HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Pn, 31.12.2012 02:54

Ciagle w nastroju lekko nostalgicznym…

http://www.youtube.com/watch?v=BQEIVGo-wZQ

Happy New Year!
Wszystkiego najlepszego - duzo zdrowia, samych dobrych, pomyslnych dni, pokoju na swiecie, zrealizowania wielu pieknych projektow… I jak mawiala moja babcia Kamila – zebysmy za rok doczekali.

A ja za kilka godzin spadam do Carnegie. W planach taki projekt: wino, holubce, kazaczki, wino, spiew, fajerwerki, wino, duzo spiewu (solowka a’la Kim Wilde…?), ewakuacja, taksowka, chata.
Duzo usciskow i usmiechow, WUK.

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 31.12.2012 16:46

Ciekawe, na jakim etapie jest teraz Kangusia... Stawiam na "duzo spiewu (solowka a’la Kim Wilde…?)"
Czuwam na youtube.

Szczęśliwego Nowego Roku!

No, to ja też nostalgicznie, a co!
http://www.youtube.com/watch?v=dayJbtZwGNI
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Cz, 03.01.2013 17:33

Ten rok zaczynam od odpowiedzi na pytanie: "co uważam za najważniejsze wydarzenie w roku minionym" (no i trzeba to jeszcze uzasadnić a nie można/nie wypada skwitować słowami: "bo mi się podobało" a przecież często tak jest, że kierujemy się wyłącznie emocjami)
a co Waszym zdaniem było najważniejsze? - jakaś książka, płyta, koncert czy zupełnie ale to zupełnie coś innego
a na marginesie - czy ponownie nie czujecie braku wierszenek?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 04.01.2013 17:53

Dzien dobry HalYnko!!!

Wierszenek, jak wierszenek, ale cytatenek to dopiero brak. Niedlugo przyjdzie nowe pokolenie na forum i uznjO cytatenki za forme archaicznO....Teremi to moze jakis zgrabny tekst?

Wydarzeniem noworocznym jest bez dwoch zdan Anne Hathaway w "Les Miserables", nowym musicalu pana Tomka Hoopera. Jej Fantine pojawia sie w filmie na poczatku i na koncu, ale jej dramat, bol, cierpienie nie odstepuja widza przez dwie i pol godziny ani na krok. Ryczalam na tym filmie trzy razy, co jak na mnie to absolutny rekord. Viva niezrownany Wiktor Hugo! I niech sie krytycy filmowi bardziej wczujO w film zamiast go rozkladac na poszczegolne elementy, i szukac dziury w calym. Phi.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Pt, 04.01.2013 19:53

Czołem Druhny!
/to chyba jakiś cytat/

Najważniejsze wydarzenie roku - jednak koncert Piotra Beczały w Operze. Wspaniały głos, wzruszenie, nastrój. EMOCJE!
Na drugim miejsce - rozpoczęcie przeze mnie studiów - historia sztuki:) (wprawdzie tylko podyplomowe i tylko rok, ale jednak!).
Miejsce trzecie - Melody Gardot i Diana Krall w Sali Kongresowej. Uzasadniać nie trzeba.
I ... wiele wiele innych.

No to pa.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 06.01.2013 11:57

Dzień dobry

Teremi, a ja się pytam, gdzie są Druhny odpowiedzi na pytania, co?

Najważniejszym wydarzeniem ubiegłego roku były moje 50-te urodziny. Dla mnie najważniejszym, żeby nie było. No, chyba nie trzeba uzasadaniać, ale jak Druhny uznajo, że trzeba, to coś tam wymyślę, hihi.
Kolejne ważne wydarzenia minionego roku, to spotkanie z Kangurzycą (już drugie!). Czy trzeba uzasadniać? Jak się spojrzy wstecz do 2005 roku, jak to wszystko się zaczęło i jeszcze weźmie pod uwagę odległość między Polską a Australią, to dorbaldie spotkanie z Kangurzycą jest jak "zejście się góry z górą". Chłonie się każdy moment spotkania, każde słowo rozmowy i gest, bo nie wiadomo, na jak długo musi to wszystko wystarczyć. Mam nadzieję, że nie na długo! Z innych wydarzeń to oczywiście koncert Diany Krall w Sali Kongresowej, nie tylko z powodu samej Diany, ale także z powodu, że to mój prezent dla mnie na urodziny. Gdyby nie to, to chyba bym nie poszła. Ceny biletów jednak mogą przyprawić o zawrót głowy. Kolejnym wydarzeniem, które zapadło mi w pamieć, to skok Felixa. Kosmos i wszystko, co z nim związane od dziecka mnie fascynowało i ten skok był czymś niezwykłym. Potem się okazało, że był transmitowany z niewielkim poślizgiem tak, aby w przypadku niepowodzenia nie pokazywać tego na cały świat, tylko przerwać transmisję. To mi uświadomiło skalę niebezpieczeństwa i odwagę tego człowieka. Ja, tak jak Shirley, mam już zawroty głowy stojąc przy krawężniku, hihi...I jeszcze dwa istotne wydarzenia sportowe, a konkretnie tenisowe: finał Wimbledonu z udziałem Agnieszki Radwańskiej i finał Masters w Paryżu z udziałem Jerzego Janowicza.
A tak naprawdę, to jak się jest już w MOIM wieku, hihi, to każdy dzień jest wielkim wydarzeniem.

A wierszenek brak, ale najbardziej tych z własnymi i oryginalnymi dopiskami Druhen w języku polskim, hihi. Angielski wprawdzie znam, ale filmów tylu nie znam i cytatenki wpędzajo mnie w kompleksy. Jak Druhny chco doprowadzić mnie do stanu, kiedy będę musiała szukać małego, ostrego narzędzia w torebce, to proszę bardzo!

Dobrej niedzieli!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 08.01.2013 14:49

http://www.heraldsun.com.au/news/victor ... 6548656002

Biedny, pewnie chcial zobaczyc kawalek swiata, moze nawet wybieral sie do Kraju-Raju. Juz byl na parkingu lotniska w Melbourne, dotarl do przejscia prowadzacego do terminalu. Otoczony przez policje, podstepnie zlapany i odstawiony do buszu. Trzymajmy sie.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 10.01.2013 12:28

Baftenki, oskarenki, emocje filmowe!
http://www.filmweb.pl/news/BAFTA+2013:+ ... jami-92011
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 10.01.2013 17:36

Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pt, 11.01.2013 22:34

Kangusiu, to jakiś obłęd z tym lataniem. Właśnie przeczytałam, że 3 metrowy pyton odbył wczoraj na skrzydle samolotu Quantas 90 minutową podróż z Australii do Papui. Z tym że podróż przypłacil życiem. Czuję, że zabił go lęk wysokości. Sama nie wiem, kto bardziej się bał, czy ten pyton, czy pasażerowie widzący węża za oknem:

http://tvp.info/informacje/rozmaitosci/ ... tu/9716488

Matko, zaczyna się szaleństwo filmowe. A ja nic NIC nie widziałam. Oczywiście za Pana Kamińskiego trzymamy kciuki! Nasze media jak zwykle opóźnione. Najpierw przeczytałam, że nominacje "typowe, bez akcentów polskich". Ale potem się ogarnęły.

Do tego trwa szaleństwo narciarskie (dzisiaj 2-gie miejsce w skokach drużynowych!), tenisowe się rozkręca (Aga rządzi, oby tak do AO!). No nie ma kiedy żyć.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 13.01.2013 02:07

