HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 27.02.2008 19:47

Paliwo je.

A najgorsze to, ze nasz mechanik twierdzi, ze to wszystko jest tylko w mojej glowie, bo jemu odpala jak ta lala, nie mylic z AlberciO...Ktos tu ma schizy na moj oczodol...

A ten Clitoris to tak mozna w aptece bez recepty? Hihi, bo u nas w Hameryce to tylko PO wizycie u lekarza. I spadam do warsztatu. PA.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez M.C. Śr, 27.02.2008 19:52

Teremi, hihi, wiedzialam, ze nie powinnam byla zaczynac tego tematu, hihi. Za to Albercia sie ozywila.... PS Zawsze mi sie wydawalo, ze TO jest wlasnie samochod, hihi. A Druhna mysli, ze TO jest COS innego?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Śr, 27.02.2008 19:55

Druhna wklei ten...jak mu tam...alternator, to zobaczymy... hi hi...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Śr, 27.02.2008 19:58

Sowus..., przeciez nie bede tak kawy na lawe, ne? To HalYnka, ne? CHALENGE! To moze juz lepiej wkleic caly warsztat, taki zgaduj zgadula gdzie sie ukrywa mechanik z alternatorem?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Śr, 27.02.2008 20:05

Emciu, zgaduj-zgadula to MY, a nie NAM, hihi...Co, Druhna myśli, że ja w życiu alternatora nie widziałam? Phi!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Śr, 27.02.2008 21:10

a czy mechanik ma tatuaże?
jak to się bierze samochód na warsztat?
a czy TO to jest samochód - trzeba wkleic corpus delicti, czyli karoserie z akcesoriami
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa Śr, 27.02.2008 22:56

Czy mogę się przytulić do HalYnki z wieczora...? Jakoś mi tak smutno, Druhny, nostalgia mnie taka najszła jubileuszowa, że miejsca sowie nie mogę znaleźć...za oknem piździ jak w kieleckiem, ciśnienie wariuje, wiosny nie widać...i wogle...emerytalne nastroje takie...wyszła i dotychczas nie wróciła...ubrana była...ktokolwiek widział...Wasze zdrowie, Druhny

Dobranoc
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Śr, 27.02.2008 23:40

No przeciez mowie, ze te trzy lata to nie byle rura! A ile troczkow, wierszenek, wyjsc, wejsc, rozpierduch, przebojow! Ech....Lza sie w oku kreci...
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Cz, 28.02.2008 09:22

Znalazłam swój pierwszy post na forum... w Rozmowach!

A na pytanie Alberty... czy zrobiłabym to jeszcze raz?... odpowiadam ABSOLUTNIE!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez teremi Cz, 28.02.2008 09:32

to co przyjemne zawsze sie robi wiele razy ażeby przez powtarzanie utrwalić miłe chwile

Sowa nostalgia w takich sytuacjach to normalna rzecz więc się nie wstydź, przytulaj, chlipaj chlipaj odrobinę
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Cz, 28.02.2008 12:26

Sowus, a czy w Klubie Seniora mozna wklejac wierszenki? Od lat trzech?
Phi, no to sowie poszczekam. Wyszczekana jestem, czek.

"How does she know you love her? /ale ta Albercia naiwna!!! Ciagle wierzy w bajki/

How does she know she's yours? /cholerkunia, zapomnialam wyciac ten wers. Dno! Mam nadzieje, ze feministki nie czytajOM wierszenek, hi hi/

How do you show her you love her? /np tak: odroznia kuchenke od pralki, czek/

How does she know that you really, really, truely love her? /Albercia pyta jak sie kocha “really really truely”? Druhny proszone “na” wyciag, czek/

It's not enough to take the one you love for granted /Hobbitu mowiO, ze na prawdziwOM milosc to trzeba sowie zapracowac. I poszly kopac klombe? No co? Wiosna idzie!/

You must remind her, or she'll be inclined to say... /czy Druhny TEZ uwazajOM, ze kobiety zdecydowanie ZA DUZO mowiOM?/

"How do I know he loves me?" /szkoda zycia na --pi--, lepiej sie zajac global warming, czek/

"How do I know he's mine?" /wchodzO Atrapy, kuzynki Alberty, hi hi/

Well does he leave a little note to tell you you are on his mind? /Away from him, auc!/

Send you yellow flowers when the sky is grey? Heyy! /yellow? Tlumaczki z UN mowiO, ze yellow oznacza “zazdrosc”, co mi tu bedzie zazdroscil pieknych deszczowych chmur? Chce w-czape?/

He'll find a new way to show you, a little bit everyday /hiiiiii….az trafi na jednOM takOM z ADHD/

That's how you know, that's how you know! /kurczenkola, znowu powtorka. Do bani te nozyce/

He's your love... /a milosc do wierszenek to gdzie?/

You've got to show her you need her /ale co to za slabowity facet? Dno!/

Don't treat her like a mind reader /a niby od tego jest KKK?/

Each day do something to need her /nie dosc, ze slabowity, to jeszcze roszczeniowy. Podwojne dno!/

To believe you love her /Emciu, przyznaje, mialas racje, ten tekst jest nuDNY/

Everybody wants to live happily ever after /Pan Fizyk pyta czy mozna live happily BEFORE, hi hi/

Everybody wants to know their true love is true... /a co tu sie zastanawiac, ne? To sie WI/

How do you know he loves you? /gambling, phi/

How do you know he's yours? /w ZYCIU! Co to malo problemow z reformOM w Uwagach?/

Well does he take you out dancin' just so he can hold you close? /a na cholerkunie jest podlogU?/

Dedicate a song with words in /znaczy sie troczek, czek, auc!/

Just for you? Ohhh! /a Panna NiktA jak klikala, tak klika/

He'll find his own way to tell you /cicho-sza, jak sie Albercia wslucha, to moze uslyszy “sza”/

With the little things he'll do /poczyta “Motor”, moze cos wyczyta o Clitorisie, hi hi/

That's how you know /czy to juz koniec tej wierszenki?/

He's your love /luuuuuudzie, ale flaki z olejem/

That's how you know /phi! Albercia sie obrazila, ze NIKT nie wierzy w jej intelekt/

He loves you /poprosiMY o dowod rzeczowy! PS Mlodziez do ksiazek, RAZ!/

That's how you know /11 wersow do konca tej wierszenki, ufff/

It's true /Pan Fizyk mowi, ze prawdziwe to sOM troczki, reszta to to…..no…DNO/

Because he'll wear your favorite color /PINK! YEAH!!!!! Albercia, Nasza Ulubiona Feministka, wreszcie postawila na swoim!/

Just so he can match your eyes /I tu Alberci zatkalo kakao, ale na szczescie miala pod reka rozowe szkla kontaktowe. No co? W Kredensie jest WSZYSTKO!/

Rent a private picnic /wdech! Wydech! Czy Druhny myslOM, ze to dobrze w pierwszym tygodniu nowej roboty brac urlopiku na piknikU? No co ja moge? Zmeczona jestem!/

By the fires glow-oohh! /Bronia! Boj sie Kredensu! Hobbitu chyba nie wziely Swietej Antologii Wierszenek na podpalke?/

His heart will be yours forever /a na cholerkunie mi kawalek “miesa”?/

Something everyday will show /show must go on/

That's how you know /4 wersy, co zrobic z tym czasem?/

He's your love... /taaa……KITY to MY, a nie NAM?! PS Jak nic, dostane „te punkty, te blogoslawienstwa” od Feministek/

That's how she knows that you love her /a Albercia jak byla, tak jest, NAIWNA!/

That's how you show her you love her /a co by Druhny chcialy jako “dowod rzeczowy”? Konkurs!/

Do tej piosenki nie bedzie wierszenki!!!!!BUM! @ Emcia /A nie mowilam, ze bedzie?/

A wlasnie ze bedzie!!!!!! Bum! @ Sciana PS # 9 Wolnosc slowa w Kredensie /toz mowie......przyznam szczerze, ze pisalo sie „pod gorke”, czek......... i na deser http://www.youtube.com/watch?v=xRYU4cqUAUs /
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. Cz, 28.02.2008 18:15

No to na drugi nawias!

"How does she know you love her? /ale ta Albercia naiwna!!! Ciagle wierzy w bajki/(jak co noc, pan Fizyk przebral sie za swietego Miskolaja..., czego sie nie robi z Prawdziwej Milosci....)

How does she know she's yours? /cholerkunia, zapomnialam wyciac ten wers. Dno! Mam nadzieje, ze feministki nie czytajOM wierszenek, hi hi/hihi, za pozno! Za kare burka dla Druhny Sciany!)

How do you show her you love her? /np tak: odroznia kuchenke od pralki, czek/(a jak juz zacznie przmawiac nad kuchenka to jest milosc po sam grob! Auuuuuuuu...NO tylko bez w-czap mi tu!)

How does she know that you really, really, truely love her? /Albercia pyta jak sie kocha “really really truely”? Druhny proszone “na” wyciag, czek/(nie ma rady,...trzeba w takim wypadku zaczac od kremu Clitoris...)

It's not enough to take the one you love for granted /Hobbitu mowiO, ze na prawdziwOM milosc to trzeba sowie zapracowac. I poszly kopac klombe? No co? Wiosna idzie!/(hihi, i rozkopaly nie tam gdzie trzeba. KTO mial oczodol nad Hobbitami?)

You must remind her, or she'll be inclined to say... /czy Druhny TEZ uwazajOM, ze kobiety zdecydowanie ZA DUZO mowiOM?/(hihi, Scianu, jak by to Druhnie powiedziec, hihi. SO kobiety, i KOBIETY!!!! Druhna sie nie martwi, hihi, moze z czasem Druhnie przejdzie, Auuuuuu...mowilam bez w-czap, bo przestane pisac, skoncentrowac sie nie mozna! NO!)

"How do I know he loves me?" /szkoda zycia na --pi--, lepiej sie zajac global warming, czek/(ze niby jak sie dolaczy do akcji protestacyjnej przed chinskO ambasadO to bedzie oznaczalo milosc? Ta moze i tak....)

"How do I know he's mine?" /wchodzO Atrapy, kuzynki Alberty, hi hi/(a co? Pan Fizyk to kazdej przynosi prezenty na dobranoc? No patrzcie go, niby naukowiec a jakO ma kieszen! ChojnO.)

Well does he leave a little note to tell you you are on his mind? /Away from him, auc!/(czy mozna przeczytac co jest napisane na tej karteczce?)

Send you yellow flowers when the sky is grey? Heyy! /yellow? Tlumaczki z UN mowiO, ze yellow oznacza “zazdrosc”, co mi tu bedzie zazdroscil pieknych deszczowych chmur? Chce w-czape?/(jak Druhna taka wybredna to Druhna machnie kilka razy pedzlem i siu! Pedzel trza miec zawsze w pogotowiu!)

He'll find a new way to show you, a little bit everyday /hiiiiii….az trafi na jednOM takOM z ADHD/(I zeby jej pomoc w pracy nad sobO walnal jej caly ocean Swietych Drozdzy...mniam, mniam....)

That's how you know, that's how you know! /kurczenkola, znowu powtorka. Do bani te nozyce/(trzeba bylo siekerka i na pieniek!)

He's your love... /a milosc do wierszenek to gdzie?/(w milosnym multitasking, ale tylko do wierszenek zeby nie bylo, ze od razu alternator czy cos!)

You've got to show her you need her /ale co to za slabowity facet? Dno!/(hihi no a zdawalo si po gabarytach, ze orzel i sokol...)

Don't treat her like a mind reader /a niby od tego jest KKK?/(a od polewania drozdzy! Albercia nadstawia pucharek, tfu dzbanek, tfu wiaderko jakby, hihi...)

Each day do something to need her /nie dosc, ze slabowity, to jeszcze roszczeniowy. Podwojne dno!/(zaplaci za to na podlogu!)

To believe you love her /Emciu, przyznaje, mialas racje, ten tekst jest nuDNY/(hihi, BYL nudny, po pierwszym nawiasie tekst nigdy nie jest nudny!)

Everybody wants to live happily ever after /Pan Fizyk pyta czy mozna live happily BEFORE, hi hi/(dobre Scianu. Dobre! Az archidiecezja wyslala obserwatora.)

