szukam przepisu na sękacz z podlasia

[bachmacka ja]

nie wiem czy mozna zrobic w warunkach domowych???
nigdy nie byłam na podlasiu
a tamte strony sa boskie, jestem w nich zakochana ; a sękacz chodzi za mna juz od tygodni; po urlopie zmierzę sie z wykonaniem;
na razie słońca dla wszystkich;

[znad maasu]

Obawiam sie, ze sekacz, to chyba technika wyzsza ;) raczej nie na warunki domowe. Zalaczam obrazek z podrecznika "Ciastkarstwo". Dla ciekawosci: "sekacz produkuje sie z ciasta biszkoptowotluszczowego z dodatkiem smietanki kremowki, skorki pomaranczowej oraz substancji smakowo-zapachowych; opieka sie na roznych specjalnych kuchenkach, wykoncza polewa kakaowa lub glazura, ozdabia marcepanem lub karmelem".

[bachmacka ja]

chyba rzeczywiscie nie dam rady w warunkach domowych, trzeba jechać na podlasie , zasmakować; a może gdzieś są pokazy jak sie wyrabia sękacz????
ale dzięki za informacje:)

[znad maasu]

Moze warto zapytac w konkretnej cukierni, czy sa takie pokazy. Moze na festiwalu folkloru? W Zakopanem na Witkiewicza maja pyszne podhalanskie sekacze. W domu sie ze mnie smieja, ze miejsca w ktorych bylam rozpoznaje po cukierniach.

[znad maasu]

Jeszcze znalazlam to:
http://www.biebrza-explorer.com.pl/polish/sekacz.htm
pozdrawiam

[bachmacka ja]

znad maasu dzięki stokrotne - link jak marzenie , bo biebrza to raj;
mayam równiez dzięki za przepis , w jesienny wieczór ,,pobawię sie " w wykonanie sękacza ;

[MarysiaB]

Bachmacka ja, mila memu sercu za dobre slowo o Podlasiu. Bo wlasnie stamtad pochodze. 'Strony boskie', bo lasy, zakola Bugu, Narwi, jeszcze dzikie, jeszcze w miare odludne miejsca. Nie wiem, jak to sie stalo, ale Twoj post przeczytalam calkiem niedawno. Dziwne, bo co jak co, ale Kulinaria zawsze sledze. Lubie zbierac przepisy. Sekacz, z tego co wiem, to wyzsza szkola jazdy. Trzeba miec sprzet i zdolnosci. Nie kazda podlasianka go upiecze. /O sobie oczywiscie nie wspominam./ W mojej wsi byly/sa takie specjalistki. Wiem, ze jedna kreci zaprezentowanym przez znad maasu urzadzeniem, a druga leje ciasto, ktore zastyga w 'rogi'. Samych jajek trzeba 60 albo i wiecej /tak slyszalam, ale moze cos pokrecilam/. Sekacz uwielbiam. Oczywiscie byl na moim weselu zamiast tortu, upieczony przez specjalistki ze wsi.

[bachmacka ja]

Marysia B. - Podlasie odkryłam niedawno ( zasługa netu ) ; zakochana po uszy w biebrzy , choć nie udało mi się z Rodziną w te wakacje pojechać tam; czytam o biebrzy, krynkach , bohonikach , białymstoku, suchowoli, sokółce, supraślu itd.
zachwyca mnie wszystko i tylko martwi , że tak mało osób wie ,jak tam jest pięknie :)
widzę , że sękacz nie na moje mozliwości;
ale to nic - kartacze i sękacz musza poczekać ;
pojedziemy , to gdzies zawitamy na smaczny posiłek ;
pozdrawiam:)))))

[Małgosia Sz]

W Sejnach jadłam przepyszne bliny! Wschodnia Polska jest przepiękna! Zgadzam się!

[Erica]

Bachmacka_ja, i jeszcze:
/zaczerpnęlam z:
http://newsweek.redakcja.pl/blogi/blog. ... Maklowicz/
bikont z badowa - dziad kujawski
"Sękacze większości z nas kojarzą się z kuchnią litewską. Tymczasem ten rodzaj ciasta znany jest doskonale w całej Polsce północnej i przywędrował z Prusakami, którzy zwali go baumkuch. Istnieją też hipotezy, że także i babka ziemniaczana przywędrowała na Podlasie tą samą drogą. Tak, czy owak, niedawno kupiłem bardzo ciekawą książkę Zbigniewa Przybylaka "Tradycyjna kuchnia pomorsko-wielkopolska" (wyd. Zysk i S-ka), gdzie znalazłem cały szereg rozmaitych przepisów na sękacz, a między nimi kujawski przepis na "dziada".
Kujawski dziad to sękacz, którego można łatwo zrobić w każdym domu, w pewnym sensie antysękacz, bo wcale się go nie obraca nad ogniem, a jego drewnopodobne słoje przebiegają nie wzdłuż, ale w poprzek wypieku. Ale smakuje identycznie, o czym przekonaliśmy się gdy do dzieła ruszyły Miryna z Baśką.
Najpierw ucierały 3/4 kostki masła z 3/4 kilograma cukru, tak długo, aż jednolita masa się spieniła. Potem, nie przerywając ucierania, wbiły po kolei dziesięć żółtek, domieszały 1/4 kg mąki, a na końcu dodały pianę ubitą z białek.
¦redniej wielkości formę do tortów wysmarowały masłem. Wylały na nią cienką warstwę ciasta - najcieńszą jak tylko się dało i wstawiły do piekarnika (ok. 180 st.). Po paru minutach, jak tylko się zarumieniło z wierzchu, wyjęły z pieca. Wlały drugą cieniutką warstwę, wstawiły formę do większej z wodą (żeby piekło się tylko od góry) i obie razem z powrotem do piekarnika. Gdy druga warstwa się zapiekła, wlały kolejną, i tak dalej - do zużycia całego ciasta. Wyszło 10 warstw. Gdyby ciasta było dwa razy więcej, możnaby zrobić dziada nzawet dwudziestowarstwowego.
Efekt po prostu przeszedł nasze oczekiwania. Placek nie różnił się od najlepszych sękaczy i - podobnie jak one - nadawał się do długiego przechowywania i z czasem tylko zyskiwał na jakości"

[Rikki]

(...)

[Erica]

Ano...

[bachmacka ja]

Rikki nie udało mi sie rzeczywiście zrobić sękacza, ale udało mi się pojechac na Podlasie - przepyszny sękacz jadłam w klasztorze kamedułów w Wigrach i w ,, karczmie bartla " w Goniądzu- polecam:); zakochana po uszy w Podlasiu kupiłam sękacz w Suchowoli i teraz moja rodzina zajada się nim w centralnej Polsce ( właściwie to już po sękaczu zostały wspomnienia:-)
a wyjazd na Podlasie polecam wszystkim - to były najlepsze nasze wakacje od kilku lat - pełen relax i zachwyt wszystkim dookoła;

[dorota_g]

Zaczepilam o ten temat, zeby w miedzyczasie nie "wypadl" i wroce do niego w okolicach weekendu. Mam kilka pytan do tych co sprobowali tego przepisu. A wiec .... do uslyszenia

[dorota_g]

Spoznilam sie, przepraszam! Teraz czas zajac sie Swietami a "figle-migle" to po NOWYM ROKU! A tym, ktorzy przy garach- NIECH SIE UDA!!!

[fasoi]

A może ktoś tu wkleić ten przepis?

[sargall]

Wielkie dzieki!!!

[Kamilka78]

i jak macie przepis na sękacz? z chęcią sama bym zrobiła

[faninadur]

W 2005 roku podlaski sękacz został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych. Na wschodnich krańcach Polski trudno sobie dziś wyobrazić wesele bez sękacza na stole. Wytwarzane ręcznie sękacze są bowiem tradycyjnym pieczywem obrzędowym.
prowadzenie ksiąg przychodów Pruszków

[pawel768]

Na pewno to będzie pyszne