HYDE PARK

[teremi]

Ściana a o skobelku nie pamietasz?
mój sposób na sen nie nadaje się do publicznej informacji - trudno

[M.C.]

Dzien srodowy. Druhny sie czujO bezpieczne? Bo Albercia wlasnie odnowila karte ratownika/czki, CPR, te sprawy, w jednym paluszku!

Teremi, obie wierszenki piekne! Hihi, az trudno sie zdecydowac...Dziekuje.
PS Teremi przepis na zupe minestrone wkleje! Tylko musze przetlumaczyc i spisac, czyt. moze chwile potrwac. Ale gwarantuje, ze warto czekac! Na jesienne chlody jak znalazl!


Scianu, a co? tradycyjne metody wyciszania nie dzialajO? Znaczy...., pod zadnym pozorem nie ogladac wiadomosci! Zapomniec o robocie. Pamietac o urlopiku. Przeczytac ambitno-nudno ksiazke (na mnie ZAWSZE dziala Mistrz i Malgorzata, hihi, auuuuu....). Ze juz o machnieciu wierszenki na deser nie wspomne. No wiec jezeli noc nie dziala to chyba tylko klomba z Hobbitami...No bo jak Hobbitu spiO to sie udziela...

Druhny...jeszcze cos mialam, ale musze pedziec, no to bye-wajcie....

No dobra, mialam wkleic w ogrodku, ale skoro mowa o snie to wklejam tu, ulubione lozko Alberci. Byc moze bylo, bo to lozko z sasiedztwa, ale zawsze jak go widze to mam ochote sie wen walnac.....



Teremi....boj sie Alberci....hihi.

Agnis! Zeby nie bylo! Slowo Druhny, ze dopiero teraz Cie zauwazylam! Dobrego wieczoru!

[Agniś]

Mcia, Kochaniutka ))

Oj, poproszę takie wyrko do sypialni!
W Ikei sprzedają ??

[teremi]

Emcia ale super łóżeczko - szkoda że nie miałam na ten długi sen
a wiesz jak sie świetnie spi w kwiatach? - nie mylic z posłaniem z płatków róż
Hobbitów to pewnie że się boję ale trenuję odwazne tupnięcie nogą
a na przepis poczekam - dobra zupa jest dobra na każdą porę roku
Emcia wierszenki pisz, bo mam zapasik

[Ściana]

Emciu - wierszenki pisz, bo Teremi ma zapasik, no! Ilez mozna szczekac, zeby sie dopisac do Twojego nawiasu? Luuudzieee!

Dobrego dnia/nocy/nocodnia!

[M.C.]

No to lece z wierszenka.

NIECH MOJE SERCE KOLYSZE CIEBIE DO SNU (serce do kochania! Od kolysania jest szezlong!)

muz. Janusz Koman, sl. Marek Dutkiewicz(okragly tekst w w takim ze nawiasie Emcia)

Idzie noc siostra zla(zlosc pieknosci szkodzi, niech sie siostra rozpogodzi. Brat dzien.)

Gosci znów powygania z knajp.(hihi, albo to goscie sie dadzo wygonic, phi! Juz zaczeli swietowac urodziny Maszmunu!)

Klopot masz ? (jak z Hobbitami, to wiecej niz jeden...)

Wyrzuc go daleko za próg, o tak.(TAK JEST! Jako te czerone szpilki Alberci!)

Niech moje serce kolysze Ciebie do snu.(dorbaldie zycie prenatalne, BUM-BUM, BUM-BUM, BUM-BUM...)

Radio gra cicho tak.(z glosnikow plynie Modzer z wokaliza Fresco, hihi)


Nie stój w drzwiach, zdejmij wreszcie plaszcz. (kiedy moim zdaniem w drzwiach to bedzie bardzo efektownie jak plaszcz sie osunie na prog...Taka gra wstepna. Albercia rozpina trench. Pan Fizyk robi za kamerzyste. Bedzie nominacja do Oskara.)

Zamknij drzwi,(a moze zostawic lekko uchylone? Zeby bylo slychac jak deszcz pada.)

Zamknij swiat lagodnie na klucz, o, tak.(klucz to radzilabym schowac jednak przed Hobbitami..., no...w razie gdyby przyszla tesknota za swiatem...Swiat nie jest taki zly!)

Niech moje serce kolysze Ciebie do snu.(HA! I to jest najlepszy przepis na bezsennosc! Niech sie podreczniki scho-wa-jO!

Swiatlo zgas, oczy zgas. (wlacz wszystkie pozostale uczucia sensoryczne)

Milosc to taka stara gra.(anticzna! Dorbaldie bezcenna!)

Ksiezyc kot(Albercia chce wiedziec jak sie ma ksiezyc do kota)

Wyszedl znów jak co noc na lów, o tam (hihi, co noc tak wychodzi? Zeby nie stracic formy trzeba polowac..., takie zycie drapieznikow...)

Niech moje serce kolysze Ciebie do snu.(a ty spij, a ty snij zanurz sie w noc ciemna...tra la la....)

oczywiscie nastapila wierszenkowa adaptacja - pozdrawiam chwilowo majowo(hihi, Teremi, nie zebym narzekala czy cos, ale Druhna tak sie wprawia w lekkim przycinaniu, tfu adaptacji wierszenke, hihi, ze jak tak dalej pojdzie to z wierszenki pozostanie jeno piec wersow...)

[M.C.]

Maszmunku! Wszystkiego ksiezycowego! Cudnych nocy! Pieknych urodzin. Dzisiaj? Nie za wczesnie? Hihi...

Ksiezyc oczywiscie znad Rzymu...


A dokladniej to znad tych aticznych murow...zagadka?


no i jeszcze...ksiezyc i latarnia

[teremi]

Maszmunku kochany w tym fantastycznym dniu wszelkiego szczęścia i radości z kolejnych wycieczek, wygranych prawnych potyczek, kwiatów na tarasie, fantastycznych koncertów i wyłącznie życzliwych wokół Ciebie ludzi
a z prezentem to wpadnę na balangę - mam nadzieję że będzie

po przemyslaniech - prezent już, bo moge nie byc na liście imprezowiczów i co wtedy?



czyli to co ja lubię ale mam nadzieję, że Ty tez

[Ściana]

Dla NUMa (Naszego Ulubionego Maszmuna) - Zlote Drzewko Szczescia z Chin.

PS Albercia mowi, ze szczesciem zwOM w Kredensie te chwile, kiedy Maszmun wpada do HalYnki. Czek.

Malgosiu, niech te chwile trwajOM wiecznie.
Wszystkiego szczesliwego tu i TAM.

U & U

[Bromba]

Cze!
Gdzie Jubilatka? Zawalona papierami? Trudno, zdrowie nieobecnej!
Maszmunku! Żeby Ci się zawsze chciało! No co? Albercia prosiła powtórzyć, to się raz posłucham, phi.

Dziękuję, za czas i serce, którymi dzielisz się tu i TAM. Zostawiam prezent od czapy, czili hymn Włoch – jak się tak bliżej przyjrzeć, to spokojnie w poprzednim wcieleniu mogłaś być muzą autora – „zjednoczmy się i kochajmy!” Hi hi.
Druhny, baczność!

Bracia Italii, Italia się budzi,
hełmem Scypiona wieńczy swą głowę.
Gdzie Zwycięstwo?
Upokorzono Italię jako niewolnicę Rzymu,
lecz Bóg w nią wierzy.

Zewrzyjmy legiony, gotowi na śmierć,
Italia wezwała!

Jesteśmy od wieków zdeptani i wyszydzeni.
Nie jesteśmy narodem, wciąż tak podzieleni.
Chwyćmy jedną flagę, w nadziei!
Zjednoczenia się czas nadszedł!

Zjednoczmy się i kochajmy!
W jedności i miłości objawmy się ludem!
Wierzymy, że drogi Pana wyzwolą naszą ziemię.
Złączeni w Bogu - kto nas może zwyciężyć?

Od Alp do Sycylii, gdziekolwiek jest Legnano,
każdy jak Ferruccio mężny jest i dzielny.
Dzieci Italii zwą się Balila.
Już słychać dźwięk dzwonów,
nieszpory dzwonią .

Miecze najemników nic już nie zdziałają :
Orzeł austriacki stracił swe pióra.
I krew włoską wraz z polską
żłopie z kozakami,
lecz duch jego ginie.

http://pirlo21.wrzuta.pl/audio/nJHBNy1Lfo/hymn_ital_i

PS Czy Druhnom otwierają się zdjęcia? Bo mnie od wczoraj żadne, na całym forum, jakby Hobbitu zjadły...

[GrejSowa]

Dzień dobry urodzinowy!

Jak ostatnio rozmawiałam byłam z dostojnO JubYlatkO, to jak raz była w piwnicy i był kiepski zasięg, lub jak kto woli - pole było w zaniku. KONKURS: co Maszmun robił w piwnicy w dniu urodzin i to w godzinach pracy?

Maszmunu, żeby Ci nigdy wełny nie zabrakło! W Halynce, w życiu i wogle. Zwłaszcza WOGLE. Mogę Ci nawet zaśpiewać na znanO melodie: Niech jej wełny kolorowej nigdy nieeeeee zabraknieeeeee!!!!! No, mój prezent to dopiero jest od czapy, co ne? Albercia już poleciała po druty, hi hi...jejku, jak jO uspokaja dzierganie!!!

[Małgosia Sz]

Ależ wcale, ale to wcale nie od w-czapy, bo ja w ramach podziękowania chciałam przygotować dla Druhen wierszenkę do takiego tekstu:

U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki,
przędą sobie przędą jedwabne niteczki.
Kręć się kręć wrzeciono!
wić się tobie wić!
Ta pamięta lepiej,
czyja dłuższa nić.
Poszedł do Królewca młodzieniec z wiciną,
łzami się zalewał, żegnając z dziewczyną.
Kręć się kręć wrzeciono!
wić się tobie wić!
Ta pamięta lepiej,
czyja dłuższa nić.
Gładko idzie przędza, wesołej dziewczynie,
pamiętała trzy dni o wiernym chłopczynie.
Kręć się kręć wrzeciono!
wić się tobie wić!
Ta pamięta lepiej,
czyja dłuższa nić.
Inny się młodzieniec podsuwa z ubocza
i innemu rada dziewczyna ochocza.
Kręć się kręć wrzeciono!
prysła wątła nić
Wstydem dziewczę płonie,
wstydź się, dziewczę, wstydź!


No od rana mi te prząśniczki po głowie chodzą (HalYna P!!! jakby nie było), no i te aniołki (hihihi wiadomo że Druhny), no i ta moja wątła ostatnio nić, no dorbaldie wszystko pasuje!
No ale dzień rzeczywiście papierowy był (ale nie jak księżyc), z przerwą na piwnicę (hihihi) i ciągle jeszcze siedzę w biurze! A T. i wyprawa w miasto czekają.
Także wierszenka musi jeszcze chwilę poczekać {ale chętnie dopiszę się też po Druhnach}.
A na serio to bardzo dziękuję za pamięć i piękne życzenia. A prezenty (księżycowe zdjęcia Rzymu (co do zagadki to wygląda mi to na jakieś hale, albo termy albo il muro po prostu hihihi), obraz (Teremi co to?!), drzewko szczęścia (złote mniam mniam), czy hymn włoski) zwaliły mnie z nóg!!! No a dzięki Sowiej wełnie to jakoś ten troczek się napisał!

Bardzo dziękuję raz jeszcze.

[GrejSowa]

Albercia dzierga czapę dla Maszmunu, a ja wydziergałam wierszenku:

NIECH MOJE SERCE KOLYSZE CIEBIE DO SNU (serce do kochania! Od kolysania jest szezlong!) [no, chyba że to jest szezlong w kształcie serca, co ne?]

muz. Janusz Koman, sl. Marek Dutkiewicz(okragly tekst w w takim ze nawiasie Emcia) [mój kanciasty, ale może jakoś Druhny przeżyjO]

Idzie noc siostra zla(zlosc pieknosci szkodzi, niech sie siostra rozpogodzi. Brat dzien.) [Albercia pita kto jest kuzynem dnia?]

Gosci znów powygania z knajp.(hihi, albo to goscie sie dadzo wygonic, phi! Juz zaczeli swietowac urodziny Maszmunu!) [a Maszmunu jak nie ma, tak nie ma...]

Klopot masz ? (jak z Hobbitami, to wiecej niz jeden...) [słuchajcie, a ile właściwie jest Hobbitu...?]

Wyrzuc go daleko za próg, o tak.(TAK JEST! Jako te czerone szpilki Alberci!) [akurat! wyrzucasz Hobbitu drzwiaMY, to wracajO oknem! a najbardziej to lubiO wracać oknem rzymskim, oczywiście!]

Niech moje serce kolysze Ciebie do snu.(dorbaldie zycie prenatalne, BUM-BUM, BUM-BUM, BUM-BUM...) [a to Fresco grał...]

Radio gra cicho tak.(z glosnikow plynie Modzer z wokaliza Fresco, hihi) [no, toż mówię, hihi...i śpiewał...]


Nie stój w drzwiach, zdejmij wreszcie plaszcz. (kiedy moim zdaniem w drzwiach to bedzie bardzo efektownie jak plaszcz sie osunie na prog...Taka gra wstepna. Albercia rozpina trench. Pan Fizyk robi za kamerzyste. Bedzie nominacja do Oskara.) [Albercia pita czy będzie też wice wersal i scena jak Pan Fizyk rozpina płaszcz a ona jest za kamerO.]

Zamknij drzwi,(a moze zostawic lekko uchylone? Zeby bylo slychac jak deszcz pada.) [to ja proponuję od razu wyjąć drzwi z zawiasów na wypadek powodzi...oglądało się Tytanika, ne?]

Zamknij swiat lagodnie na klucz, o, tak.(klucz to radzilabym schowac jednak przed Hobbitami..., no...w razie gdyby przyszla tesknota za swiatem...Swiat nie jest taki zly!) [może zły, ale taki to już ne, co ne?]

Niech moje serce kolysze Ciebie do snu.(HA! I to jest najlepszy przepis na bezsennosc! Niech sie podreczniki scho-wa-jO!) [o, Druhna zostawiła była lekko uchylony nawias, ale już zamknęłam!]

Swiatlo zgas, oczy zgas. (wlacz wszystkie pozostale uczucia sensoryczne) [a gdyby Druhny musiały obyć się bez jakiegoś zmysłu, to bez którego, co? Od razu mówię, że Ja nie powiem.]

Milosc to taka stara gra.(anticzna! Dorbaldie bezcenna!) [Hazard...?]

Ksiezyc kot(Albercia chce wiedziec jak sie ma ksiezyc do kota) [proste: ksieżyc to KOT, hihi]

Wyszedl znów jak co noc na lów, o tam (hihi, co noc tak wychodzi? Zeby nie stracic formy trzeba polowac..., takie zycie drapieznikow...) [a dzisiaj po warszawskiej Woli spacerował sowie jak gdyby nigdy nic najprawdziwszy łoś, phi!]

Niech moje serce kolysze Ciebie do snu.(a ty spij, a ty snij zanurz sie w noc ciemna...tra la la....) [luuudzieee, przez ten Emci wers to oczy mam na zapałki, żeby tylko do końca wierszenki jakoś dotrwać...]

oczywiscie nastapila wierszenkowa adaptacja - pozdrawiam chwilowo majowo(hihi, Teremi, nie zebym narzekala czy cos, ale Druhna tak sie wprawia w lekkim przycinaniu, tfu adaptacji wierszenke, hihi, ze jak tak dalej pojdzie to z wierszenki pozostanie jeno piec wersow...) [czy teraz się podpisujeMY...? No, to Sowa. Jak Druhna Teremi już na dzień dobry będzie robiła wyciąg z tekstu, to nie wiem...]

[M.C.]

HALAS CHOLERNY nie dzien! Zaraz mi od tego kopania rowow na robocie mozg peknie! Tak nie szanowac urodzin Maszmunu! Dorbaldie WSTYD! Gdzie sO moje zatyczki?! Hobbitu....Hobiiiituuuuuu...

PS To ide sowie Druhny poczytac....tra la la, tylko prosze sie do mnie nie odzywac bo i tak nic nie uslysze.

[GrejSowa]

Druhna patrzy mi na dziób, to pozna po ruchach dziobU, co mówię!!!

[placunio]

Małgoś – dobrego!!! wszystkiego!!!
a jak będzie coś nie tak, podam namiary

[teremi]

no cześć - jak urodziny, to urodziny a jubilatki nie widać, nie słychac i nie wraca ranki i wieczory

Emcia też uważam, że to skandal tak lekceważyć urodziny Maszmuna

a Druhny cos maja przeciw skrótom? - no to nie chcę Was straszyć ale polecę calością no i wtedy bedą narzekania na powtórki a ja PHI nadal będę pisała refreny i Druhnybędą mnie nie prosic a błagać a przycinanie tekstów

[Małgosia Sz]

halo halo halo... jestem wpisałam się przecież...o tam.. trochę wyżej... hihihi Placuniu dawaj te namiary na pustelnię JUŻ!!!

Dziękuję raz jeszcze! Idę kopać rów hihihi! PA!

Już się nawet odkryłam bo dorbaldie nie wiem co z Wami hihihi! (ale nie wiem, czy skutecznie, bo ja siebie nie widzę!).

[GrejSowa]

to ponoć dorbalde jak się wyjdzie z piwnicy, ale ja Druhnę widzę, aha!

[M.C.]

HooollllyyyyyCow. Maszmunu gania goly po forum! Wszystko przez ta piwniczke, ne? Albercia chce namiary.