Kochana Pani Krystyno
Teatr teatrem, sztuka, sztuką, a tu dziś nasi grają. Strasznie to przeżywam. Aż się boję oglądać, tak strasznie nie chcę, żeby przegrali. Ech…zobaczymy…
PS. Do bani z tą wiosną, naprawdę w Lany Poniedziałek będziemy się lali śnieżkami
Wszelkiej pomyślności.
Z poważaniem Zuzanna