco jak miło, że zjechałaś na swoje podwórko. Mam nadzieje, że jak spadnie temperatura do 30, to opiszesz Twój/Wasz pobyt poza cywilizacją

bardzo lubię czytac przepisy kulinarne i nawet mam ochotę coś z tego wykorzystać, ale... dobryni chęciami moja kuchnia wybrukowana (KMaciejko dzięki)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 30.01.2009 22:53

Jak sie macie lyse kobyly, hihi. No przeciez zartuje! NO! DRUHNY, nie zadne lyse kobyly! Lyse kobyly to HobbitU ujezdzajO w weekendy! Piatek jest i mialam meczacy choc niezly tydzien, a tera juz prawie weekend i internet znowu dziala bo nie dzialal. No fajnie jest! I zasluzylam sowie na glupawke! Wierszenku bedzie tez! Nie ma Stracha Stacha! Teremi dzieki za tekst, hihi, powtorka ale niech bedzie...

Zaczne moze od powaznego tematu i zapytam Maciejke, dlaczego Jej sie Vicki Christina Barcelona nie podobala. Maciejko, dlaczego Ci sie Vicki Christina Barcelona nie podobala? Do Polanskiego sie przymierzam, ale chwilowo zacielam sie na "Blood Diamonds" i na, phi, filmach krajowych (CA GORO! Tra la la!) No wiec na "Blood Diamond" to mi sie laptopik zacial w polowie co mnie wkurzylo, bo teraz musze czekac na nowa kopie a film wciaga, ze hej!
PS Ten rosol z krewetkami zdecydowanie wyprobuje! Bo u mnie zupy na tapecie cala zime! Ale w ten weekend robie podejscie do salatki i lososia. Bedzie pyszny, hihi...Slucham Mikolajka w wykonaniu panow Stuhrow. Super jest!

PS Bronia! Ksiazka pana Jurka Stuhra mi sie podoba! Ale czytam od tylu, wiec troche sie pogubilam...Piekne fragmenty o narodzinach dzieci, hihi...I inne tez. Moim zdaniem oczywiscie.

No Kangurzyco! Jestes w koncu na starych smieciach! Dawaj Ole i muszelki! I trzymaj sie airconu! Hihi. mam pytanie o dzieciach dla Ciebie, wiesz? Chcesz juz czy jeszcze dochodzisz do siebie po tym zadupiu? Daj znak!
PS Dopisek, bo dopiero teraz z uwaga przeczytalam...Kangurzyco, hihi, przepraszam, ale jak to jest jak sie stawia na Serene a kibicuje Safinie? To mi podpada albo pod konflikt interesow albo pod asekuranctwo..., no ale rob tam sowie jak chcesz...

Placuniu pozdrawiam! No i mam nadzieje, final kobiet po Waszej (twojej i Kangurzycy) mysli, niech strace, hihi. A moze on juz byl i Serena wygrala? Auuuuu!

Druhny sie trzymaja weekendu!

Z dzisiejszego dziennika biore cytat. "Widzisz Stefan - każdy kraj ma taką Sofię Loren na jaką sobie zasłużył". Przyda sie. Jak nie w wierszence to w czarnej dziurze. Ament.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz So, 31.01.2009 00:28

ja właśnie skończyłam oglądać krwawy diament. mieliśmy iść do kina na Kate i Leo ale był błąd w gazecie i filmu nie było, więc wróciliśmy z wypożyczonymi filmami do domu. no i mam Leo w diamencie.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. So, 31.01.2009 18:20

Tak mnie wczoraj zlapalo w samochodzie ze MUSZE wkleic.

I did my best to notice
When the call came down the line
Up to the platform of surrender
I was brought but I was kind
And sometimes I get nervous
When I see an open door
Close your eyes
Clear your heart...
Cut the cord

Are we human?
Or are we dancer?
My sign is vital
My hands are cold
And I'm on my knees
Looking for the answer
Are we human?
Or are we dancer?

Pay my respects to grace and virtue
Send my condolences to good
Give my regards to soul and romance,
They always did the best they could
And so long to devotion
You taught me everything I know
Wave goodbye
Wish me well..
You've gotta let me go

Are we human?
Or are we dancer?
My sign is vital
My hands are cold
And I'm on my knees
Looking for the answer
Are we human?
Or are we dancer?

Will your system be alright
When you dream of home tonight?
There is no message we're receiving
Let me know is your heart still beating

Are we human?
Or are we dancer?
My sign is vital
My hands are cold
And I'm on my knees
Looking for the answer

You've gotta let me know

Are we human?
Or are we dancer?
My sign is vital
My hands are cold
And I'm on my knees
Looking for the answer
Are we human
Or are we dancer?

Are we human?
Or are we dancer?

Are we human
Or are we dancer?


The Killers, Human

Wg mnie Dancers.

Dobrego!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez tessa So, 31.01.2009 20:22

Placuniu, ja za Federerem. On taki spokojny (na zewnatrz), a Nadal wiecej znerwicowany, co sie kibicom udziela. Ale ciekawe jak sie ten pojedynek skonczy? Roger F. od roku ma gorsza passe, moze tym razem ja przelamie?
Nigdy nie staraj sie zrozumiec wszystkiego, bo wszystko stanie sie niezrozumiale.
Avatar użytkownika
tessa
 
Posty: 747
Dołączył(a): Wt, 26.08.2008 08:52
Lokalizacja: be

Re: HYDE PARK

Postprzez widz N, 01.02.2009 21:28

M.C. ten utwór The Killers'ów jest przepiękny:)
Avatar użytkownika
widz
 
Posty: 40
Dołączył(a): Wt, 27.12.2005 16:53

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pn, 02.02.2009 19:50

widzę, że tu tenisowo się zrobiło - tekst może nie tenisowy, ale ile tam było na korcie i poza nim łez

„Szkoda twoich łez”

Siedzimy razem w tej tawernie, ja i ty,
A z twoich oczu niespokojnych płyną łzy
I płyną słowa pełne żalu, pełne skarg
Z twych jeszcze wczoraj uśmiechniętych warg.

No, nie bądź taka smutna, nie bądź na mnie zła,
Posłuchaj, stary Joze na gitarze gra,
A goście, z fajek swych puszczając dym,
Pytają, czy zatańczysz im.

Szkoda twoich łez, dziewczyno,
Wszystko ma swój kres, dziewczyno,
Żar miłości sczezł
i tylko płonie w szklankach wino.

Szkoda próżnych słów, dziewczyno,
Nie zabłyśnie znów, dziewczyno,
Tęczą barwnych snów,
co dziś powstają, jutro giną.

Więc napijmy się
za miłość, której nie ma już,
Zapomnijmy się,
pójdź do mnie, szczęście mi stwórz.
(Muz. Artur Gold, słowa: Andrzej Włast
z repertuaru Tadeusza Faliszewskiego)

Kangurzyco jak tam było na urlopie?

Sowa odezwij się - jak długo będziesz cierpieć bez laptopika na emigracji
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 03.02.2009 18:39

Dzien dobry przedwiosenny u mnie. Teremi, ja to nie siedze w tawernie ale w ksiazkach Pieta Outdolfa. Fascynuja mnie jego inspiracje, lubie jak je przeklada na jezyk ogrodow, bezpretensjonalne rosliny, przepiekne zdjecia...Druhny same sprawdzO.

Piet Oudolf, ogrody

Powinnam wkleic ten link w ogrodkach, ale tam teraz zagoscil swistak, hihi.

Tymczasem.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 03.02.2009 19:13

tawerna i taka zieleń a właściwie różne kolory - dlaczego nie?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Wt, 03.02.2009 23:37

a ten w Thews to może być inspiracją dla hawiru? może może...
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne