Na zdjęciach u Pani Callas. Słuchałam wczoraj w Kulturze "Łucji z Lammermooru", płakałam cały czas. Netrebko, Beczała. Pamiętałam Callas. Nie jestem żadnym specjalistą, a pamiętałam. To Callas zaśpiewała tak. Jak tu słuchać, jeśli nikt już nie zaśpiewa tak, jak Ona.
Uwielbiam, jak tak Pani pisze. Ja też za chwilę jadę. Nie tak daleko, ale też. Dobrych dni.
a