POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[ladyBlack]

Odpozdrawiam

[Marysia]

A jedliście może lody grzybowe?

Ness, przecież Ci pisałam, że piłam koniak. I chyba się utopił! Powodzenia! W jakich cyklach będziesz miała chemię?

[ness]

hejka.
w nocy padało, ale teraz jest ciepło.
spokój, spokój...
skończyłam Cień wiatru
wciągająca okrutnie

Marysiu,z tego co zrozumiałam chemię będę miała pięć dni potem 21 dni przerwy i znowu, ale nie wiem jak długo. Może do skutku...
będę na dziennym oddziale, tzn po podaniu będę wracać do domku.
zawsez to lepiej na własnych śmieciach.
chyba, ze będzei źle juz, to wtedy szpital, żebym miała całodobową opiekę.

tyle wiem, ale szczegóły, to się 20go dowiem jak przyjade na pierwszą dawkę.
wiem ze to będzie DTIC ake nie wiem czy samo czy z czymś jeszcze, chyba decyzja będzie po wynikach badań krwi. Bardzo szczegółowo je zaplanowano.
Jest tu jedno miejsce, gdzie sieć prawie nie znika. Pali się ogień na kominku...
zapach drewna...

[ness]

Aro, a jak gardełko???
płucz ciepłą wodą z solą kamienną (taką do ogórków kiszenia).
Pogulgaj i wypluj, pogulgaj i wypluj. Tak parę razy dziennie.
I będzie dobrze!

[Rfechner]

Kochać i tracić,
pragnąć i żałować;
Padać boleśnie
i znów się podnosić;
Krzyczeć tęsknocie "precz"
i błagać "prowadź" -
Oto jest życie:
nic, a jakże dosyć...

Leopold Staff

[Rfechner]

powinno byc chyba w Poezji

[Małgośka]

Nessko! Ania przesyla ci usciski gdzies z Oceanu Indyjskiego! Napisala ze kolczyki bedzie nosic i bedzie sie modlic, cyt: "Musi byc dobrze i basta!".

Sciskam cie juz z moich Depresji.
Dobranoc wszystkim tutaj.

[ness]

Małgoś, zrobię całą kolekcję i nazwę Anna Maria.
dziś msza w małej kaplicy przerobionej z domu jakiegoś, we wsi niedaleko.
Te kobitki zaciągające kazdą pieśń, swoisty folklor...


Po tym leku na kości mam smak chemii w ustach, okropne uczucie, a wiem, ze to pikuś w porównaniu z tym, co będzie przy chemioterapii.
Na ten lek to jestem skazana chyba już do końca, chyba, że bedzie gorzej, to będa naświetlać kręgosłup lędźwiowy.

Mam prośbę. Otoczcie modlitwą Jolę - pielęgniarkę z izby przyjeć z chirurgii onkologicznej. Jest ciężko chora, leży w szpitalu z zapaleniem opon mózgowych. Bardzo się mną przejmuje i obawiam się, że nerwy spowodowane moją sytuacją mogły sie przyczynić do jej stanu.


Pomyślcie o niej ciepło, barzdo się o nią martwię.

[ladyBlack]

Nessko, pozdrawiam Cie serdecznie i o Joli też bedę bardzo ciepło myślała.
Przesyłam ocean pozytywnej energii

[Klara W.]

Ness, modlitwa będzie...

[vivien]

.

[Marysia]

Ness, będziesz miała lekki posmak metalu w ustach, bynajmniej ze mną tak było. Ale da sie wytrzymać. Stąd wtedy te ciągoty do koniaku.

[Cletoris Veritas]

ness woda z sola ?? Czy masz moze na mysli chinskie zupki ?
sprobuje, bo czyje sie jak by mi tampon w gardle stanol ...

[Rfechner]

Aro no koniec swiata z Tobą Woda z sola i gulgotanie.Nessko pamietam , o Tobie i przesylam cieple mysli dla Joli > Wytrzymaj .... Buziaki

[ness]

Dzięki vivien.
Arolku, żadne tam chińskie!!!
gulgaj, a zapewniam Cię, ze tampon odpłynie!
buźka ze strychu!

[HARPIA]

Ness ,przesylam Ci moje najlepsze mysli i modlitwe .Dzis lece do Polski wiec bede blizej Ciebie (ok600 km) to moze lepiej zadziala. Moj dostep do internetu bedzie ograniczony ale moje wsparcie dla Ciebie bedzie stale. Trzymaj sie dziewczyno wracam za trzy tygodnie. Oczywiscie wizyta w Polonii jest juz zaklepana.

[ness]

super, z pewnością poczuję więcej ciepełka. Baw się dobrze!!!

[vivien]

.

[Behemot]

Ness, wróciłam dziś i przesyłam Ci całuski - odpoczywaj i nabieraj sił.
MU prosiła żeby Ci przekazać, że przytula

[ness]

vivien, zrobię, jak mówisz!
Behemocie, dzięki!!!!


Dziś bardzo boli mnie prawe ramię i obojczyk, chyba się na nim wyspałam za mocno.
Jutro wieczorem dołącza do nas Ciotka z potomstwem , co szczęśliwie zeszła z gór i wróciła na niziny. hurraaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!