Miała Pani rację: najpierw „Smoleńsk”…
1. Właśnie podpisano listę ekspertów Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Cyt.:
„Z listy 376 nazwisk ekspertów różnych dziedzin przemysłu filmowego zostali również wybrani liderzy poszczególnych komisji eksperckich, które rozpatrują konkursowe wnioski. (…) Poza Marcelem Łozińskim i Jackiem Bławutem, wszyscy liderzy komisji filmów dokumentalnych na swoim koncie mają produkcje związane z katastrofą smoleńską.”
2. Odznaczenia Prezydenta RP z okazji Narodowego Święta Niepodległości
Za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski:
Ewa Dałkowska (*odtwórczyni roli Marii Kaczyńskiej w filmie „Smoleńsk”)
Antoni Krauze (*współscenarzysta i reżyser filmu „Smoleńsk”)
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski:
Lech Łotocki (*odtwórca roli Lecha Kaczyńskiego w filmie „Smoleńsk”)
[*dopisek mój]
Premiery filmu jeszcze nie było. Na razie miał miejsce jedynie pokaz roboczy. Niezależnie od dorobku artystycznego tych osób - kontekst „wybitnych zasług” wydaje się tu jasny. Chyba tylko przez niedopatrzenie wśród wyróżnionych nie znaleźli się inni zasłużeni aktorzy występujący w „Smoleńsku”: Halina Łabonarska, Katarzyna Łaniewska i Jerzy Zelnik.
Karanie i nagradzanie prewencyjne to nowy rozdział polskiej kultury. Paranoja.
niesprawny umysłowo najgorszy sort niepatriotów