Witam Pani Krystyno
Podziwiam Panią, jak Pani daje radę łączyć ze sobą tyle różnych spraw i nie zwariować. Ja bym chyba oszalała. Lubię mieć uporządkowane życie, inaczej bym się pogubiła. A Pani przeskakuje to tu to tam, coś tam przeczytane w nocy, tu znowu jakieś próby, tu remont, a tu granie w pełnym słońcu...itp. Nie wiem jak Pani to robi, ale z tego całego chaosu, wychodzi masę dobrych spraw, zapiętych na "ostatni guzik".
A co do tego prania to mam pewien obrazek, który mi poprawia samopoczucie za każdym razem. Nie wiem czy tu będzie się ruszał, bo to gif, a może Pani też poprawi samopoczucie.
Pozdrowienia gorące zasyła
Basia