Witam,
rzeczywiście, na Boskiej w niedzielę o 15.00 było super!
Chodzę na Boską co jakiś czas i mimo że ją widziałam w telewizji, mam nagraną, to nie ma jak zobaczenie Pani i pozostałych aktorów na żywo.
Uwielbiam śpiewane przez Panią arie, te niuanse, kręcenie paluszkiem, kroczki i uderzenie w czoło, śmiałam się jak głupia, jak już dawno nie.
Jest Pani lepsza niż jakiekolwiek pigułki na nastrój, który od razu mi się polepszył.
Do tego stopnia, że wróciłam z teatru do domu rowerem
Dziękuję za to popołudnie i serdecznie pozdrawiam
Małgośka