Szanowna Pani Krystyno,
byłam na Zmierzchu długiego dnia. To spektakl poruszający i wstrząsający. W ogóle nie mogłam się uspokoić. Miałam sucho w gardle, było mi gorąco, nie wiedziałam, gdzie mam podziać wzrok. Poruszyła Pani najwrażliwsze we mnie struny. Bardzo dziękuję. Nie będę się wymądrzać, co ja myślę, sama Pani bardzo dobrze wie, jaki spektakl zrobiła. Ale chciałam napisać, że czuję się dotknięta i poruszona. Bardzo, bardzo dziękuję.
Niedługo Zemsta. Jestem ciekawa. Pan Żak i pan Zborowski wydają mi się gwarancją świeżej, innej Zemsty.Zdjęcia fajne. Ma Pani świetne oko.
Z wyrazami szacunku
prosto z mostu