Dzien dobry. Tak, weze tez chca latac. Chcialam o tym napisac, ale przez final A. Radwanska – D. Cibulkova nie mialam glowy do weza. (Huraaaa! Zdecydowanie wole takie masakry.) Filmik z lotu pytona Qantasem pokazali u mnie w tv newsach, ale nie zamieszcze, bo horror. Wyobrazcie sobie lecacy samolot z powiewajaca na wietrze polowa weza. Druga, tkwiaca w skrzydle, walczac z wiatrem i mimo mrozu, bezskutecznie usilowala wciagnac ogon do srodka. Pasazerowie nie panikowali, generalnie wszystkim zal weza, wlaczajac w to moje mlodsze dziecko, ktore ucieklo sprzed tv, kiedy puscili filmik. Czytalam gdzies nawet budujace komentarze, ze pilot mogl zawrocic, wyladowac i uratowac weza. Ktos zapytal: a gdyby to byl koala, to tez tak wszyscy biernie obserwowaliby jego walke o zycie? No ale wiadomo, koala ma lepszy wyglad i notowania niz taki pyton.
A przed kilkoma dniami inna niezla historia z tym poczciwym zwierzakiem (pytonem). W Nowej Poludniowej Walii to bylo. Kobiete nad ranem obudzilo syczenie kota, ktory zreszta juz od kilku dni dziwnie sie zachowywal. Patrzy i oczom nie wierzy, a jej dwuletnia corka spi obok z wezem trzykrotnie zawinietym wokol jej ramienia. Dzielna mloda matka odciagnela go jakos za glowe, niestety w czasie calego zamieszania gad zdazyl pogryzc dziecko. Dziewczynka trafila do szpitala, na szczescie nic jej sie nie stalo. Wezwany specjalista od usuwania wezy (Snake Removals) znalazl skolatanego pytona w sypialni za szafka. Jego zdaniem mieszkal tam juz od jakiegos czasu i absolutnie nie chcial skrzywdzic dziecka. W ciemnosciach postrzegal je jako cieply obiekt i probowal zrobic ‘group hug’ (?!). 5-10-letni osobnik nie byl imponujacych rozmiarow, bo mial tylko 1,85 m dlugosci, a one rosna znacznie wieksze (ten na samolocie mial 3 m). Na prosbe matki (szczerze wspolczuje kobiecie tego przezycia; kot tez zasluguje na medal) zostal odstawiony do buszu. W piatek, jak Stary wrocil z Ola z wedkarskiego wypadu, wyblagalam go, zeby dobrze zajrzal pod nasze lozka. I po co to od razu tak wzdychac i robic miny?
No to dobrej nocy wszystkim.
Ostatnio edytowano Wt, 15.01.2013 14:11 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 13.01.2013 10:45

No, tak, okazuje się, że ludziom już kotek, piesek czy kanarek dawno nie wystarczają. Żeby naprawdę zaimponować sąsiadom i gościom, trzeba mieć co najmniej pytona. Wczoraj w Opolu jeden z mieszkańców bloku po wejściu do łazienki znalazł takiego za sedesem. Strażnicy go usunęli. Podobno nikt się do niego nie przyznaje.

Strażnicy biorą pod uwagę dwie możliwości. Albo uciekł z mieszkania, albo się komuś znudził i wypuszczono go do kanalizacji. W bloku, w którym znaleziono gada, nikt do pytona się nie przyznaje. Wśród lokatorów zapanował za to strach. W końcu pyton mógł wybrać inną łazienkę.

http://tvp.info/informacje/rozmaitosci/ ... ie/9728146

W sierpniu 2012 roku opolscy strażnicy miejscy łapali 2,5-metrowego gada na poczcie. Wyszedł z jednej z paczek.

Boję się, kurczę, wejść do własnej łazienki, gdzie przecież pyton ma aż 3 możliwości: wanna, sedes i wentylacja. Chyba dopiero wtedy się uspokoję, gdy odwiedzę wszystkich mieszkańców bloku upewniając się, że na pewno nie mieszkają z pytonem. Ale jest nadzieja - pyton miałby do wyboru aż sto kilkadziesiąt łazienek!!!

Jutro wreszcie rozpoczyna się AO! Kangusiu, mam nadzieję, że wzięłaś urlop i jesteś już zainstalowana na stanowisku komentatorskim. Chciałabym, żeby pogoda dopisała (mam na myśli oczywiście komfort termiczny) i żeby "nasi" grali tylko późnym wieczorem, żebym nie musiała zarywać nocy. Trzymam mocno kciuki za Agę i wierzę, że Jurek, mimo falstartu w Auckland, pokaże jednak na co go stać, że finał w Paryżu nie był tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Uli życzę, żeby dalej robiła postępy i dała radę Hampton. Polskiej Telewizji dziękuję za misyjne podejście i że będę mogła oglądać Agnieszkę na żywo oraz w razie czego powtórki przyzwoitej jakości.

Transmisje z udziałem Agnieszki (co do innych Polaków, to nie wiem) będzie można, oprócz telewizji, oglądać na żywo (oraz powtórki) w internecie na tvp sport:
http://sport.tvp.pl/plan-transmisji-int ... sporttvppl

Co do innych meczy, to jak zawsze polecam tę stronę:
http://www.streamhunter.eu/tennis-live- ... video.html
W prawym górnym rogu trzeba ustawić sobie własną strefę czasową, wtedy godziny meczy będą dla danej strefy.

Najbliższe mecze naszych w poniedziałek:

3.30 - Radwańska - Bobusic
6.30 - Janowicz - Bolelli

http://www.australianopen.com/en_AU/sco ... index.html
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 13.01.2013 20:26

Dziś Złote Globy, a globenki niet. No, co jest?

http://www.goldenglobes.org/2012/12/nominations-2013/
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Pn, 14.01.2013 18:36

Cudna, bo tenisowa noc wszystkim. Grejsiu, nie boj zaby, czyli pytona. Jak juz ma wylazic, to moim zdaniem najlepiej by bylo, jakby wylazl z sedesu. Najlepiej dla Ciebie, bo w takich warunkach i polozeniu pytona najlatwiej chwycic go za glowe, co wlasnie doradza Tex z Tex’s Snake Removals (spanikowana matka schwycila kilkanascie cm ponizej glowy i byl problem, bo waz pomyslal, ze jesli mogla go zlapac, to moze i zjesc, wiec zaatakowal na oslep, bo mogl ta nieschwytana glowa, tak twierdzi Tex, ktory umie czytac w gadzich myslach, no ale pomysl miala dobry). Oczywiscie musisz trafic na moment, kiedy pyton wystawia glowe z sedesu, bo jak juz wylezie i gdzies sie rozlokuje to po balu – warunki i polozenie jak kazde inne, czyli poplatane i zakrecone. No wiec chwytasz gada za glowe, wyciagasz, wchodzisz na sedes, trzymasz go wysoko, tak zeby rozciagnal sie na cala dlugosc, po czym lagodnym spiralnym ruchem moscisz osobnika w sloju wczesniej ustawionym przy sedesie, na koniec zakretka (dziurki!) i juz Ci nie podskoczy. No a potem mozliwosci bez liku – do windy, zsypu, na wycieraczke sasiada czy adres szefa.
Ja tam nie umiem czytac w gadzich myslach, ale zal mi takich zwierzakow przetrzymywanych w mieszkaniach.
Grejsiu, u mnie AO od godz. 11.00 na okraglo, dopoki graja i nadaja (dzisiaj skonczyli ok. 1 w nocy – mecz Baghdatis – Ramos, a potem powtorka meczu Stosur). Glownie przesiaduje na kanapce, ugotuje byleco (normalnie byle co), cos tam zrobie, ale bez przesady, a oni ciagle pykaja. I tak przez dwa tygodnie. Powiedzialam dzisiaj Staremu, ze druga polowa stycznia to dla mnie najlepszy, najradosniejszy okres w ciagu roku. Nawet jesli pracuje, to i tak czuje sie jakbym byla na wakacjach. O AO mysle juz w pazdzierniku, w grudniu zagladam na strone AO, planuje wypad na AO, c z e k a m na AO… wariactwo! W tym roku wybieram sie z dziecmi na korty 16/01, na pewno zamacham do Was. A teraz spadam. U&U dla wariatow. :)
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 14.01.2013 22:49

Wiesz co? Zamachać to ja Ci mogę pytonem z mojego sedesu (Ty to masz pomysły! Wyobraźnia Ci najwyraźniej siadła od tych upałów.). Szykuj lepiej duży transparent i informuj na jakich kortach będziesz. Musowo Cię gdzieś znajdę, jak nie na żywo, to w powtórkach. A jak znajdę, to wkleję ku ogólnej radości.

Czy ja Ci nie mówiłam, że ta różnica czasu jest do bani? Mecze wypadają mi w środku nocy, kiedy muszę spać, żeby móc rano wstać, żeby móc pracować. Przy porannej bieganinie łapię się jeszcze na tzw. sesję wieczorną, którą oglądam między kuchnią, łazienką i pokojem, i kiedy akcja się rozkręca, to muszę wyjść. Całą drogę myślę i obmyślam. Wpadam do pracy i jeszcze w całym zimowym rynsztunku rzucam się do komputera, żeby sprawdzić wynik. A jak akurat jest kolega, też "wariat", to mi od razu na wejściu skróci mękę wyczekiwania. Pierwsza połowa dnia jest nerwowa, trudno się skupić, bo trzeba pracować, kiedy oni tam grają. Druga połowa dnia przebiega już spokojnie, bo wiem, że Australia wreszcie idzie spać i przez chwilę da żyć. A potem apjać to samo. I tak przez 2 tygodnie. A propos Eurosportu, to już zdementowali, jakoby TVP miała pokazywać mecze Agnieszki na AO. Wielkiego Szlema (sztuk 3, bo Wimbledon ma Polsat Sport) nie oddadzą/pożyczą nikomu. Zatem odszczekuję wcześniejszą zapowiedź, ale link do transmisji w internecie aktualny.

Przeczytałam, że dzień minął bez niespodzianek. Właściwie tak. Cieszę się, że Cibulkova przeszła, żal mi jej trochę było. Jutro trzymam kciuki za Ulę. I na cholerę Agnieszce ten debel? Łeb mnie trochę rozbolał wieczorową porą, więc spadam i oddaję głos do Kangurowa.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 14.01.2013 22:54

A nie, jeszcze momencik. Będą Złote Globy w pigułkach:

http://www.youtube.com/user/NBC
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 15.01.2013 13:09

Wiesz co? Nie tego, Druhno, sie spodziewalam. Kurcze, podrzucam Ci gotowy przepis na zlapanie weza, a od Ciebie zero wdziecznosci. Jak w Polsce taki wysyp pytonow, to Ty lepiej pomysl o Grejsowa’s Snake Removals.
O tym, ze roznica czasow jest do bani, pisalam kilka miesiecy temu. Czy ktos pomyslal o Kangurzycy i innych biednych tutejszych zuczkach, organizujac olimpiade w Londynie? Nie. No to nie marudz, sprawiedliwosc dziejowa sie dzieje.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 15.01.2013 14:35

I jeszcze Ci powiem, ze ze zwyciestwa Cibulkovej w ogole sie nie ciesze. Owszem, jak A. Radwanska robila z niej miazge, to bylo mi jej zal, tak jak kazdej innej zawodniczki na jej miejscu. Ale na AO Cibulkova wykosila w pierwszej rundzie Ashleigh Barty, a to jest obiecujaca australijska zawodniczka, ktorej tu, na naszej kanapce bardzo kibicujemy. W 2011 r. wygrala Wimbledon Junior. Do tego przesympatyczna i do tego ma dopiero 16 lat. Zreszta po prawdzie Cibulkovej nie poszlo tak zupelnie gladko, bo przegrala z Barty pierwszego seta, a to jest zawodniczka z konca drugiej setki. Tralalalala! Jesli nie straci zapalu do tenisa i wyleje hektolitry potu na kortach, to wierze, ze jeszcze o A. Barty uslyszymy, za co mocnizno trzymam kciuki. Jutro gra w deblu z C.Dellacqua (AUS) i na pewno polece je zobaczyc. A Cibulkova niech sie lepiej wezmie za siebie, bo z AO na AO coraz bardziej pokazna, co odbija sie na kondycji. Ludzie! Po 5 minutach gry z A. Radwanska mozna bylo Cibulkova wykrecac. A nasza spoko, tylko takie wycieraczki robila sobie palcami nad oczami: wycieraczka prawa, i w sukienke, wycieraczka lewa, i w sukienke. I graaamy, Cibulkova! W ogole milo bylo na A. Radwanska patrzec. Tak powinna wygladac tenisistka – szczupla, zgrabna, chude raczki i chude nozki. Tylko skad brac ten power, ktorego brak tak wszyscy jej zarzucaja… Ale wiecie, co ja sadze na temat fizolstwa w tenisie. Za to jedna komentatorka powiedziala, ze w zyciu nie widziala tak gietkich kolan. Cos za cos. A. Radwanska gra jutro na Rod Laver Arena, a ja mam bilet na Hisense, tak ze tym razem jej nie zobacze, ale od razu po wejsciu lece, pedze na kort 8, gdzie o godz. 11 wystapi Jerzy Janowicz! Poznacie mnie z daleka – w czerwonym kapeluszu z orlem, wymachujaca polska flaga to bede ja.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 15.01.2013 15:16

A teraz napisze cos, co mialam napisac w niedziele, ale zapomnialam wziac z roboty gazete, ktora specjalnie odlozylam z mysla o tym wpisie. Dzisiaj zachodze na robote, a gazeta ciagle czeka. No to tak: w niedzielnym Herald Sun, tuz przed AO takie typowania zwyciezcow (w nawiasach, ile placili w zakladach):

Panie:
Serena Williams ($1.90)
Victoria Azarenka (5)
Maria Sharapova (9)
Agnieszka Radwanska (16)
Petra Kvitova (21)
Sam Stosur (26)

Panowie:
Novak Djokovic ($2)
Andy Murray (4.25)
Roger Federer (6)
Juan Martin Del Potro (18)
Bernard Tomic (26)
David Ferrer (34)
Jo-Wilfried Tsonga (41)
Tomas Berdych (67)

W tym roku wielki nieobecny na AO – Rafael Nadal. Bo jakis wirus go dopadl. Chlip, chlip, chlip… Od Oli sie dowiedzialam, ze nie przyleci, w grudniu to bylo.
- Mama, mam dla ciebie zly news…
- ?
- Ale mozesz plakac…
- ??
- Nadal nie gra na Australian Open...
- ……………
- Skad wiesz?
- Na Herald Sun czytalam.
- No kuuurcze........
- Mowilam ci…
- ………………....
- To komu ja mam teraz kibicowac?
- Nowaczkowi!!!
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 15.01.2013 16:26

W niedzielnym Herald Sun rowniez lista zatytulowana Our millionaires’ party playground, a na niej nazwiska tenisowych gwiazd godnych uwagi/rzucajacych sie w oczy/o ktorych sie mowi… Oto ona:
1. Maria Sharapova – moze obejrze jutro pol seta, bo wiecej moje uszy chyba nie wytrzymaja
2. Maria Kirilenko – kwiatek AO
3. The Radwanska sisters – pisza, ze Agnieszka dotarla do finalu Wimbledonu w ostatnim roku i jest w swietnej formie w 2013; obie wygladaly olsniewajaco na party dla tenisistow w Sydney i maja fanow na calym swiecie
4. Daniela Hantuchova – kwiatek-weteran AO
5. Laura Robson – nie znam, tzn. teraz juz wiem, ze to ta, co zdobyla srebro w Londynie w deblu z A. Murray
6. Roger Federer – great champion, ale chcialby tez byc ikona stylu poza kortem, przyjazni sie z Anna Wintour z US Vogue i widzieli go w pierwszym rzedzie na pokazach mody
7. Grigor Dimitrov – 21-letni bulgarski tenisista, jego nazwisko laczy sie z takimi nazwiskami jak M. Sharapova i S. Williams; niestety, na AO 2013 pagibl w pierwszej rundzie
8. David Ferrer – hiszpanski pirat, b. lubie jego styl gry, a jutro akurat gra :D
9. Gael Monfils – dzisiaj wykosil Dolgorukiego, czyli A. Dolgopolova
10. Feliciano Lopez – jeszcze jeden krwisty Hiszpan, ole!

A teraz spadam, dobranoc.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne