witam,
piszę żeby podzielić się utworem znalezionym dziś w internetowych czeluściach.
matki chrzestnej rocka
Patti Smith
http://www.youtube.com/watch?v=ilMTecK5vvk
jak żartuje, napisała tę piosenkę w czasie, kiedy jej syn był tak mały, że nie mógł wyrazić sprzeciwu.
myślę, że jako matka, odnajdzie Pani więcej płaszczyzn niż ja.
niemniej i tak, jest dla mnie w niej dużo emocji.
pozdrawiam, dużo dobra życząc na nowy rok
i tej miłości, czułości co między wierszami nieulotna
k.m.