Pani Krystyno,
nie miałam Pani zamiaru obrażać, a Pani mi wybacza...
Po prostu nie mam pojęcia, jak Fundacja funkcjonuje finansowo odnośnie pensji(?) dla prezesa czy członków zarządu. Czy im płaci za pełnienie tych obowiązków czy nie. Bo jeśli płaci, to w jakimś tam stopniu może być to chyba połączone z dotacjami z budżetu państwa? To tylko tyle. Bez obrazy.
A.