Wczorajsza "Biała bluzka"

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Wczorajsza "Biała bluzka"

Postprzez kundzia85 Pn, 28.01.2013 11:44

Dzień dobry Pani Krystyno!

Wczorajsza Biała bluzka cudo... I głosowo, po dwóch Boskich dnia poprzedniego, naprawdę było nieźle. Co do uczuć moich względem tego spektaklu, rozpisywałam się juz o tym wielokrotnie, więc tym razem przytoczę tylko historyjkę- dialog sprzed spektaklu.Tuż obok mnie siedziała trójka miłych młodych ludzi, jak się okazało przyjechali aż z Wrocławia :!: ( przy tym moje dojazdy wypadają niemalże blado :) ). Prawie pewna odpowiedzi pytam:
-Ale chyba z noclegiem?
I tu pada odpowiedź- No, nie do końca przyjechaliśmy pociągiem o 6 rano i ja mam już pociąg 19.05 i nie wiem czy do końca będę mogła zostać.
Nieco oszołomiona odpowiedziałam, że spektakl trwa chyba jakoś półtorej godziny i że to mój uwielbiany.
Kolejne pytanie
-Na co jeszcze warto iść?
Ja (trwając wciąż w zdumieniu i oszołomieniu)- Hmm, na Ucho... ( pierwsze to przyszło mi do głowy, bo tydzień temu)- poprawiłam się- a tak właściwie to na wszystko!
Oni też nieco oszołomieni moją odpowiedzią :) ciekawe co sobie pomyśleli.
Obserwowałam ich potem kątem oka przez cały spektakl, bardzo zadowoleni, a ten wzrok i radość kiedy Pani się pojawiła i przed wejściem na scenę od "naszej" strony śpiewała Chodzi o to.... Cóż znam to, bo sama taki miałam, czy raczej właściwie mam wciąż :). Dziewczyna, ta najbliżej mnie musiała wyjść niestety tuż przed Wariatką, także straciła trochę, ale wróci na pewno.
A co do mnie, jaki nadzwyczajny zbieg okoliczności i szczęście spowodowały, że znalazłam się wczoraj w Och-teatrze. Chyba bym umarła gdybym (nie będąc wczoraj ) dowiedziała się dziś, że następna Biała bluzka dopiero w kwietniu. A tak to może tylko trochę uschnę z tęsknoty ( zaraz, ale czy można uschnąć tylko trochę? Chyba nie, podeschnąć może?)
Kończę już, bo chcę, żeby Pani jednak, pomimo wszystko zachowała o mnie dobre zdanie. Boże! Co ja wypisuję! :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego miłego
Ewa Sobkowicz

PS. Nie miałam pojęcia, że Pani Anita jest stewardessą. Szkoda, że nie spotkałam Jej , kiedy sama, pełna obaw, leciałam samolotem. Czułabym się zaopiekowana niewątpliwie. Serdeczne pozdrowienia dla Niej :) .
kundzia85
 
Posty: 238
Dołączył(a): Cz, 26.11.2009 10:32

Re: Wczorajsza "Biała bluzka"

Postprzez Krystyna Janda Wt, 29.01.2013 15:03

Serdeczności i pozdrowienia dla Pani.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja