przez ness N, 12.08.2007 11:32
Małgoś, zrobię całą kolekcję i nazwę Anna Maria.
dziś msza w małej kaplicy przerobionej z domu jakiegoś, we wsi niedaleko.
Te kobitki zaciągające kazdą pieśń, swoisty folklor...
Po tym leku na kości mam smak chemii w ustach, okropne uczucie, a wiem, ze to pikuś w porównaniu z tym, co będzie przy chemioterapii.
Na ten lek to jestem skazana chyba już do końca, chyba, że bedzie gorzej, to będa naświetlać kręgosłup lędźwiowy.
Mam prośbę. Otoczcie modlitwą Jolę - pielęgniarkę z izby przyjeć z chirurgii onkologicznej. Jest ciężko chora, leży w szpitalu z zapaleniem opon mózgowych. Bardzo się mną przejmuje i obawiam się, że nerwy spowodowane moją sytuacją mogły sie przyczynić do jej stanu.
Pomyślcie o niej ciepło, barzdo się o nią martwię.