miły dziadek z siwą brodą
co czerwone ma ubranie
ciężkie buty i dzwoneczki
renifery oraz sanie
czapke ma z dużym pomponem
wielki wór a w nim prezenty
tego pana wszyscy znamy
to jest nasz mikołaj święty
co rok w grudniu dzieci raczy
przepięknymi prezentemi
lecz ostrzega aby grzeczne
były one przed świętami
bo gdy któreś jest niedobre
on już wtedy się postara
żeby zamiast tych podarków
odpowiednia była kara
więc się nie zdziw mój kochany
gdy spoglądniesz na swe łóżko
zamiast paczki z upominkiem
znajdziesz rózgę pod poduszko
Znalazłam ten wiersz wczoraj robiąc porządek w starych zapiskach razem z moim narzeczonym (to jego wiersz). Pod nim jest data 26.11.2000., wię to jeszcze z przed naszej znajomości, a nie chwalił się.