Everybody wants to know their true love is true... /a co tu sie zastanawiac, ne? To sie WI/(Albercia juz pakuje walizki, mysli ze pan Fizyk zaprasza jO do Wisconsin na weekend bedO patrzez w windows i grac w wee. Czy taka Albercia cos WOGOLE WI?)

How do you know he loves you? /gambling, phi/(eeeee tam, karty byly znaczone, PHI)

How do you know he's yours? /w ZYCIU! Co to malo problemow z reformOM w Uwagach?/(hihi, a co? Druhna miala jeszcze jakis temat na oczodole? Hihi, Druhna idzie na calosc! Hobbitu pojdO za DruhnO w te boje! Juz przymierzajo zbroje! Noooo...troszku ponadgryzaly metal, bo im zelaza brakowalo...)

Well does he take you out dancin' just so he can hold you close? /a na cholerkunie jest podlogU?/(no wlasnie! Falowanie to dopiero taniec! Co nie Maszmunu?)

Dedicate a song with words in /znaczy sie troczek, czek, auc!/(te wierszenke dedykujeMY troczkowym! Za te ostatnie 3 lata!)

Just for you? Ohhh! /a Panna NiktA jak klikala, tak klika/(pan Fizyk oszacowal i wyszly mu trzy klikniecia na kazdy post. Troche slaby ten paluszek.)

He'll find his own way to tell you /cicho-sza, jak sie Albercia wslucha, to moze uslyszy “sza”/(no i uslyszla, ze ma isc Owlway do Owllywood!)

With the little things he'll do /poczyta “Motor”, moze cos wyczyta o Clitorisie, hi hi/(jak taki mechnik to moze nawet wezmie to auto na warsztat, hihi. Albercia to tylko o alternatorach potrafi, luuuudzie kobito! Nie samymi czesciami samochodowymi zyje kobita-feministka! NO!)

That's how you know /czy to juz koniec tej wierszenki?/(a DOKAD sie Druhnie tak spieszy? Wkleic!)

He's your love /luuuuuudzie, ale flaki z olejem/(toz mowie, ze nawet Spiaca Krolewna by walnela w-czape za taki tekst!)

That's how you know /phi! Albercia sie obrazila, ze NIKT nie wierzy w jej intelekt/(wiec jak to powiedzial Mark Twain lepiej trzymac jezyk za zebami i pozwolic ludziom mylsec, ze jestes glupia niz rozwiac wszystkie zludzenia. Ale wtedy to dopiero nuda bez madrosci Alberci dodal juz z tamtego swiata.)

He loves you /poprosiMY o dowod rzeczowy! PS Mlodziez do ksiazek, RAZ!/(to co? Wkleic ten alternator?)

That's how you know /11 wersow do konca tej wierszenki, ufff/(i zaraz przechodziMY do nastepnej, czy robiMY przerwe na jubileusz?)

It's true /Pan Fizyk mowi, ze prawdziwe to sOM troczki, reszta to to…..no…DNO/(i poszedl sie wytarzac w wierszenkach, bo w wierszenkach mogl byc nawet psem FiorA!)

Because he'll wear your favorite color /PINK! YEAH!!!!! Albercia, Nasza Ulubiona Feministka, wreszcie postawila na swoim!/(zeby tylko pink...na pink odbite, w ciemniejszym odcieniu pink, imie Alberci! Taka tkanina.)

Just so he can match your eyes /I tu Alberci zatkalo kakao, ale na szczescie miala pod reka rozowe szkla kontaktowe. No co? W Kredensie jest WSZYSTKO!/(Albercia pyta czy wierszenki tez teraz bedO na rozwowO. I to bylo o jedno pytanie ZA duzo! Albercia poleciala z zielonej wierszenki z wielkim HUKIEM w rozowy swiat troczkow, tfu tkanin, hihi.)

Rent a private picnic /wdech! Wydech! Czy Druhny myslOM, ze to dobrze w pierwszym tygodniu nowej roboty brac urlopiku na piknikU? No co ja moge? Zmeczona jestem!/(ja bym powiedziala ze to nawet bardzo dobrze! I w pierwszym i w drugim i w kolejnym! Pikniki na urlopiku w kazdum tygodniku! YEAH! IdO nowe czasy!)

