jak dobrze...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

jak dobrze...

Postprzez Inka Pn, 29.04.2013 17:44

Droga Aktorko !
Jak dobrze, że i Pani i p.Marysia macie własne TEATRY !! Że odpada stres z użeraniem się z jakimś nawiedzonym reżyserem....JAK TO DOBRZE.
Co do innych zawodów i związanych z tym problemami międzyludzkimi - to ciszę się,że jestem poza tym. Na emeryturze. Chociaż brakuje mi czasem tego "pędu" - ale to było dawno, inne miałam siły, inne zdrowie,inną (większą) odporność na stres...
Cieszę się,że podjęła Pani swego czasu, na pewno szlanie trudną,decyzję o WŁASNYM teatrze...Jaki to teraz luksus dla Pani córki - móc skupić się na grze bez dodatkowych stresów z reżyserm....

Serdeczności wielkie !!!!

P.S. Obecny ŚWIAT nieco mnie przeraża....
Inka
 
Posty: 176
Dołączył(a): Śr, 09.03.2011 16:55

Re: jak dobrze...

Postprzez Krystyna Janda Wt, 30.04.2013 05:10

Nasze teatry działają tylko i wyłącznie na zasadach przyjaźni. Współpraca, lojalność , szacunek. Nie dopuszczam do konfliktów i nieporozumień. Czasem sa problemy , ale to normalne. Tam gdzie wszyscy chcą dobrze, mają ambicje, swoje zdanie, sa indywidualnościami, tam zawsze iskrzy, ale jest to atmosfera twórcza, konflikty budujące a nie degradujące sprawę i ludzi. Kończy się dobrze. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja