Pani Krystyno,
w ostatnim monologu Callas mówi, że wybierając sztukę, przyczyniamy się do tego, żeby ten świat stawał się piękniejszy i lepszy. Zacytuję więc usłyszaną po wyjściu z teatru rozmowę telefoniczną, która wyraża wszystko, co w tym momencie czuję: "Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby nigdy nie było mi dane tego zobaczyć i usłyszeć".
Widziałam już trochę sztuk, wiele z nich mnie zachwyciło, wzruszyło, zmusiło do refleksji, jednak chyba nigdy po opuszczeniu teatru nie myślałam o mijających mnie ludziach, że są w jakiś sposób ubożsi, bo nie doświadczyli tego, co ja przeżyłam parę chwil wcześniej. "Callas" wprowadziła mnie w dokładnie taki stan. Za to z serca dziękuję i kłaniam się najniżej.
Jestem pewna, że owacje trwałyby o wiele, wiele dłużej, gdyby tylko było to możliwe. W głowie słyszę je do teraz.
Dziękuję raz jeszcze,
Dominika