Och pani Krystyno, ta publiczność...

[Cezaryna]

...Uśmiech na początek ślę...
I uprzejmie informuję, że mój poruszony patriotyzm lokalny każe zadać pytanie następujące :
dlaczego publiczność wrocławską ( pozdrawiam !) uważa Pani za najlepszą w Polsce ?
Czym różni się ona, znaczy ta publiczność, np.od tej warszawskiej ?, ogólnopolskiej ?, zagranicznej ?
Mniemam, że jest jakaś specyfika "funkcjonowania " tejże dolnośląskiej widowni ?
Jakie wg Pani kryteria, jakie warunki mieć miejsce powinny,by...poprawić " miejsce w rankingu " ? ( uśmiech ).
A tak na serio : czy są jakieś miasta, teatry, sale, widownie przed którymi nie lubi Pani grać ? Nie pytam o szczegóły, bo takowych pewnie nie otrzymam, ale...
Za to pozdrawiam z po-deszczowej, burzowej, zalanej totalnie stolicy ; do zobaczenia, ujrzenia, przypatrzenia, dostrzeżenia, zauważenia i....usłyszenia nomen omen burzy braw, na kolejnym w W-wie(!) spektaklu
( uśmiech wielki specjalnie dla Wrocławia ).
Serdeczności. G. z Żoliborza.

[Krystyna Janda]

Z Wrocławiem jestem związana specjalnie. To stary sentymentalny związek. Ukłony.