Jeszcze raz wszystkiego najlepszego na ten piękny jubileusz! „My way” w Krakowie było prawdziwą ucztą! Dziękuję! Czy Pani wie, że towarzyszy Pani mojej drodze już prawie 30 lat, od tej „Pestki” oglądanej z Mamą w TV, kiedy miałam 6 lat? Ileż to dni, kiedy już nie mogłam się doczekać następnego spotkania:)
Och Pani Krystyno, niech nam Pani gra jak najdłużej. Tak bardzo chcę przyprowadzić do Pani teatru córę, pierwsze z Panią spotkanie i pierwsze zachwyty jeszcze przed nią <3 Na razie jest tu z nami, niemal 7-miesięczna, do schrupania na raz:)
Z czułością,
Ania - Jaśminowa