Pani Krystyno,
Śpieszę donieść, że sezon na Placu Konstytucji zainaugurowany przeze mnie. Lament widziałam już kilkakrotnie, ale co roku mam potrzebę wrócić. Dzisiaj Pani Maria grała tak prawdziwie do bólu, tak wiarygodnie, dobitnie, tak na 100%, nie umie tego opisać słowami, ale kiedy mówiła swój monolog całe moje ciało ogarnęły dreszcze i się wzruszyłam. Była wspaniała dzisiaj. Takich Justyn z paskudnym życiem mnóstwo, smutne to..
Życzę spokojnego wypoczynku,
Ania