HYDE PARK

[Małgosia Sz]

12.The willow tree i inne. Majid Madidi to moje najwieksze odkrycie filomwe 2008.

Taa tylko przez 3 lata się pisze o tym, że Dzieci Niebios to jeden z najlepszych filmów w ogóle no i wreszcie w 2008 Emcia to odkrywa! BUM! hihihi

Sowuś uff... zdążyłaś znaczy się!

I w ogóle... Motyl i skafander to mój typ!!!

[Małgosia Sz]

Moje filmy:
6. Wszystko będzie dobrze
5. Mała Moskwa
4. Ostrożnie pożądanie (czy to 2007???)
3. To nie jest kraj dla starych ludzi
2. Chłopiec z latawcem
1. Motyl i skafander

PA

[teremi]

http://deser.pl/deser/1,83453,4607819.html
a ja mam takie ostatnio życie

[MM]

Teremi, wiem cos na ten temat , hi hi hi
Mialam na przechowaniu kota przyjaciol .
W ciagu dnia slodko spal . W nocy odchodzily harce po naszym lozku , gryzl nas nawet w glowe,
i darl sie okropnie. Nieraz mialam ochote go " uciszyc"
Na szczescie po tygodniu tortur przyjechal syn , to byla milosc od pierwszego wejrzenia . Kot nie odstepowal go na krok i byl znowu slodkim kotkiem, nas absolutnie ignorowal.
Przy nastepnym wyjezdzie przyjaciol juz odmowilam przechowania kota ,nie bylo syna .
Sama mam 2 koty . Wstaje rano (5) grzecznie przy pierwszym mial , daje jedzenie i klade sie spowrotem.
Probowalam przetrzymac ale zachwywaly sie tak jak ten z filmiku tylko bez palki .

Zycze wytrwalosci

[ZENOBIA]

juz gdzies kiedys widzialam ten filmik....ale nieodmiennie zachwycam sie nim, nic nie traci na aktualnosci
jest boski i koty sa boskie

Teremi, lacze sie z Toba w bólu porannego budzenia

[M.C.]

Cze wsjem, chcialam sie pochwalic, ze mam problemy z otwieraniem strony KJ. Akuratnie sie udalo, ufff.

Bronia, o tym filmie "The Island" nie slyszalam ale ja science fiction/thrillery to sledze pobieznie tylko... Lecz, czytalam ksiazke o czyms podobnym, Kazumi Ishiguro "Never let mi go" i tez mnie bardzo poruszyla...Choc koniec nieco inny niz filmu-czytalam streszczenie.

Maszmunku "Lust and Caution" dla mnie koncowka 2007, to w Polsce, hihi, pewnie wiosna 2008, auuuu! "Chlopca z latawcem" pokazalam dzieciom...nie wiem, moze troche za wczesnie? P. protestowal i domagal sie powrotu do fimow Disneya...A "Perfume" to kiedy byl? Tez mna szarpnal. Co do Majid Majidi, hihi, najwazniejsze zeby w koncu ODKRYC! Prawdziwe odkrycia potrzebuja CZASU. Hihi, takie jakies dwuznaczne te ostatnie zdania...No nic.

Obiecuje, ze juz w tym tygodniu NIC o filmach nie powiem! No chyba, ze o takim jednym ktory mam na oku...hihi...TO moze byc lepsze niz POKUTA, hihi, jest zagmatwana milosc, jest wojna w tle...czy mozna prosic o wiecej...?! Na razie pssst i cicho sza....PS I nie chodzi tu o "Australie"...Konkurs?

Hihi, Teremi, nie boj kota! Drzwi szafy stoja otworem! Tylko wydaje mi sie, ze Twoj kot juz upatrzyl sowie ofiare-na-stale...Tymczasem radze Ci pochowac wszelkie przedmioty o pokroju kija lub rury! Szczegolnie te kanciaste!

Sowus pracuj w spokoju! Co i ja zamierzam zaraz uczynic.

Spades na zimno i mgle, ale od czwartku ma juz byc 20 stopni C na pare dni!

Druhny sie trzymajOM platkow sniegu!

[Bromba]

Emciu, kobieto, nie psuj mi opinii! Wyspa, rosyjski film Ostrov - wina, odkupienie, prawosławny monaster, jurodiwy, mędrzec nie-mędrzec... I fantastyczne zdjęcia. http://www.filmweb.pl/f379398/Wyspa,2006 , http://www.ostrov-film.ru

Teremi, hi hi, ja też wklejałam kiedyś tego kotka, cieszy się on już światową sławą i doczekał się dalszych, już mniej śmiesznych filmików: http://pl.youtube.com/watch?v=s13dLaTIHSg i http://pl.youtube.com/watch?v=4rb8aOzy9t4

[teremi]

Dziękuję wszystkim za wsparcie, wyrazy współczucia i rady no i wolna szafę. W celach edukacyjnych kupiłam książkę S.Baker’a „Jak żyć z neurotycznym kotem”. Nie wiem czy ten jest „neurotyczny” i jak się to u kota objawia, ale już wiem że to ja jestem powodem neurozy kota i że życie współczesnych kotów nie jest usiane różami.
A to dlaczego 4.30 – właściciel przekręca się na drugi bok, budząc kota
I potem dalszy, minutowy wręcz, rozkład dnia – przede wszystkim kota

No i to co najważniejsze:
„Koty nie sprawiają żadnego problemu. Pod warunkiem, że odpowiednio je karmisz, pozwalasz im spać w swoim łóżku, drapiesz je po grzbiecie, kiedy im to odpowiada, zostawiasz dość miejsca na kanapie w salonie, bawisz się z nimi, gdy mają na to ochotę, długo do nich mówisz i spędzasz z nimi każdą bezsenną godzinę (ich)”.
A książkę polecam – jest zabawna

Usiłuję sobie (proszę bez w-czap) przypomnieć co mi się ostatnio w kinie, na dvd podobało, czyli jaki film utkwił w mej pamięci… muszę jeszcze się bardziej postarać

[Bromba]

Czytałam tę książęczkę w metrze - Druhny sowie imaginują: jedzie Bronka i chichra się w stolicznym miejscu publicznym. Teremi, to filmy muszą się bardziej postarać! Ściana, a gdzie Twoja lYsta, a?

Emciu, a te 20 stopni to w którą stronę? Bo mu w K-R własnie telepiemy się aż miło.

[teremi]

a ja tak się chichrałam w pracy i jak ktos zatelefonowal, to nie mogłam rozmawiac bo chichotalam

a u mnie zima na 100 fajerek a jutro ma byc jeszcze gorzej - zawieje i zamiecie

z filmamy masz rację muszą bardziej się postarać

[M.C.]

Nie no co Wy, u nas dalej temperatura plusowa, ale bliska zera. Ale czlowiek, moze byc Albercia, przyzwyczaja sie do niej jako nowego standartu zimowego i tez nim telepie, hihi.

Bronia, a ty nie lubisz science fiction? Hihi, czy moze Scarlett Johansson lub Evana McGregora nie tolerujesz?! I imaginuj sowie, ze z tego zamieszania znalazlam Ostrov w bibliotece i sama sprawdze te zdjecie i wogole. O!
PS Sowus, odpowiadam na zalegle pytanie. Czy Ty mnie wogole czytasz ze zrozumieniem?! Toz przecze rozglaszam na Forumowie od trzech lat (to byl cytat, hihi), ze pozyczam dyski z nagranymi ksiazkami z bibiloteki wlasnie, jak rowniez kasety DVD i CD-esy. I wszystko nalezy po uplywie okreslonego czasu oddac. NO! Ma biblioteke w poblizu? To sama sprawdzi!

Teremi, moj kot jednak nie ma neurozy. Chyba zrozumial za wczasu, ze z nami musi miec silne nerwy, hihi. Dosyc szybko sie tez uczy. Razu pewnego zapolowal w nocy na glowe J., i pozniej miala szlaban na lozko!

I spades po prowiant.

[Małgosia Sz]

no Emciu ale ta historia z Tobą w roli tłumaczki tytułów filmowych boska hihihihi śmieję się cały czas! Dawaj Bronia jeszcze jakieś fajne filmy ze swojej lYstY!

[Małgosia Sz]

A propos pokazywania filmów dzieciom to moja koleżanka z pracy pokazałam swoim synom (lat 9 i 12) w święta To właśnie miłość, noooo taki fajny świąteczny film, tylko zapomniała o licznych w tym filmie scenach kręcenia pornosa.

[M.C.]

WOGOLE mnie nie wylogowalo. Przepraszam bardzo pana Jarka ale tak dalej nie moze byc! Tutaj sie nie zna minuty ani sekundy nawet kiedy cie wywali! BUM!

Dobra, dobra, Albercia RAZ przeczytala nieuwaznie post a tu WIELKIE HALO! Hihi...

A ten "To wlasnie milosc" to moze "Love actually" o ktorym Kangurzyca i Emcia trabiO od dawna, ze to jest gitowy film! Przeciez sceny krecenia porno mozna przeskoczyc, phi! Trzeba tylko byc uwaznym i trzymac reke na pilocie!

Teraz sie wylogowuje i spades na ament.

[Ściana]

Depesza filmowa z Azjatyckiego Centrum Dowodzenia. Voila.
Kategoria: reality show, czili film dokumentalny z zycia wziety.
Nagrode otrzymuje film pt "Jak to Teremi dostala w-czape od kotka".
Rezyseria: zycie w realu
Obsada: glowna rola zenska: Teremi (w Krysztalowej Kuli widac, ze bedzie nominacja do Oskara)
glowna rola kocia: Kot (zdecydowanie i kategorycznie Oskara ma w lapie, BUM)
No i spades Druhny. Lece na robotU walczyc z wiatrakami. (Teremi czy moge pozyczyc od kotka ten oskarowy kij bejsbolowy? Przyda sie pod tynkiem, hi hi).

PS Reszta bedzie w weekend, jak zlapie kontakt z zyciem.

Pozdrawiam Druhny. Dobrze, ze jestescie!

[teremi]

może być Ściana kij z kotem? co Ci po samym kiju - bojsów będziesz angażować? a tak kot pod ręką, "tfu" nogą
o kurczenkola to ja muszę przygotować mowę dla siebie i kota (na odbieranie Oskara)

[Marysia]

Teremi, i dla kota smoking!
PS Koty są cudowne!

[teremi]

Marysiu kot chwilowo ćwiczy krok jakim pójdzie na scenę, czyli idzie wolno, dostojnie tuż przed moimi nogami, czyli plącze mi się a ja się np. spieszę

[Ściana]

A tak mnie naszlo...

Gdy emocje już opadną
Jak po wielkiej bitwie kurz
Gdy nie można mocą żadną
Wykrzyczanych cofnąć słów
Czy w milczeniu białych haniebnych flag
Zejść z barykady
Czy podobnym być do skały
Posypując solą ból
Jak posag pychy samotnie stać

Gdy ktoś kto mi jest światełkiem
Gaśnie nagle w biały dzień
Gdy na drodze za zakrętem
Przeznaczenie spotka mnie
Czy w bezsilnej złości łykajac żal
Dać się powalić
Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny mi pisany jest

Płyniemy przez wielki Babilon
Dopoki miłość nie złowi nas
W korowodzie zmysłów możemy trwać
Niepokonani
Nim się ogień w nas wypali
Nim ocean naszych snów
Łyżeczką się odmierzyć da

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym
Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, ktorej nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas

tekst: Perfect
Niepokonani

Moze sie nada na denko do dna? Dendonka, RAZ!

[Ita.]

Sciana,
mnie tez cos naszlo...dzisiaj,

wiec przychodze tu z Dendonka...

Niepokonani

Gdy emocje już opadną || ogarnie nas zniechecenie||
Jak po wielkiej bitwie kurz ||już nie ma sladu po swiatecznych porzadkach...trzeba kurze po sylwestrowych "bitwach" scierac||
Gdy nie można mocą żadną || wszelkie moce w tym mrozie gina||
Wykrzyczanych cofnąć słów || zwlaszcza tych nagranych na tasmach....pamieci||
Czy w milczeniu białych haniebnych flag || czemu flagi hanby sa biale||
Zejść z barykady || jak ciezko, gdy się samemu ja zbudowalo||
Czy podobnym być do skały || kamienna skala czy moze kostka lodu ?||
Posypując solą ból || bol zadany zlym slowem ||
Jak posag pychy samotnie stać || pycha często prowadzi do samotnosci ||

Gdy ktoś kto mi jest światełkiem || czasem nie zdajemy sobie sprawy, czym jest||
Gaśnie nagle w biały dzień ||dopiero gdy gasnie, widzimy kim dla nas był||
Gdy na drodze za zakrętem || zwlaszcza, gdy w zakret za ostro wchodzimy ||
Przeznaczenie spotka mnie || można spotkac cos, czegosmy się nie spodziewali ||
Czy w bezsilnej złości łykajac żal || wtedy zlosc nic już nie pomoze...||
Dać się powalić || i lezymy bez sil ||
Czy się każdą chwilą bawić || jeszcze trwa zabawa ||
Aż do końca wierząc że ||mimo, ze my juz się nie bawimy||
Los inny mi pisany jest || nie wiedzac, ze sami piszemy swój los ||

Płyniemy przez wielki Babilon || a może maly Chlopi-lon||
Dopoki miłość nie złowi nas || albo sama w nasze sieci wpadnie||
W korowodzie zmysłów możemy trwać || dlugo w tym korowodzie mamy trwac ?||
Niepokonani || nie spoczniemy, nim dojdziemy...||
Nim się ogień w nas wypali ||nie wypali W nas, tylko spali NAS na popiol||
Nim ocean naszych snów || wyschnie nasz ocean SNOW i LEZ||
Łyżeczką się odmierzyć da || bo zostanie po nas tylko lyzeczka popiolu||

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść || malo kto taka wiedze posiada||
Niepokonanym || przekonani o swej sile , dajemy się pokonac wlasnej slabosci||
Wśród tandety lśniąc jak diament || która się zadufaniem w sobie zwie||
Być zagadką, ktorej nikt || tylko we wlasnym mniemaniu nie do rozwiazania ||
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas || czas minie SAM i tak ... mimo NAS..||

tekst: Perfect + ||Ita, na kozetkce u dr F.||