Przemyślenia.

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Przemyślenia.

Postprzez ada1972 So, 16.11.2013 10:04

Dzień dobry, Pani Krystyno

Tradycją stało się już, że jeśli zdarzy się coś w moim otoczeniu, co mnie poruszy, dzielę się tym z Panią. Dziś jest podobnie. Od wczoraj fala przemyśleń i refleksji bombarduje mnie nieustannie. Wczoraj, nieświadoma niczego, weszłam rano do biura i zauważyłam, witając się z moim kolegą, że na jego twarzy maluje się przygnębienie. Nie pytałam o nic. Sam zaczął mówić…

- Wiesz co, Ada… Wczoraj, jak wyszłaś już z pracy, dowiedziałem się, że dziewczyna, która kiedyś była u mnie stażystką, dziewczyna 27-letnia, matka dwójki malutkich dzieci, popełniła samobójstwo. Powiesiła się. Ty jej nie znasz.
Stanęłam, jak wryta. Zapytałam, wymieniając jej imię, czy to była taka szczupła, wysoka blondynka. Okazało się, że tak, i że jednak ją kojarzę… Pamiętam ją pełną werwy, z temperamentem, pełną życia, choć widziałam ją tylko jeden raz, kiedy przyszła do biura, pytając o kolegę.

Po kilku godzinach, od innej osoby, dowiedzieliśmy się, że córka naszego wspólnego kolegi – dziewczyna 17-letnia również odebrała sobie życie. Zamarłam… Ile musi być w człowieku cierpienia, bezradności, braku jakiejkolwiek nadziei, poczucia wsparcia jakiegokolwiek, depresji, jeśli świadomie odbiera sobie życie. Z premedytacją, planując każdy krok, który ma doprowadzić do unicestwienia. Jest to szczególnie wstrząsające, jeśli decydują się na ten krok młodzi ludzie, często jeszcze dzieci. Wiem, jak bardzo ważna jest rozmowa i uwaga poświęcana dzieciom. Okazywanie uczuć. Dlatego zawsze rozmawiam z dzieciaczkami mojej siostry, zawsze. Na każdy temat. Nie unikamy tzw. trudnych tematów. Nie ma dla nas tematów tabu. Boże… Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w mojej rodzinie… Jesteśmy tu przecież tylko przez chwilę i tylko jeden raz. Drugiej szansy nie będzie… Nie będzie…

Pani Krystyno, jutro i w poniedziałek będzie Pani znowu w Lubinie. Tym razem z „Danutą W.” Tak bliziutko… Nie było mnie już w Lubinie od trzech lat. Od kiedy Tato zaczął już chorować. Wspominałam Pani, że tu mieszka siostra mojego Taty (zaledwie kilkadziesiąt metrów od „Muzy”), moja kuzynka. Tu też mieszkała moja babcia, mama mojego Taty, która odeszła w kwietniu tego roku. Do Lubina jeździłam głównie z Tatą, on przywoził mnie tu co roku na wakacje przez całe moje dzieciństwo i młodość, co roku. I to właśnie do Lubina jeździliśmy co jakiś czas na weekend. Darzę to miasto ogromnym sentymentem. Planuję się tam wybrać. Nie wiem jeszcze kiedy, ale wiem że jak tam się pojawię, będzie to znaczyło, że wszystko powoli wraca do normy, i że jest już bezpiecznie.

Droga Pani Krystyno, życzę Pani oraz osobom Pani towarzyszącym wyjątkowego czasu w Lubinie. Myślę, że frekwencja na „Danucie W.” będzie „murowana”, bo to miasto sprzyja pozytywnym wibracjom.

Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę szczęśliwej drogi. Proszę pozdrowić ode mnie Lubin.

Ada Pasiniewicz
Avatar użytkownika
ada1972
 
Posty: 285
Dołączył(a): Śr, 29.02.2012 18:49
Lokalizacja: Dzierżoniów

Re: Przemyślenia.

Postprzez Krystyna Janda Wt, 19.11.2013 03:44

Pani Ado, piszę z Lubina jeszcze. Bardzo tu zawsze miło i publiczność rzeczywiście nadzwyczajna. co do głównego tematu Pani listu, ostatnio też w moim otoczeniu ktoś targnąłsię na swoje życie, rozmawiałm z tym kims dwa dni wcześniej pytałam jak zona , dzieci, śmialiśmy sie , nigdy bym nie pomyslała że tten ktos jest w sytuacji krytycznej emocjonalnie. no cóż...ukłony..
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek

Re: Przemyślenia.

Postprzez Krystyna Janda Wt, 19.11.2013 03:44

Pani Ado, piszę z Lubina jeszcze. Bardzo tu zawsze miło i publiczność rzeczywiście nadzwyczajna. co do głównego tematu Pani listu, ostatnio też w moim otoczeniu ktoś targnąłsię na swoje życie, rozmawiałm z tym kims dwa dni wcześniej pytałam jak zona , dzieci, śmialiśmy sie , nigdy bym nie pomyslała że tten ktos jest w sytuacji krytycznej emocjonalnie. no cóż...ukłony..
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron