HYDE PARK

[An-dora]

Dobry, karnawalowy!
A tu co tak wymiotlo???
Wszyscy swietujO?

Nasz front dalekowschodni sie powoli stabilizuje. Stan zapalny w Monisinym kolanie jeszcze nie do konca opanowany, ale ponoc nie jest zle. Antybiotyk regularnie podawany w kroplowce, dzis nawet bylo pozwolenie na wyjscie ze szpitala, polalo sie morze lez, kiedy zegnala swoich, ktorzy dzis udawali sie w droge powrotna do wszystkich krajow swiata, ale wyschlo to morze szybko, jak tylko zawitala na chwile „do siebie”, do domu. Tam oczywiscie sie szybciutko spotkalismy na skypie, podziwialismy slady pooperacyjne (przez opatrunek…), pocieszac musielismy potem tylko my tutaj siebie na wzajem, bowiem Monika zadnych pocieszen nie potrzebowala… Jej na prawde wcale sie nie spieszy! No, ale lot zaklepany na 19 lutego, no chyba, zeby sie jeszcze mialo cos popieprzyc.
Juz w czwartek rano z nia gadalismy, opowiadala, ze ma w lozku maszyne do rekonwalescencji, taka do zginania i prostowania nogi, no to ci sa dopiero udogodnienia! Poza tym moze chodzic, wozka uzywa tylko dla jaj, bo jest taki swietny, z turbodoladowaniem, jak ruszy, to nikt jej nie moze wtedy dogonic… Czasem, to sie naprawde zastanawiam, czy ona ma juz, czy dopiero 16 lat?
W kazdym razie dla uczczenia tych wszystkich dobrych wiesci w czwartek, postanowilam rzucic sie w wir karnawalu, poszlam za rada Druhny Sciany i walnelam sowie sete (Sowie tez moge nalac, Sowa? We dwie sie razniej znosi mietolenie przez zycie z roznych powodow!). No i po tej secie (gdyby to bylo sie ostalo na jednej!) to sie do teraz nie mogie pozbierac! Stare te drozdze byly chiba, nie swiete! Ale humor mam juz bardzo fajny, zaraz idziemy sie dalej bawic, dzis ide z moim milym, on bedzie uwazal! Tylko mam problem, w co sie przebrac? Mam tylko muszke! Chyba sie przebiore za kroliczka, wkleic potem? he he he…
Pozdrawiam Druhny karnawalowo.
PS. Dziekuje za wszystkie Wasze dobre slowa, to naprawde niezwykle, te usmiechy i glaski z tylu stron swiata! Dziekuje!

Uciecho, rowniez moje gratulacje!
Czili nastepny szczyt w Cavallopoint , co ne Druhny?!!!!
Marysiu ES, trzymaj sie dzielnie, zajmij rece, na przyklad pisaniem do HalYnki, nie beda tak latac!

[M.C.]

Andorciu! Druhna zaszaleje za wszystkie czasy!

http://www.youtube.com/watch?v=5VSuCteb ... re=related



Pozdrawiam wszystkich i pedze dalej, tfu, chcialam powiedziec TANCZE! PA.

[GrejSowa]

Emciu, a długo już Druhna tak tańczy...? Ekhm, ekhm... Widziałam kiedyś taki hamerykański film, w którym oni tańczyli i tańczyli, tańczyli i tańczyli, tańczyli i tańczyli...bo to chyba jakiś konkurs był na bicie rekordu, czy cóś...i tańczyli i tańczyli...i tańczyli i tańczyli...no i potem wyglądali nie powiem jak... także Druhna uważa na siebie, dobra? No, ja to się chYLowo nie piszę stanąć z DruhnOM w te...no...szraMki@Renia Beger

Tak się tylko przechadzam po spacerniaku, czyli wietrzę...mówiłam przecież... Druhny nie wiedziały, że w HalYnce jest spacerniak? No pewnie, że jest! Wkleić?

[Ściana]

Sowus, to Ty? Zobaczyc Sowe o swicie = Dobry Znak, czek.

You're a part time lover and a full time friend(niech zyje overtime!!! Nic dziwnego, ze pan Fizyk przysypia w szczytowych
momentach...) /phi! Pan Fizyk mowi, ze prawdziwa przyjacielska rozmowa jest najlepszym afrodyzjakiem, dobre!/

The monkey on you're back is the latest trend(mozi golden monkey? Acha, czek, wzielam wczoraj W. i kolegeW. na Golden Compass. Przyznam sie ze, chcialam zlapac dwie malpy za ogon, czili sprawdzic te efekty specjalne nominowane do Oscara i pokazac chlopcom "kontrowersyjy ", hihi, film. Luuuudzie co sie przed emisjO tego filmu dzialo! Archidiecezja SF wyslala list do rodzicow zwracajacy uwage, ze Golden Compas moze zamacic dzieciom w glowie....Ze co?! Ze postaci maja przy sobie demony-zwierzeta? Uwazam, ze to genialny pomysl! Ze co?! Ze Zloty Pyl pozwala na przejscie miedzy rownolegle isntiejacymi swiatami?! No to siu! Spalic HP na stosie! Luuudzie, przeciez to jest fan-ta-zja!!! Archidiecezja moze mi skoczyc, O! Hobbitu wyniesc podium! Poza tym to, film taki sowie, troche ciemny, effekty specjalne za to, calkiem, calkiem.) /Hobbitu niesmialo pytajO czy one tez sO demonami-zwierzetami, KKK dumnie wypina watla piers i mowi, ze Zloty Pyl to hamerykanski przezytek, Azja gorO. No luuuuudzieeee, troche luzu. A HP, nie mylic z Hyde Parkiem, to niby nie „maci dzieciom w glowie”?.. hi hi. Moim nieskromnym zdaniem to Archidiecezje SF (oraz wszelkie inne) zdecydowanie cisnie gumka w kalesonkach. Czy wkleic liste spraw, ktorymi Archidiecezja moglaby sie zajac? No to ziuu......Hobbitu-Demony prosze wniesc podium, abrakadabra, BUM!/

I don't see what anyone can see, in anyone else(to co? Pozyczyc kredensowe oczodoly, ktore KTOS zapomnial w szufladzie? Oczywiscie za odplatO! NO!) /Emciu, ale na cholerkunie Alberci „anyone else”? No chiba ze chodzi o Plaskiego Staska/

But you(but me, czili Emcia to jest zjechana po weekendzie, no i co tu zrobic? Druhny majO jakis fajny pomysl? Chetnie skorzystam...Bo mnie to tylko przychodzi do glowy wierszenka...) /hi hi, snilo mi sie, ze w HalYnce powstala czarna lista, anty-wierszenkowa i Druhny sie wpisywaly „precz z wierszenkami”, i na koncu, na zielonej liscie zostaly TYLKO cztery Druhny: Teremi, Emcia, Bronka i ja. Czy Druhny myslO, ze to byl proroczy sen? Bo jesli tak, to ja chetnie walne DruhnOM kolejnOM wierszenke! A co to HalYnka mala, ze nie pomiesci troczkow, rozmow prosto w oczy, opowiesci osobistych i wierszenek? Nie robMY Archidiecezji z HalYnki, dobre, Sciana, dobre!/

I kiss you on the brain in the shadow of a train(aaaaaa to taka nowa metoda przywracania smobojcow do zycia, Alberta sie w niej specjalizuje, mowi, ze to moze byc scena oskarowa, hihi, przepraszam za monotonie ale po ostatnich filmach oskarowych im wiecej przelanej krwi tym lepiej) /bardzo przepraszam, ale w Juno i Ratatouille to ja zadnej przelanej krwi nie widzialam, co tez Druhna! PS A Grzesiek w “Michael Clayton” to dorbaldie hi hi, ze sie tak fachowo wyraze. Zdecydownie nie jest Julka Roberts z Erin Brockovich. No dobra, cinematography i editing w tym filmie to mistrzostwo. Tom Wilkinson i moja ulubiona Tilda Swinton tez, reszte przespalam jak Bronka, hi hi/

I kiss you all starry eyed, my body's swinging from side to side(wow, wow! Takiej pozycji podlogowej to chyba nawet pan Ang nie stosowal, ne? Hihi, Druhny chcO sie wypowiedziec? Moze byc na PW, dyskrecja NIE zapewniona, hihi) /Sowus – felietonik, raz!/

I don't see what anyone can see, in anyone else(to co, uniwersalne kredensowe oczodoly nie dzialajO? To moze korepetycje z patrzenia ze zrozumieniem 101?) /Druhny proszone pod tablice na marker. Aaaaa zapomnialam....przeciez jestem na urlopiku – odmawiam udzielania korepetycji, mam szlaban na robote/

But you(wiec tak Teremi, jezeli chodzi o moja zime, a raczej nasza zime bo i Uciecha pewnie sie zgodzi to zima zawitala do nas w pelnej kwiecie, czili deszcze padajO prawie nieustannie, fajnie jest woda zbiera sie pod nasza chalupciO, podobno tak musi byc, chyba ze chcemy zaintalowac pompe, rure i te sprawy...Jakby co to wkleje rure.) /no i niech Druhna nie zapomni o wklejeniu pana hydraulika z tatuazami, oki?/

Here is the church and here is the steeple(zaraz wlaczyMY ten fragment do mojego ulubionego a zapomnianego tematu na forum, znaczi si do rymowanek!) /a propos rymowanek, czili poezji w wierszenkach: niech Neos wyjdzie!!!!/

We sure are cute for two ugly people(acha czek, nie ma to jak potwory amatory! BUM!) /dorbaldie demony-zwierzeta, hi hi/

I don't see what anyone can see, in anyone else(psssst...a moze to tamci-oni majO wade wzroku i nie wiodzO chodzacego unikatu?) /Teremi, Druhna wklei namiary na okulYste, Druhna nie bedzie taka dyskretna/

But you(tak sowie zerknelam w dol tej wierszenki....i hihi, ladne powtorki si szykujO, hihi) /to co? Kiedy wkleic objawy ADHD, teraz czy w dole wierszenki?/

The pebbles forgive me, the trees forgive me(albo majO inne wyjcie? Najwazniejsze zeby je kolekcjonowac i zrywac z milosciO!) /rece precz od brazylijskich blatow! Auc!/

So why can't, you forgive me?(no bo moze nie czuje tej milosci? Hihi, jak sie kogos wali w-czape to pierwsze trzeba go pokochac, AU, AU, AU...I tu mnie zaczela brac glupawka...) /hi hi....co mi tu Druhna dyskretnie zdradza Swiete Prawdy made in Kredens?/

I don't see what anyone can see, in anyone else(no dobra zacznijmy od poczatku...hihi, KONKURS. Ile jest rodzajow patrzenia na ludzi?) /czy Druhna chce, zebysMY wszystkie dostaly ADHD, co maMY sie tak wgapiac we wszystkich? A jakas selekcja, przez serce do oczodolu, te sprawy.../

But you(zadna powtorka mi nie straszna! Wystarczy dobrze sie jej przyjrzec i juz po strachu!) /czy mozna zlapac Druhne za rekaw? W kupie razniej stanac przed powtorka, czek/

I will find my nitch in your car(kazdy niczowy samochod skonczy w rowie. Nie mylic z kiczem!) /luuuuudzieeee....chowac sie. Bronka szaleje po rowach/

With my mp3 DVD rumple-packed guitar(byle miala wiecej niz dwie struny!) /hi hi....kupic czy nie kupic iPod Touch, tak sie zastanawiam....no co? Nalezy mi sie jakas nagroda za przezycie ostatniego miesiaca na robocie, ne?/

I don't see what anyone can see, in anyone else(to moze lepsze oswietlenie? Hobbitu wniesc zielone lampiony!) /chiba TORCZE, co? Lampiony zapaliMY na Chinski Nowy Rok, czy Druhny juz gotowe? Nowy Rok tuz tuz – 7 lutego rozpocznie sie Rok Szczura, znaczi sie demon-zwierze. Co na to Archidiecezja?/

But you(a Druhny to jak? WierzO w milosc od pierwszego wiejrzenia, czy raczej od piatego?) /czek, milosc od pierwszej ROZMOWY/

Du du du du du du dudu(to Hobbitu pedzo i dudnio po skrzypiacych schodzach z lampionami!) /z torczami, luuuuudzieeee, Emciu....przeciez te lampiony z papieru z ryzu to by wytrzymaly w lapach Hobbitu jakies 5 sekund, co to ja Hobbitu nie znam?/

Du du du du du du dudu(duzo tych Hobbitu jest...czternasu si doliczylam) /nie dosc, ze demony-zwierzeta, to jeszcze klonuju si, Archidiecezja tego nie wytrzyma/

Du du du du du du dudu du(a za nimi MikolajkU nioso zapalki) /a Maszmunu gdzie? Samotny w wannie? Aaaaaa.......nie zapominajMY o Elfie, ekhm, ekhm/

Up up down down left right left right B A start(a co to So za chwyty gitarowe? Bronia? Druhna cos lapie?) /z puntku B do punktu A, kakalko z piankOM, raz!!!!/

Just because we use cheats doesn't mean we're not smart(jak sie idzie na skroty to jest madrosc inaczej, taka zyciowa, a nie podrecznikowa, hihi...,wszystkie chwyty dozwolone czili wolna hamerykanka!) /do tego seta ze Swietych Drozdzy i mozna poradnik palic na stosie, auc!/

I don't see what anyone can see, in anyone else(takie kuzynki na ten przyklad juz sie strojO na czerwony oskarowy karpet, czili dywan) /ze tak zapytam dyskretnie: czy kuzynki przebierajO sie za Bledy Statystyczne, hi hi/

But you(ale i tak wiadomo, ze Albercia wszyskie przebije. Kangurzyca juz Alberci prasuje nowy hanbok) /niech Kangurzyca rzuci prasowanie w cholerkunie i niech wyjdzieeeee!!!!! Druhny tez szczekaly na opowiesci Kangurzycy na temat Australian Open 2008? Chlip, chlip/

You are always trying to keep it real(przepraszam biore ten wers! Trzeba sie trzymac zycia jak leci! BUM!) /zeby i do przodu, amenT/

I'm in love with how you feel(ten wers tez biore, hih, a co pierwsza bylam, ne?! Tra la la la...And it feels good!) /Dr Frojd mowi, ze prawdziwa milosc mozna poznac po proporcjach: jak czuje sie JA a jak czujesz sie TY/

I don't see what anyone can see, in anyone else(taaaa, niech sie nie robi ta taka urban elite co to tylko craem brulee. Wszystcy widzO to samO! no i juz! Wzrokowa demokracja rights, phi!) /podac Druhnom przepis na moj ulubiony deser: creme brulee? No co? Snobki to MY a nie NAM/

But you(tylko ze innym mogO bardziej smakowac hamburgery, tfu, chcialam powiedziec veggie burgery!) /ale sie Druhna Emcia snobuje!!! Powrot do zrodel, te sprawy, auc!/


We both have shiny happy fits of rage(hihi, eeeeee, co ja tam bede z brudnopisem przy poniedzialku, ne? Nudzie mowiMY die!) /hi hi, na urlopiku w domiku zwalniaMY i oczyszczaMY dusze z RAGE/

You want more fans, I want more stage(Albercia robi pre-oskarowO rozpierduche z kuzynkami, lecO piora!) /prosze nie szarpac Sowusi, cisza na planie/

I don't see what anyone can see, in anyone else(to moze jakas ankiete rozpisac, co?) /toz mowie: kto jest za wierszenkami, lapa w gore/

But you(a Druhny to gdzei sie chowajO, ze tak powtorze za Bronio, no co jest? Nie pamietam zeby byla ogloszona jakas zabawa w chowanego?) /ze niby co? To juz sie obrazic na chwile nie mozna? A KTO mi zabroni?/

Don Quixote was a steel driving man(tak jest! Gdyby Don Quixote walczyl z wiatrakami w dzisiejszych czasach to by jezdzil...No czym? Zdartym volkswagenem czy hummerem? KONKURS!) /eeee taaaam.....na kuniu by pogalopowal, albo....hi hi.....wysiadlby byl z mercedesa, zeby na kunie popatrzec, patrz Grzesiek jako Michael C./

My name is Adam I'm your biggest fan(dla przyjaciol Adamka...., kuzynka Alberty....?) /Adamka, kuzynka z Panamy? Lingwistka moze?/

I don't see what anyone can see, in anyone else(takie na ten przyklada Hobbitu, ne? Zdecydowanie nie kazdy widzi w nich to co Maszmunu? PS A Druhny slyszaly, ze pan Guillermo del Toro byc moze sie zabierze za Hobbitu? W KKK widac juz dzisiaj, ze szykuji si ARCYDZIELO! I niech Albercia z kuzynkami spada z dywanu!) /to si rozumie – zrobi z niego Pan’s Labyrinth # 2, Albercia wylaz, bedzie rola dla Ciebie. Albercia, dwie kawy na plan filmowy, RAZ!/

But you(a ja jak to ja pisze sowie wierszenke i fajnie jest) /phi, biore przyklad z Emci i WOGLE sie nie przejmuje, ze Druhny w moich snach sabotazujOM wierszenki/

Squinched up your face and did a dance(SQUINCZ-AMBA!) /An-dorciu, wkleic zdjecia z ymprezy!/

You shook a little turd out of the bottom of your pants(ot tak, odrobine naturalizmu, moze to Sowusie zainspiruje do jakiegos felietonowego wyjscia, takiego w stylu spadajacych zenskich kalesonow...rozmarzylam sie...) /prosze nie draznic Sowusi, wyjdzie jak wyjdzie. YOU CANNOT RUSH ART. Sowus, co wygralam?/

I don't see what anyone can see, in anyone else(fajnie ze Druhny sO. U&U.) /halO, halO, jest tam KTO?/

But you(a jeszcze fajniej jak sie Druhny wpisujO do HalYnki, tak rozczeniowo przystapie do puenty, hihi) /przeciez przez puentOM bedOM powtorki, du du du du.../

Du du du du du du dudu(Hobbitu! SpadaMY!) /do wanny ziuuuuu/

Du du du du du du dudu(...nie pchac sie! NO!) /toz Mikolajki tez chcO poplywac, ne?/

Du du du du du du dudu du(no i pospadaly...) /na podlogu?/

But you(Hobbitu no juz! Zbierac sie z tej podlogu, Maszmunu i tak na wloskim!) /w niedziele? A to prymuska! I co na to Archidiecezja, ziuuuuuu/

(Moldy Peaches, z filmu Juno)+ (Emcia) + /Sciana + http://www.youtube.com/watch?v=nBDbUVXXp-U /

[GrejSowa]

Toż pewno, że ja!

Czy można się odnieść do wierszenki? NO WIĘC tak: chcialam zapytać, co to jest KKK, bo ja chyba kEdyś-gdzieś coś przeoczodoliłam...Po drugie chciałam zapytać, czy Archidiecezja to jest może ta...no...ten tego...kuzynka...Po trzecie to chciałam powiedzieć, że Stasiek WOGLE nie jest płaski, wkleić? Hihi... Po czwarte, to na opowieści oraz zdjęcia Kangurzycy z Australian Open szczekał Misiek z podkrążonymi oczami onego czasu...No, i jeszcze chciałam powiedzieć, że Mikołajki lubiO pływać! Aha, nie mam już choinki, gdyż pod mojO nieobecność w dziupli urządzono spisek. Ale najfajniejsze jest to, że zorientowałam sie dopiero po 3 dniach

Ściskam w pasie, Druhny!

[M.C.]

Druhny, tak sie czuje jak na mini-szczycie. Sowus i Scianu na zywo prawie...Hobbitu wywalily slepia i zapomnialy o zarciu!

PS A taki film nieoskarowy "Nameske" Druhgny widzialy? Wlasnie ogladam. Sleepower mamy..., ale jeszcze nie wszyscy sipO...

KKK=Kredensowa Krysztalowa Kula
hihi, Archidiecezja kuzynka Alberci, hihi, dobre! Gdzie jest Bronia, zeby jO, Archidiecezje wciagnac na liste?

[GrejSowa]

Ścianuś, obrażamy się za "mini"...?

Emciu, Druhna uważa na te lYterówki, bo odwracajO mojO uwagę od że tak powiem rdzenia, hihi...KKK to kula...? Ufff, bo ja już się bałam, że to coś brzydkiego
P.S. Bronia jest na cmentarzu.

[M.C.]

Konkurs! Co Bronia robi na cmetarzu o swicie?

Scianus, Ty Snobko marnotrawna! A KTO Druhnie ten cream brulee przyrzadza? Druhna wklei szefa z kremem, hihi. AUUUuuuu....

Sowus, caly dzien dzisiaj mi chodzilas po glowie, hihi, dorbaldie, chwili spokoju mi nie dawals. Ech, z TobO to nie ma nudow! BUM!

[GrejSowa]

Odpowiadam na pitanie pierwsze: Druhna Bronia na cmentarzu o świcie zbiera materiał na kolejne wierszenki....?

Emciu, dobrej, spokojnej nocy. Podpisano: Twoja Wsza

[Ściana]

Cichajcie Druhny, skupic sie nie moge. Wlasnie ogladam "The Assassination of Jesse James by the Coward Robert Ford".

PS Jak to co robi Bronia? Jest na urlopiku i pisze wierszenke pod lupOM.

Emciu, dawaj nowOM wierszenke, to Ci moze moze wkleje szefa.

Sowus, tez mi dzisiaj chodzilas po glowie, Ty sie uspokoj, co Ty motorek masz w kalesonkach damskich szt. 1?

[M.C.]

Dobranoc moja Ulubiona WszO!

Zamiast kremu brule, Druhny sie posilO polskim jadlem weselnym. Syr, ogorki kiszone, smalec, wiejski chleb...


Dobranoc!

PS Scianu, a skad Druhna ma TEN film, ze sie tak spytam dyskretnie?! U nas juz zszedl z ekranow kurna jego ola a to moze byc TO, mowi KKK...

[GrejSowa]

Kurna, ja wiedziałam, że można czytać wierszenkę pod lupOM, ale żeby też pisać...? No, no...To, że tak powiem, już się nie mogę doszczekać...

Ścianuś, wkleć motorek...? Ty mnie nie prowokuj!!! Ekhm, ekhm...

Emciu, dzięki za śniadanko! Mniam!