By the fires glow-oohh! /Bronia! Boj sie Kredensu! Hobbitu chyba nie wziely Swietej Antologii Wierszenek na podpalke?/(nieeeeee, to tylko poszly stare troczki, hihi)

His heart will be yours forever /a na cholerkunie mi kawalek “miesa”?/(a tak zeby przylozyc do obolalej duszy! No co? O okladach z serca Druhna nie przerabiala w kredensowej Kamasutrze?)

Something everyday will show /show must go on/(day after day, a zwlaszcza nocO!)

That's how you know /4 wersy, co zrobic z tym czasem?/(hihi, Druhna sama chciala, Druhna sie nie poddaje! Nie takie ADHD-owe teksty si pisalo!)

He's your love... /taaa……KITY to MY, a nie NAM?! PS Jak nic, dostane „te punkty, te blogoslawienstwa” od Feministek/(guzik Druhna dostanie! KAZDA feministka poleci na TAKI creme brulee podany na talerzu! PHI! I ani jej w glowie bedO te punktu, phi!)

That's how she knows that you love her /a Albercia jak byla, tak jest, NAIWNA!/(tak trzymac Alberciu! Tak trzymac! Pssssss....Jak Albercia zmadrzeje to tylko ja na sowie samej uzyje przyrzad do strzelania pana JavieraB!)

That's how you show her you love her /a co by Druhny chcialy jako “dowod rzeczowy”? Konkurs!/(eeeeee no co tam bede mowic, i tak wszyscy wiedzO, ne?)

Do tej piosenki nie bedzie wierszenki!!!!!BUM! @ Emcia /A nie mowilam, ze bedzie?/(hihi, czasami warto pasc ze zmeczenia bez tekstu do nudnej wierszenki, budzisz sie a tu Druhna Scianu w nawiasie, hihi!)

A wlasnie ze bedzie!!!!!! Bum! @ Sciana PS # 9 Wolnosc slowa w Kredensie /toz mowie......przyznam szczerze, ze pisalo sie „pod gorke”, czek......... i na deser http://www.youtube.com/watch?v=xRYU4cqUAUs /(Emcia, z rekO na sercu przyznam sie, ze pisalo mi sie z gorki! Niech zyjO denne teksty, niech sie pan Tomek schowa! KOT, no zeby nie bylo!)


Pieknego dnia wszystkim! WIOSENNEGO!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Pt, 29.02.2008 09:11

Dzień dobry bajkowy!

Piękny film...ech, chciałoby się wskoczyć do tej bajki, tymczasem trzeba spadać do życia...

Pa!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Pt, 29.02.2008 11:20

Rewelacyjne zdjęcia.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Ita. Pt, 29.02.2008 11:57

Dzieki Sowus !

A dzien jest rzeczywiscie BAJKOWY !

Taki dzien zdarza sie raz na cztery lata !

Pozdrawiam wiec Druhny serdecznie i zycze interesujacego dnia,

29 lutego !
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez M.C. Pt, 29.02.2008 18:07

Hihi, a ten Piotrus z ostatniego to wypisz wymaluj moj W. po wczorajszej koszykowce i tym jak go kolego wkurczenkowil gadaniem gdy on strzelal kosza i nie strzelil, hihi. Dac Piotrusia na szezlong i zaaplikowac glaski! Uprzedzam, moze sie wyrywac, hihi. Oj....dzieci....
PS A gdzie jest wilk? Alberta pyta czy wilk to pies FiorA. No przeciez glupia ty, metaforyczny!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Rfechner Pt, 29.02.2008 18:25

Slusznie dostal oskara . Siedzialam i ogladalam jak zamurowana . Absolutnie rewalacyjna animacja ! :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez GrejSowa Pt, 29.02.2008 19:34

Obrazek

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Pt, 29.02.2008 20:06

Aaaaaaa jakie oczodoly! Tylko sie nie przestraszyc i wkleic szubciutko wierszenku....


miałam oskarowe zadanie - wzruszyć Ścianę do łez - mam nadzieję, że się wzruszy (ze strony Budki Suflera Druhnom własnymi
pazurami skopiowalam)(Sciana cos sie wolno wzrusza a tekst dojrzaly! No to Druhny sie nie obrazO, co? A jakby co to mozna skrolowac! Nie ma sprawy, nie ma tekstu!)

:: Za ostatni grosz :: ..(no to chyba tylko mozna zagrac w orla i reszke. Hihi "1958. It's been traveling twenty-two years
to get here. And now it's here. And it's either heads or tails. And you have to say. Call it." Taaaaa....i to ma byc dialog?! Pliiiiisssss! PS Dla tych co nie mieli okazji widziec, cytat z filmu oskarowego "Tonie jest kraj dla starych ludzi" Ze tak zaczne z grubej rury.)



Jaki jest wynik gry(aaaaaa.....to trzeba grzecznie poprosic Kredensowo KrysztalowO Kule, zeby oglosila TEN wynik...)

Nie wiem, nie pytaj mnie,(ale, ale, takie powtarzajace sie pytania to jak drozdze, hihi! Niech pytajO do skutku! BUM!)

Jak na imię tej grze,(il giocare non e male, ma e male il perdere...PS Teskno mi za wloskim Druhny...chlip, chlip, a moj pan nauczyciel wlasnie wyslal milego golabka, ze zapisy na wiosenna lekcje sie zaczynajO...)

Tego nie wiem już też.(Amnezja, kuzynka, mowi, ze takie objawy to sie zwie mieliznO umyslowO.)

Wczoraj tak było tak,(a nawet sroda byla sroda. Jak Druhny widzO tekst pisany juz od kulku dni.)

Nie znaczyło zaś nie,(a wiec tak, hihi. Jak NIE znaczy NIE to w tym wersie jeszcze nie bylo tlumaczki z UN, hihi. Dobre Emcia! Dobre!)

Nie mieszało się nam(to moze jakis zly przepis byl...., bo tak bez mieszania to nawet Naked Szef nic nie zmajstruji przy
kuchence...)

Czarne z białym co dzień.(zeby byl piekny dzien nalezy na dobry poczatek wymieszac czarne z bialym! Zrobi sie z tego szara
mgla. Halloween w marcu!)

Wczoraj niewinni tak,(takie pierwsze dni forum to byly niewinne, spokojne...hihi. No co? Rozpierduchy dopiero raczkowaly, hihi? A Druhny to pamietajO rozrube jakO Kangurzyca zrobila w sprawie przepisu na serownik? Wlasciwie to ja dzieki temu tak sie wciagnelam w forum, pamietam z wypiekami na twarzy czytalam o losach tego przepisu, ech...)

Dzisiaj pionki w grze,(jak warcaby to tylko w Forumowym Klubie Seniora, w skrocie FKS)

Wczoraj błękitny wiatr,(UWAGA! Albercia zbliza sie z farbO w kolorze pink!)

Dzisiaj duszny zły sen.(a nie mowilam zeby nie ogladac oskarowych filmow w tym roku? Ale nie! Ta sie uparla i teraz
krzyczy przez sen, hihi. Javier, Wilk, Didel, Mary Stuart!)

Z drugiej strony mych snów (no przeciez o TEJ stronie to nie bedziemy pisac w wierszenkach, ne?)

Wszystko lepszy ma smak,(gdy jest estetycznie podane! Kuzynki nakrywajO do stolu. Albercia udaje Foodie. PS Maszmunu
czekamuy na zdjecia smakowitosci z Kampinosu!)

Bo w powietrzu jest luz(na wiosne zawsze jakby bylo wiecej tlenu do oddychania, zeby mozna bylo przyspieszyc, bo roboty HUK!)

I muzyka wciąż gra.(to nie muzyka tylko Hobbitu walO w garnki, ala Malgorzata z kulturalnych!)

Za ostatni grosz (a w jakiej walucie?)

Kupię dziś chociaż cień(DZISIAJ W FORUMOWYM KLUBIE SENIORA WIECZOREK ROZPOZNAWCZY CIENI SPRZED LAT. POCZATEK O PIATEJ)

Tamtych dni.(wazne sa tylko te dni na te na ktore czekamy, tra la la)

Za ostatni grosz (to chyba tylko zapalki u dziewczynki z zapalkami. KONKURS! Ktora Druhna przechodzila faze dziewczynki z
zapalkami? Za latwy, co ne?)

Wino z zielonych lat(wycisnie sie sok z zielonych wierszenek to bedzie TAKIE wino, ze nawet Albercia zzielenieje!)

Chcę znów pić.(hihi, z Klubu AA tylko krok do FKS)

Kiedy zaczął się wić (jak to kiedy? W lochach na torturach! Zestaw tortur opracowaly kuzynki.)

Kręty, pochyły szlak,(Trzynasiu, bardzo prosze o kolejny zestaw zdjec! Moze byc w koolorze zielonym!)

Gdzie był pierwszy nasz krok(nie wazne gdzie byl pierwszy krok, najwazniejsze, ze zaczal droge z przebojami!)

W rozpadlinę bez dna(hihi, jak to bez dna? DNO musi byc! Wystarczy tylko przeszukac rozpadline! Torcz podac?)

Gdy srebrników garść (te Hobbitu to majO szczescie! Poszly kopac klombe i wykopaly skarb! Tera, hihi, kupio sowie tyle
zarcia, ze im bandziochi popekajO!)

Przekonała nas, że (wiosna, ze swiat nie jest taki zly!)

Kiedy dają, to brać, (i nie wybrzydzac, darowanemu kuniowi nie zaglada si w zeby! Hihi, jejku, ja jakas taka nieufno-
wybredna sie dzisiaj czuje! Kuniu otwieraj ze pysk!)

Każdy głupi to wie.(no! Prosze nie pokazywac palcami Alberci!

Bilans zysków i strat, (plus minus, plus, duzy plus, ogromny minus, eeeeee tam, szkoda baterii na taki kalkulator, phi)

Prowadzimy od lat,(trzech, rozmowy w Halynce!)

Nie ma czego w nim kryć,(gdzie sie ukrywa Wilk Piotrusia?! PS Odwoluje pytanie Wilk i Piotrus juz sie znalezli! Dzieki Sowus!)

Nie ma czego się bać.(no przeciez mowie ze wilk to pies FiorA wersji oskarowej! Nie tylko Albercia ma aspiracje czerwonodywanowe!)

Skąd więc na lustra dnie,(Hobbitu znowu wyniosly lustro Alberci na dno klomby. Albercia dostaje wariacji!)

Z progu każdego dnia (ale czy chodzi i wejsciowy czy wyjsciowy prog? WAZNE! Bo czy swit to nie zmrok przeciez.)

Wita cię najpierw wstręt, (Druhny pozwolo Wstret, kuzyn pana Fizyka, niektorzy rodzice to nie majO milosierdzia i nadajO dzieciom takie imiona ku przestrogi..., a Wstret jest dorbaldie tatuazowy i gabarytowy!)

Potem brat jego strach.(no wlasnie! A brat Strach to niczego si nie boi!)

Muzyka: Lipko Romuald
Tekst: Dutkiewicz Marek + (Emcia, nie mam nic wiecej do dodania)



No i siu!

Bronia, gdzie Ty wlasciwie jestes?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Pt, 29.02.2008 20:42

niestety paprotka nie wytrzymała moich eksperymentów z wodą i piekarnikiem i dzis została uroczyscie wyniesiona do smietnika - no raczej to co z paprotki zostało a czym uprzejmie informuję w kontekscie efektów specjalnych, Oskarów i HP

Emcia ale kto w końcu wrzucał tę piłkę do kosza...gdyby włoski sam wchodził do głowy... ech moje marzenie. Chwilowo to z podręczników, słowników, płyt i wszelkich innych pomocy naukowych mogę załozyc księgarenkę lub bibliotekę (a może do FKS? - sekcja włoska?) - tylko czasu brak i samodyscypliny

a Kangurzycy to zazdroszczę tego relaksu w Rowie
pozdrawiam wszystkich
Trzynastko czy juz skonczyłaś świętować "Oskary"? - wróć
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron