Czułe pożegnanie z Marią Callas

[Alexandra]

Szanowna Pani Krystyno,

dziękuję za Callas - tę dzisiejszą szczególnie. To dla mnie ważny i przełomowy spektakl, ponieważ to właśnie od niego zaczęła się moja teatralna przygoda. Trudno było opanować łzy podczas słuchania wypowiedzi Callas, które z czasem zyskują na znaczeniu. Ale z drugiej strony na ulotność teatru sprawia, że jeszcze bardziej warto zapamiętać słowa, które padają ze sceny oraz emocje, które temu towarzyszą.

Gratulacje dla całego zespołu za poruszenie głosem i muzyką. To dzięki takim ludziom świat staje się bogatszy. Kłaniam się Państwu nisko.

Dziś pojawiłam się w Ochu po raz pierwszy od pandemii i... Zapach teatru, atmosfera sprawiły, że poczułam się jak wtedy, gdy po długiej podróży wraca się do miejsca miłego sercu.

Pani Krystyno, po tylu latach wciąż nie przestaje zaskakiwać i oczarowywać mnie Pani talent i aktorski kunszt. Dziękuję, że wciąż ma Pani w sobie siłę, aby wydobyć z siebie tę ikrę, która wzbudza w nas najpiękniejsze emocje.

Do zobaczenia na "Alei Zasłużonych".

Pozdrawiam serdecznie, życząc zdrowia i spokoju,
Aleksandra

[Krystyna Janda]

Oj to pożegnanie z Callas. Trudne. Dziękuję że Pani była. Ukłony i najlepsze życzenia. Do zobaczenia w teatrze.