Szanowna Pani Krystyno,
Przed chwilą obejrzałam wywiad z panem Wajdą na temat filmu "Wałęsa człowiek z nadziei", przeplatany wypowiedziami pana Więckiewicza, który wg. mnie niezwykle wiernie i autentycznie gra tytułową postać.
Na film wybiorę się na pewno, by w ten sposób dopełnić swoistą klamrą pewien ważny temat i okres naszej historii. Szkoda tylko, że po tamtej jedności i wspólnocie pozostała też tylko historia. Przykre jest to, że tamta jedność i wspólnota przetrwały, tak naprawdę, tylko na taśmach filmowych...
Serdecznie pozdrawiam.
Ada Pasiniewicz