Bez ochów

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Bez ochów

Postprzez danel Wt, 20.01.2015 22:38

Pani Krystyno, jednak to smutne, przyzna Pani, że w tak dużym mieście, stolicy kraju, jeden teatr na kilkaset miejsc nie może zgromadzić pełnej widowni na repertuar nieco poważniejszy, trudniejszy, wymagający głębszej refleksji.

Smutne to, nawet bardzo, zważywszy na fakt, że w czasach ustroju słusznie minionego (pisze to osoba mająca lat 38), polski teatr mógł poszczycić się nie tylko premierami autorów/tytułów dobrych, żeby nie powiedzieć wybitnych. Nie mówiąc o publiczności, tej inteligenckiej rzecz jasna, która waliła do teatru drzwiami, oknami i wszystkimi możliwymi otworami, jeśli tak można powiedzieć.

Cóź to się stało z tą lepszą widownią? Nie wychowaliśmy jej sobie. Chyba.

Z pozdrowieniami
Dan
danel
 
Posty: 139
Dołączył(a): So, 02.12.2006 22:31

Re: Bez ochów

Postprzez Krystyna Janda Śr, 21.01.2015 09:51

Niestety, moim zdaniem zraziliśmy ją sobie. Bywają spektakle, uznane za interesujące, po obejrzeniu których, ja też już nigdy więcej nie naraziłabym się na teatr. Niestety....Trochę przesadzam, bo oczywiście jest tak ze ludzie wolą się zabawić niż zmartwić lub śledzić jakieś męki istnienia, ale naprawdę jest dużo spektakli dla teatrologów tylko.
Serdecznie pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja