"Bo piękno na to jest, by zachwycało"

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

"Bo piękno na to jest, by zachwycało"

Postprzez #Natalia Pn, 26.10.2015 00:33

Kochana Pani Krystyno!

Pozwoliłam sobie ponownie zająć Pani czas i napisać parę słów. Złożyło się na to kilka powodów. Po pierwsze wynika to chyba z mojej wewnętrznej potrzeby, pisanie do Pani sprawia ogromną radość, po drugie chcę poradzić się w pewnej sprawie, podziękować i zarazem przeprosić za pewną sytuację i na koniec przesłać Pani mój kolejny wiersz, jako wyraz wdzięczności.

Od kilku dni ciągle przeglądam mój kalendarz, ponieważ z wielką radością i ekscytacją oczekuję
20 listopada. Gra Pani w ten dzień w Polonii spektakl pt. „Danuta W.” Postanowiłam zrobić sobie wolne od uczelnianych zajęć i pozwolić sobie zagościć tego dnia na widowni Pani teatru. To będzie mój drugi spektakl z Pani udziałem i muszę przyznać, że po „Marii Callas. Master Class.” Pani teatr ukradł moje serce i chyba w tym wszystkim to jest najcenniejsze, przynajmniej dla mnie, bo pragnę czerpać z tego jak najwięcej wartości. Pierwszy spektakl (o czym już wcześniej pisałam do Pani) wstrząsnął mną i obudził coś, co pozwala mi teraz odetchnąć od rzeczywistości często trudnej i męczącej. Poniekąd dzięki Pani, mimo mojego młodego wieku przewartościowałam swoje życie, które staram się, by było pełne harmonii, piękna i spokoju, ale zarazem zachwytu i pozytywnego zaskoczenia. Uczucia takie towarzyszyły mi w Ochu i jestem pewna, że już niedługo w Polonii wieczór ten będzie także bardzo wyjątkowy. Dla takich chwil warto żyć, trzeba pozwolić im zagościć w naszym życiu.

Pani Krystyno jeszcze raz dziękuję za to, ile potrafi Pani wnieść poprzez swoją pracę wartości do życia drugiej osoby. Rozwinęła Pani moją wrażliwość na sztukę, za co jestem wdzięczna. Nadal również w wolnych chwilach udaje mi się napisać coś krótkiego, coś co według mnie można nazwać wierszem.:) Jeden z nich pozwoliłam sobie przesłać Pani na koniec tej wiadomości. Nie wiem, czy przypadnie Pani do gustu, ale przynajmniej będzie świadczył o tym, że moje słowa nie są bezmyślne i puste, nie mam zamiaru Pani okłamywać.

A teraz czas na przeprosiny. Strasznie czuję się niezręcznie, ponieważ kilkanaście dni temu wysłałam do Pani list, nie wiem czy miała Pani okazję go czytać, nie wiem nawet czy dotarł, ale jeśli tak to jestem winna Pani przeprosiny za jego ostatnią część, która była bardzo nietaktowna z mojej strony i dziś jest mi wstyd za to co napisałam na koniec, nie chciałabym, aby pomyślała sobie Pani, że jestem naprzykrzająca się, wobec tego proszę mi wybaczyć. Nie powinnam decydować się w ogóle na jego wysłanie, do tej pory zastanawiam się co mnie do tego skłoniło. (Musiałam zamieścić w tej wiadomości moje przeprosiny, bo nie dawało mi to spokoju.)

Na koniec pragnę poradzić się Pani w pewnej sprawie. Kiedy byłam w Ochu nie odważyłam się na to, ale teraz chciałabym zadać krótkie pytanie. Jestem szczęśliwą posiadaczką książek Pani autorstwa, najmilej wracam do lektury „Moja droga B.” i czy jest szansa uzyskania od Pani autografu, wpisu do tej książki? Niezmiernie byłoby mi miło i zależy mi na tym ogromnie, ponieważ (to może zabrzmieć mało oryginalnie), ale dla mnie byłaby to wyjątkowa i niezwykła pamiątka, tym szczególna, że dokładnie 20 listopada wypadają także moje urodziny i nie ukrywam, że wyjazd do Pani teatru jest najwspanialszym prezentem jaki mogłam sobie sprawić. Nie chcę również, by pomyślała sobie Pani, że książka to wymuszony pretekst do tego, by Panią spotkać poza sceną, otóż nie. Zdałam sobie sprawę, że nie ma Pani na to czasu, by zajmować się każdym z Pani widzów z osobna, jest Pani nie tylko aktorką, ale przede wszystkim człowiekiem i też potrzebuje Pani życia prywatnego i odpoczynku i ja to rozumiem, więc piszę do Pani z pytaniem czy mogłaby zostawić tę książkę w jakimś miejscu w Pani teatrze w dzień spektaklu, a później ją odebrać po spektaklu, za kilka godzin, a nawet mogę poczekać i odebrać ją na drugi dzień? Może to być zabawna prośba z Pani punktu widzenia, ale dla mnie uzyskanie Pani autografu sprawi mi ogromną radość i będzie wyjątkowym prezentem. Owszem musiałabym skłamać gdybym powiedziałam, że nie marzy mi się spotkać Pani poza sceną, i uścisnąć Pani dłoń, ale cicho liczę na to, że kiedyś jeszcze będę miała taką okazję, bo przygoda z Pani teatrami na pewno będzie dłuuuugo towarzyszyć mi w życiu. Zdałam sobie sprawę, że marzenia nie spełniają się od tak, ale cała ich magia polega na tym, że są wyczekiwane. Ja wiem, że warto być cierpliwym.

Wiem także, że od dnia spektaklu dzieli mnie jeszcze kilka tygodni, ale zdecydowałam się napisać moją prośbę już teraz, sama nie wiem dlaczego, wynika to chyba z faktu, że tak bardzo nie mogę doczekać się spektaklu w Polonii. 

… a teraz najważniejsze...:)

Z okazji zbliżających się urodzin Teatru Polonia życzę kolejnych owocnych 10 lat, dalszych sukcesów, pełnej widowni każdego dnia z zachwytem w oczach podczas oglądania spektakli teatralnych, a Pani życzę moc satysfakcji z realizowanych przedsięwzięć. Proszę przyjąć moje serdeczne gratulacje, że z wielką pasją i oddaniem rozbudza Pani potrzebę obcowania z teatrem. Dzięki Pani staraniom i pasji, z jaką realizuje Pani swoje pomysły Teatr Polonia wpisał się na stałe nie tylko w pejzaż Warszawy, ale przede wszystkim (co najważniejsze) zagościł w sercach widzów. Życzę, by Teatr Polonia nadal dostarczał niezapomniane wrażenia kolejnym pokoleniom, a zarazem sobie życzę, by pojawiał się na mojej drodze coraz częściej. Swoje podziękowania i moc życzeń przesyłam, także całemu zespołowi Teatru Polonia.

Na zakończenie mojej wiadomości proszę przyjąć moc serdeczności. Nie wiem jak mogłabym się Pani odwdzięczyć, ale proszę w ramach podziękowań przyjąć kolejny mój wiersz.

Życzę dużo spokoju i uśmiechu na każdy dzień.

ZAPROSZENIE

Echo niosące odgłos dzwonów
kościelnych.
Kwilenie ptaków na uschniętej
wierzbie.
Promienie słońca kryjące się za
widnokręgiem.
Późno już i dzień zamyka
niebo.
A ja namaluję jeszcze uśmiech
mamy,
I zaproszę ją na przejażdżkę
po drodze wspomnień
D z i e c i ń s t w a .

Dobrej nocy
#Natalia
#Natalia
 
Posty: 14
Dołączył(a): Cz, 24.09.2015 15:04
Lokalizacja: Toruń

Re: "Bo piękno na to jest, by zachwycało"

Postprzez Krystyna Janda Pn, 26.10.2015 16:54

Czuły wiersz.
Miły list.
Wrażliwy człowiek.
Trudny czas.
Niech życie przynosi radość.
Autograf to proste, proszę się zwrócić po pomoc do obsługi w teatrze.
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron