Pani Mama, psy i tak po prostu bardzo P. zazdroszce

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Pani Mama, psy i tak po prostu bardzo P. zazdroszce

Postprzez tess N, 27.04.2014 22:57

Pani Jando,


Jestem zafacynowana , podziwiam i zazdroszcze Pani relacji , bliskosci, tolerancji / jako ze mieszkaja P. razem i dziela normalne, codzienne zycie/ z Pani Mama.

Nie czytam tej web strony zbyt czesto a jesli to wybiurczo. Natomiast, od czasu do czasu obserwuje Pani wpisy o mamie. O synach i corce takze - ale to normalne bitwy ktore matki przezywaja. I co tu powiedziec bo w koncu to bedzie subiektywne od innej matki a i w koncu bez sensu. Bo swiat przyspiesza i oni maja racje....ale my TEZ.

Pisala Pani o klopotach zdrowotnych Mamy ...ale podobno wszystko jest OK; Teraz, Panstwa pies ugryzl ja. Pies tak naprawde nie powinniem gryz domownikow. Ale wiem ze jest Pani prztytulanka dla tych bezdomnych. Maja swoj bagaz i maja prawo do swojej patologii. Natomiast, to ze akurat zyla zniknela to moze byc hematoma. /nie wiem jak to sie nazywa po polsku/ ale warto to pokazac lekarzowi.
tess
 
Posty: 72
Dołączył(a): Pt, 16.12.2011 18:41

Re: Pani Mama, psy i tak po prostu bardzo P. zazdroszce

Postprzez Krystyna Janda Wt, 29.04.2014 23:29

Szanowna Pani, dziękuję za troskę , wszystko jest w porządku, mama była u lekarza. Serdeczności wysyłam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja