Pi-nesska

[uR3]

a tu chyba cos umarlo?
zniknelo?
juz nie ma?
gdzie wszscy ?

[uR3]

halo !
nie uciekajcie..
wrocie tu
tak smutno..

ness
gdzie Ty ?
wyjdz juz
prosze !

[ness]

o...ktoś tu tęsknił za mną...


spinesskuuję coś zatem...



mam plany na życie
mam życiowe plany
pojechać do Rzymu
kupić dom
wypić jutro kawę



***


rozdano karty
każdy już wie
jakie ma szanse
na wygraną

jednym ruchem
rozrzucam talię
wychodzę
nie oglądam się

[uR3]

Ten ktos...
to ja !
choc obca osoba
swoistosc swa ma..!

Ness ness
Piness
kA


a czemu dak daleko
tak daleko stad ?
takk dlugo...
odeszlas...

wrocilas...
na
na chwileczke..
chwileczke zapomnienia
neskujac
swe marzenia !

[ness]

uR3...ciężko zebrać myśli, gdy życie wycieka...
ale się będę starała.

[uR3]

jej... !!
jak to wycieka ?
jak rzeka ?
ooooj
niech nie ucieka :*

Ness... az tyle sie dzieje w twoim zyciu teraz ? hmm..

[ness]

poczytaj na forum, to będziesz wiedział...
się dzieje.
za dużo aż.

[uR3]

Ooooj chyba nie dam rady przegladnac calego forum.. by dowiedziec sie co sie dzieje..!!

kiss

[ness]

wystarczy temat
pokonałam raka!!!!!!
(temat ten ma działać jak przepowiednia, bo póki co to on mnie ujada po kawałku, ale nie czuję się pokonana, o nie!)

[ciotka]

Ness--lepiej póżno niż wcale---dopiero dotarłam do tablicy z kartkami _Ja te starocie pamiętam....matko....pamietam te urywki ...dzieki( pamietasz jak w S.pisalismy wiersze.)..poszukam tego zeszytu...buziak

[Agnieszka Magdalena]

Ness, bardzo rozumiem tą poezję i ubolewam, ze nie zrozumiałby jej ktoś z filologii polskiej, hi hi...Albo buuuuu
Piękny wiersz o uczeniu się na nowo....
Mam koleżankę chorą na raka-choruje od 6 lat, nawroty , chemia, myślę o niej...
Choć nie wiem, co to rak...
Ale wiem co to jest codzienne odchodzenie i uczenie siebie na nowo...Skąd wiem?Wokół mnie większość bliskich znajomych na coś choruje...Nie wiem, czemu...
A ja ?Nie umiem pisać o sobie, jak Ty, ale cieszę się,że piszesz i dajesz świadectwo, że POKONUJESZ RAKA...
Całuski

[ness]

***
przyszedł list
błądził 14 lat
pod znaczkiem ukryty
niespodziewany dotyk
i wyznanie

zapomniałam już
że tak bardzo na niego czekałam
a on
nagle
po prostu
w moich rękach

***

[Krzys P]

ja Csssieeee... dopiero teraz wpadlem na to forum
przeniosłaś mnie kurcze o kilkanaście lat wstecz!
niektóre Twoje haiku to nawet przypomniałem sobie!
gdzie tu można wkleić kilka swoich ? nikomu nie pokazywałem,
to będzie premiera

[ness]

Krzysiu, albo załóż tu łasny temat albo wklejaj na pinesskach.

To właśnie miejsce na takie rzeczy.
:-*

[Krzys P]

No niee, na własny wątek się nie czuję. Kilka takich zapodam,
sprzed paru lat.
---------

przyjdź
do mojej
linii życia

*

chodzę borem
zrywam twoje usta
miękkie
dojrzałe
słodkie

*

wzniecę ogień na morzu
przyrzekam alfę i omegę
jesteś moją przestrzenią
która prysła

*

mrok wdarł się już do okien
i masy powietrza przestały pulsować
między człowiekiem a człowiekiem

wtedy siadam na drabinie pod sufitem
i wchłaniam teksturę powietrza
puste koty łechcą grzbietem moje myśli
przyglądam się łodziom nicości w przestrzeni
odnajduję równowagę siebie

[ness]

faaaaaaaajne...
pisz, pisz ile chcesz
ja będę czekać.

[Krzys P]

no no, rozochociłaś mnie . Dobra, ta sama sesja sprzed paru lat
------

przepływają paciorki dni
po tysiąc razy odtwarzam twój głos
słodki
marcepanowy

*

cisza zawisła
wyłapuję twój głos
we wrzecionach powietrza

przez żyły
sączą się
atomy twojej twarzy

rzeźbię
twój jedyny uśmiech
łzami na poduszce

*

w sklepowej szybie
drgnął półcień twoich oczu
miasta posiada miejsca
pełne twojego imienia
w powietrzu kreślę zarys
piękna co nie istnieje

*

chcę wreszcie przeciąć twoje kroki
odłożyć po calu rękę w twojej dłoni
zrównaj z moim swój bliźniaczy oddech
malujmy już razem obrazy
do rana
dziewczyno siostrzana

-----
kurczę w sumie smutasem powiało
dziś kojarzy mi się to z wdychaniem kawy bez kawy
w każdym razie Kafe turqi am hel już się rozgrzewa i
zdecydowanie da się wypić, do dna ))))

[ladyBlack]

może jakas pinesska?
co tu tak jakos......pusto?

[bongon]

no i całe szczęście, bo by było za wielu tych poetów - jak bluza podobnych; die bluze...
ale grafo - man pochodzi od grafa... który piszę...oooo

tylko komu ja odpowiedziałem,miała być jakaś pynezka lubo co... co za pomyłka ale co tam też napiszęauto-graf!

ale jak mam wenę to mogę z mety/:

dziś czy nie dziś - pisać czy nie
niech na sztandarach nam wzniosą proporce!
by w tej walce w której roztrzaskał się los

(no tak, no tak ! i poeto: co dalej? -
no tak co i jak dalej??
zaraz niech pomyślę! -TU! po raz pierwszy zademonstrowałem - epokowe chwile dylematów poety...


a reszta - znów czekajcie ! ale to już niedługo....

bongon

[Neo]

Czy Ty choc raz moglbys tu przyjsc na trzezwo?