No, to spadam i ja do filmów...Luuudzieeee, żeby się tylko wyrobić do 24-go lutego...

Pozdrowienia ze szczytu. Wasza Ulubiona Wsza.

[Ściana]

Toz mowie: WSZYSCY JESTESMY POD LUPOM.

[GrejSowa]

[M.C.]

Dobry niedzielny!

Nie ma wody na pustyni" (Hobbity wszystko wyzlopawszy)

Nie ma, nie ma wody na pustyni, a wielblady nie chca dalej isc (puscic na nie S...chcialam powiedziec azjatycko stachanowkw to si zaraz zmotywujO!)

Czolgac sie juz dluzej nie mam sily, o, jak bardzo, bardzo chce sie pic(Andorcia Druhna sie przyczolga do HalYnki i opowie o karnawalowych tancach! Nie kazdy robi numery na podlodze w karnawal, ne?)

Nasza karawana w piach sie wciska, tonie w niej jak stutonowa lódz (SOS, czy ktos widzial Leo i Kate na starych drzwiach, Kate ma oprocz tego gwizdek na szyi?)

Nasz kapelmistrz patrzy na nas z bliska, brudne wlosy stoja mu jak drut(ukradl byl lupe Sowusi, tfu Bronce, i sprawdza stan czystosci kazdego uczestnika wyprawy. Na zielonO liste przechodzO tylko Ci z wszO we wlosach.)

Nasz kapelmistrz pije stare wino, w oczach jego widze dziki blask(pssssst, pan Tomek sie zakamuflowal, ale oczodoly go zdradzily..., wino go doprowadza do SZALU /SIC!/)

Spil sie juz dokladnie tak jak swinia i po tylkach batem bije nas(no, no...karnawal jest, trzeba jakos ten rok swini zakonczyc, ne. I nie batem bije tylko nowO wierszenkO po oczodolach! PS Scianu, a Druhna juz zakupila takie czerone pieniazki do wyslania z noworocznymi zyczeniami na szczescie? To od kiedy mozna wygladac listonosza?)

Ref.: (w refrenie falszujemy w rytmie krokow karawany karnawalowej)

La, la, la, la, la, la, la, la, la, la (fale piasku tez mozna zrobic)

La, la, la, la, la, la, la, la, la, la (i w drugo strone!)

Pustynia wciaga nas od glowy do piet(jako ta wierszenka. Wierszenki=bermudzkie trojkaty z zielonej listy!)

Wypala oczy, suszy cialo i krew (bedzie pora kosciotrupow. Teremi prosimy Druhne o wierszenke halloweenowO! Wkleic mojO maske karnawalowO-halloweenowO?)

I tylko tra, tra, tra, zgrzyta w zebach piach (ktos zkleksil efekty dzwiekowe w tym ujeciu. Mialo byc zgrzyt, zgrzyt, zgrzyt. No i po statuetce...)

Slonce opala brzuchy, wiatr tarmosi nasze ciuchy (i robi sie angielski pacjent, czili oskarowa scena w jaskini)

Ref.(w ten refren nalezy wlozyc troche emocji, dramatIczne rozdzieranie szat znaczi si)

Tylko piach ! Suchy piach ! (jaki tylko?! SO tacy na swiecie co nigdy w zyciu paichu nie widzieli! NO! Szacunek dla piachu!)

Tylko piach ! Suchy piach ! Tylko...(dorbaldie Death Valley! Zaraz zakwitnie kaktusami!)

Nie ma, nie ma wody na pustyni, a przed nami jeszcze drogi szmat (no to siu! Podlaczyc SwietO Rure do deszczu z CA! jaki problem? Podzielymy sie z suchymi skoro az taki global warming!)

Czyja to jest kara, kogo wina, ze czolgamy sie juz tyle lat ? (hihi, dokladnie nie wiadomo ale jak jest wina to musi byc pokuta!)

Nasz kapelmistrz pije stare wino, w oczach jego widze dziki blask(stare wino za slabe, kapelmistrza po winie stac jeno na powtorki. Hobbitu, przyniesc kaplemistrzowi mocniejszy trunek!)

Spil sie juz dokladnie tak jak swinia i po tylkach batem bije nas(hihi, no bo pierwsze byly w-czapy, a teraz przyszla pora na w-baty. Ewolucja w Kredensu musi byc!)

Pustynia wciaga nas od glowy do piet(ale dlaczego tak do gory nogami? Albecia sie wscieka ze jej sie wlosy odstylizujO)

Wypala oczy, suszy cialo i krew (Teremi prosimy o swiezO dostawe kremu Nivea!)

I tylko tra, tra, tra, zgrzyta w zebach piach (cholerkunia jedna! Nawet do kremu brule nawialo piachu! Co na to Szef? PS Scianu, napisawszy tO wierszenke uswiadomilam sowie, ze obietnica wklejenia Szefa z krememe byla kotem. Taaaaa....KOTY to MY a nie NAM! Jak Druhna nie wklei to nie bedzie kolejnej wierszenki! Booooo.....)

Slonce opala brzuchy, wiatr tarmosi nasze ciuchy no i tak wytarmosil, ze zostali sami nudysci. I z tym akcentem burdelowym karawanenka znika na horyzoncie....tylko motorki furkoczO!)


(Bajm, kolorystycznie Teremi)+(Emcia, hihi, Teremi troszku mnie kolory bily po oczodolach, zmienilam na tradycyjny zielony dla spokojnosci, a poza tym to milo widziec Druhne w moim nawiasie!)

a karnawal trwa!

[teremi]

Witam
troszkę mnie nie było - dyżur u kota

Ściana od piątku bardzo lubię być na zielonej liście (sprzedałam za niezłe pieniądze obraz zatytuowany wasnie "Kanał zielony". Ja to jestem rozdarta jak ta żaba - z jednej strony w sekcji werszenkowej jako dostawca materiału (sama nigdy nie stworzyłam) zaś z drugiej w troczkowo-tasiemkowej. Na szczęście czytać lubię obie.
Mój okulista ma kilka specjalizacji:od komputera, od pieca, od spraw niewyjaśnionych, od oczu - każda specjalizacja w innym gabinecie - to jaką wybierasz? muszę wiedzieć żeby podać adres

Ita dzięki za karnawałowe elementy

An dora po takiej setce łatwiej się odbić na trampolinie... przewaznie tak jest, że to matki-kury się mnartwią a dzieci pytają "aocochodzi"

Emciu krem nivea zapewniony - chcesz w tubce czy w pudeku? na noc czy na dzień? na dodawanie czy odejmowanie lat?
Właściwie ta wierszenka Bajmu powinna byc w kolorze wody...chyba tej z kranu. Wierszenki karnawałowohalloweenowej chwilowo nie mam - wklejaj maskę - coś za coś może być

o to pozdrawiam i ide odsypiać dyżur

[Maga]

Salut!

.............
fotki z serii: zimowy spacer Matika

i jeszcze... klasyk, normalnie mam ciary ilekroć słucham
http://pl.youtube.com/watch?v=A55pJf0fVJ0

Czarne słońca
słowa: Kazik Staszewski
muzyka: Kult
album: Spokojnie

Kończy się tydzień, nie ma nadziei
Że następny coś jeszcze zmieni
Złość jest niedobra gdy z tobą stoję
Gdy ciebie widzę, gdy ciebie czuję
Kończy się rok i słuchaj słowa
By zacząć to wszystko od nowa
Obejrzyj to sobie, sam sobie odpowiedz

Sam sobie odpowiedz...

I czy tego chcesz, czy o to chodzi
Bym w złości tu przychodził
Porównaj to z resztą, wybierz wartość największą
Ja chciałbym zobaczyć to wszystko raz jeszcze
Raz jeszcze to wszystko zobaczyć ja chciałbym
Porównaj to z resztą, wybierz drogę najlepszą

Jak to jest, gdy wchodzisz w moją głowę
Co tutaj jest typowe, z tobą jest od nowa
Porównaj to z nami, czarnych słońc milionami
Czy warto jest, czy warte to wszystko
By czynić upadek
Porównaj to z resztą, wybierz drogę najlepszą

A w mojej głowie słońc milionami
Karuzela nocą lśni
Na niej jesteśmy sami
Ja i ty...

A już za chwilę w TVP KULTURA (godz. 20.30)
KULT - Koncert Finałowy XV Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego MALTA 2005
(2005)


1. Piosenka młodych wioślarzy
2. Parada wspomnień
3. Baranek
4. Grzesznik
5. Pasażer
6. Gdy nie ma dzieci
7. Wspaniała nowina
8. Wódka
9. Do Ani
10. Celina
11. Hej, czy nie wiecie
12. Totalna militaryzacja
13. Pot i kreff
14. Czarne słońca
15. Brooklyńska Rada Żydów
16. Dolina
17. Ręce do góry
18. Generał Ferreira / Rząd oficjalny
19. Śmierć poety
20. Park 23
21. Zgroza
22. Kurwy wędrowniczki
23. Dziewczyna bez zęba na przedzie
24. Psalm 151
25. Polska
26. Konsument
27. Wolność
28. Krew Boga
29. Arahja
wystąpił zespół Kult w składzie:
Kazik Staszewski - wokal, saksofon Krzysztof Banasik - waltornia, gitara, wokal Piotr Morawiec - gitara Ireneusz Wereński - bas Janusz Grudziński - klawisze Janusz Zdunek - trąbka, megafon Tomasz Glazik - saksofon Tomasz Goehs - perkusja
teksty: Kazik Staszewski
muzyka: Kult oprócz: "Baranek" - muz. i sł. Stanisław Staszewski "Pasażer" - muz. i sł. Iggy Pop "Celina" - muz. i sł. Stanisław Staszewski "Dolina" - mel. tradycyjna"Śmierć Poety" - muz. Kult sł. K.I. Gałczyński "Kurwy Wędrowniczki" - muz. i sł. Stanisław Staszewski
czas trwania koncertu: 140 minut
scenariusz koncertu - Piotr Wieteska
wizualizacja - Piotr Szabliński
technika projekcyjna - Piotr Majewski
technika - Tomasz Alejski, Czesław Chmielewski, Jacek Łagowski, Tomasz Sionek, Wojciech Jabłoński i Jacek Urynek
realizacja dźwięku - Kajetan
realizacja światła - Grzegorz Barszczewski Jolo
prowadzenie - Eryk Lubos
realizacja TV - Józef Kowalewski
współpraca - Agnieszka Jankowiak
realizacja światła - Karol Żurawski
światło efektowe - Marek Fajkel, Jerzy Wrzeszczyński
realizacja dźwięku - Marcin Kurek, Alicja Gandecka
współpraca - Robert Nowak, Kazimierz Oleksy
nagłośnienie - Fotis Tzokas
operatorzy kamer - Tomasz Chruściel, Mariusz Grajkowski, Piotr Gronau, Piotr Koper, Mariusz Kmiecik, Paweł Krzykowski, Mirosław Kubiak, Wojciech Kursa, Michał Narojczyk, Sławomir Nowak, Dariusz Posłuszny, Jacek Strzelecki, Witold Wieczorek, Marcin Wolniewicz, Paweł Zabel
realizacja czołówki, współpraca redakcyjna - Marcin Kolczyński
w czołówce wystąpił - Kazimierz Rajzauer
montaż czołówki - Michał Patecki
kierownictwo techniczne transmisji - Janusz Strużyna, Marcin Sobierajski, Mieczysław Zieliński
obsługa techniczna wozów transmisyjnych - Krzysztof Cibis, Jacek Rączka, Czesław Wilsz, Andrzej Wolski, Marian Sitko, Janusz Spałek, Henryk Kesler, Sławomir Błaszyk
krany i wózki kamerowe - Adam Ambroziak, Sławomir Ratajczak, Piotr Szyma
montaż - Michał Patecki
współpraca - Magdalena Bielecka
organizacja koncertu - Fundacja Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta
kierownictwo produkcji - Leszek Dziurdzi, Ireneusz Młynarczak
redaktor programu - Anna Biedakowa
producent - Katarzyna Janyska
TVP Poznań dla TVP Kultura, 2005

www.staszewski.art.pl/newsy/index.php


Miłego wieczoru i jutrzejszego dnia Druhny... POZDRAWIAM
Pees. Kangurzyco, ja tez nieśmiało wyglądałam Twojej relacji z Australian Open.

[Ściana]

Salut Matik, Salut!

No i wierszenka w kolorze wody (na zyczenie Teremi), ziuuuu.

Nie ma wody na pustyni" (Hobbity wszystko wyzlopawszy) /znowu sie cichaczem dorwaly do burbonu pana Tomka i teraz czas na sushi, hi hi/

Nie ma, nie ma wody na pustyni, a wielblady nie chca dalej isc (puscic na nie S...chcialam powiedziec azjatycko stachanowkw to si zaraz zmotywujO!) /no wiec tak: zacznieMY od tego, ze S.....chcialam powiedziec azjatycka stachanowka dobraldie oleje wielblady, wezmie wszystko w swoje male rece i pociagnie calOM karawane, nie ogladajac sie na leniwe wielblady. Po kilku chwilach w wielblady wstapi fala poczucia winy, ze tak lezO i lezO a nie idO i idO, no to wstanO i pojdO. Ze tak powiem: za mundurem generala, wielblady sznurem. Przyklad idzie z GORY, wiem, sprawdzilam na leniwych bojsach, hi hi/

Czolgac sie juz dluzej nie mam sily, o, jak bardzo, bardzo chce sie pic(Andorcia Druhna sie przyczolga do HalYnki i opowie o karnawalowych tancach! Nie kazdy robi numery na podlodze w karnawal, ne?) /co tam „opowie”, Druhna WKLEI te numery, ekhm, ekhm/

Nasza karawana w piach sie wciska, tonie w niej jak stutonowa lódz (SOS, czy ktos widzial Leo i Kate na starych drzwiach, Kate ma oprocz tego gwizdek na szyi?) /moze i Kate lezy rozwalona na drzwiach, ale sie za cholerkunie nie posunie i nie zrobi miejsca dla Leo, taka snobka-feministka, ech....i to ma byc LOVE STORY? phi!/

Nasz kapelmistrz patrzy na nas z bliska, brudne wlosy stoja mu jak drut(ukradl byl lupe Sowusi, tfu Bronce, i sprawdza stan czystosci kazdego uczestnika wyprawy. Na zielonO liste przechodzO tylko Ci z wszO we wlosach.) /Maszmunu wylaz z wanny i dawaj jakis wyciag, co? Druhna juz zapomniala o HalYnce? Druhna chce w-czape? Buuuu. Hobbitu teskniO za Maszmunu/

Nasz kapelmistrz pije stare wino, w oczach jego widze dziki blask(pssssst, pan Tomek sie zakamuflowal, ale oczodoly go zdradzily..., wino go doprowadza do SZALU /SIC!/) /no wiec tak, a propos prawdziwych facetow z tatuazami, to powiem jedno Druhnom: film „The Assassasination of Jesse James by the Coward Robert Ford” to jest miSZCZostwo! Obstawiam z calOM mocOM kredensowOM Oskara za cinematography dla mojego ulubionego pana Rogera Deakinsa. Taaaaaakiiiiiich zdjec to juz dawno nie widzialam w zadnym filmie. To jest dorbaldie MIRACLE swiatla i cienia. Pisac fachowO recenzje czy mi Druhny wierzO na slowo? PS A czy Druhny zauwazyly, ze pan Deakins ma podwojnOM nominacje: za „Jesse James” i za „No Country for Old Men”?/

Spil sie juz dokladnie tak jak swinia i po tylkach batem bije nas(no, no...karnawal jest, trzeba jakos ten rok swini zakonczyc, ne. I nie batem bije tylko nowO wierszenkO po oczodolach! PS Scianu, a Druhna juz zakupila takie czerone pieniazki do wyslania z noworocznymi zyczeniami na szczescie? To od kiedy mozna wygladac listonosza?) /Emciu, chyba chodzi Druhnie o czerwone koperty, bo jak znam azjatyckie zycie, to do czerwonej koperty wklada sie zwyczajne zielone banknoty, aaaa...skoro dUlary lecO, to pewnie teraz u Druhny czerwone pieniadze, z sierpem i mlotem moze?, auc!/

Ref.: (w refrenie falszujemy w rytmie krokow karawany karnawalowej) /ze niby co? Bronka na urlopie, to juz falszowac mozna? A lupa?/

La, la, la, la, la, la, la, la, la, la (fale piasku tez mozna zrobic) /Hobbitu bawiO sie w strusie, buch i glowa w piasek/

La, la, la, la, la, la, la, la, la, la (i w drugo strone!) /ale w ktorO? No co? Druhna chce, zeby mnie kuzynki podeptaly?/

Pustynia wciaga nas od glowy do piet(jako ta wierszenka. Wierszenki=bermudzkie trojkaty z zielonej listy!) /dawac mi tu Troczkowe, hi hi/

Wypala oczy, suszy cialo i krew (bedzie pora kosciotrupow. Teremi prosimy Druhne o wierszenke halloweenowO! Wkleic mojO maske karnawalowO-halloweenowO?) /toz wklejac a nie pytac! SAMBA-BOO-BOO/

I tylko tra, tra, tra, zgrzyta w zebach piach (ktos zkleksil efekty dzwiekowe w tym ujeciu. Mialo byc zgrzyt, zgrzyt, zgrzyt. No i po statuetce...) /hi hi.....Druhny mnie przytrzymajO, dobra? Transformers nominowane do Oskarow? No luuuuudzieeeee, pan Fizyk to dopiero moze zrobic efekty dzwiekowe, ze juz o Hobbitu w wannie Maszmunu nie wspomne. Hobbitu mowiO, ze one to nawet mogO zrobic podwodne efekty dzwiekowe. Maszmunu, wylaz z wanny!/

Slonce opala brzuchy, wiatr tarmosi nasze ciuchy (i robi sie angielski pacjent, czili oskarowa scena w jaskini) /a Bronia jak spala tak spi, auc!/

Ref.(w ten refren nalezy wlozyc troche emocji, dramatIczne rozdzieranie szat znaczi si) /Alberci w to graj, striptiz na rurze, actress in a leading role, taaaaa po moim dramatIcznym trupie!/

Tylko piach ! Suchy piach ! (jaki tylko?! SO tacy na swiecie co nigdy w zyciu paichu nie widzieli! NO! Szacunek dla piachu!) /Emciu, a czy Eskimosi majO slowo na okreslenie piachu?/

Tylko piach ! Suchy piach ! Tylko...(dorbaldie Death Valley! Zaraz zakwitnie kaktusami!) /dusznO, goracO, dorbaldie urlopiku w tropiku, chlip, chlip. Wkleic kaktusy z Joshua Tree?/

Nie ma, nie ma wody na pustyni, a przed nami jeszcze drogi szmat (no to siu! Podlaczyc SwietO Rure do deszczu z CA! jaki problem? Podzielymy sie z suchymi skoro az taki global warming!) /torcze w dlon! Hamerykanskie samochody do garazu! Niech zyje Kyoto!/

Czyja to jest kara, kogo wina, ze czolgamy sie juz tyle lat ? (hihi, dokladnie nie wiadomo ale jak jest wina to musi byc pokuta!) /hi hi, CZYSCIEC za Bledy Statystyczne, raz!/

Nasz kapelmistrz pije stare wino, w oczach jego widze dziki blask(stare wino za slabe, kapelmistrza po winie stac jeno na powtorki. Hobbitu, przyniesc kaplemistrzowi mocniejszy trunek!) /wode? A co? Kapelmistrz nie umie przemienic wody w wino? Podrobka a nie kapelmistrz, dno!/

Spil sie juz dokladnie tak jak swinia i po tylkach batem bije nas(hihi, no bo pierwsze byly w-czapy, a teraz przyszla pora na w-baty. Ewolucja w Kredensu musi byc!) /hi hi, bardzo przepraszam, ale brazylijskie w-bLaty juz byly, ze tak wyskocze z Panem Darwinem, phi!/

Pustynia wciaga nas od glowy do piet(ale dlaczego tak do gory nogami? Albecia sie wscieka ze jej sie wlosy odstylizujO) /a co to w piachu nie ma stylistek? A kuzynki?/

Wypala oczy, suszy cialo i krew (Teremi prosimy o swiezO dostawe kremu Nivea!) /to Nivea teraz robi creme brulee? Hiiii/

I tylko tra, tra, tra, zgrzyta w zebach piach (cholerkunia jedna! Nawet do kremu brule nawialo piachu! Co na to Szef? PS Scianu, napisawszy tO wierszenke uswiadomilam sowie, ze obietnica wklejenia Szefa z krememe byla kotem. Taaaaa....KOTY to MY a nie NAM! Jak Druhna nie wklei to nie bedzie kolejnej wierszenki! Booooo.....) /taaaa i niby ten szantaz to nie jest KOT, toz kazde dziecko w HalYnce wie, ze Druhna Emcia juz dawno jest uzalezniona od wierszenki, z Szefem czy bez, phi!/

Slonce opala brzuchy, wiatr tarmosi nasze ciuchy no i tak wytarmosil, ze zostali sami nudysci. I z tym akcentem burdelowym karawanenka znika na horyzoncie....tylko motorki furkoczO!) /Sowus znowu o Tobie! Kazda wierszenka jest o Sowie, bum!/


(Bajm, kolorystycznie Teremi)+(Emcia, hihi, Teremi troszku mnie kolory bily po oczodolach, zmienilam na tradycyjny zielony dla spokojnosci, a poza tym to milo widziec Druhne w moim nawiasie!) + /Scianu, a Teremi niby taka skromna, ze TYLKO dostarcza teksty, a prosze...... tlumaczenia tekstow, dopiski w nawiasie Emci, czytanie ze zrozumieniem i milosciOM, taaaa.... KOTY to MY, a nie NAM!/

PS No i na koniec czerwone koperty na Chinski Nowy Rok, voila, zdjecie zywcem ukradzione z Internetu bez @.

[Ściana]

170 000 klikniec w HalYnke, a Druhny gdzie? No tak, znowu SAMA, pod lupOM musze swietowac, dno dna!

PS # 9 Sonia, no wiesz......mam sie obrazic, ze nie ma szampana?

[GrejSowa]

A która jest dla mnie, że zapytam z pewnOM takOM nieśmiałościOM...w sensie - jak jest Sowa po chińsku...? A Sowusia...?