Emocje

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Emocje

Postprzez Aleksandra_ So, 24.11.2012 13:17

Droga Pani Krystyno,
nie spalam w nocy i myslalam. Obejrzalam wczoraj "Tatarak" na TVP Kultura. W koncu sie odwazylam, ale chyba nadal bylo za wczesnie. Tzn wydaje mi sie, ze zawsze byloby za wczesnie.
Wczoraj uswiadomilam sobie, jak wiele spraw, ktore zamknelam za soba, wcale zamkniete nie sa. Nagle zaczelam plakac, sluchajac Pani. Tak naprawde plakac, czego normalnie nie robie. Niecierpie ryczec. Nie wiem, jak odbieraja ten film ludzie, ktorych - mozna powiedziec - nic nie dotyka. Ja odebralam go bardzo emocjonalnie.
Pani podarowala mi "Sztuke konwersacji" i slodycze w pustym korytarzu Centrum Onkologii, kiedy ja czekalam na telefon od kogokolwiek. W tym momencie stala mi sie Pani w pewnym sensie bardzo bliska. Wczesniej nie bylam Pani fanka. Owszem, zrobila na mnie wrazenie "Wizyta starszej pani", ale nie bylam fanka. Ja zreszta chyba nie potrafie byc typowym fanem- moge lubic, szanowac, podziwiac. Poza tym, nie zabieralam sie za ogladanie jakiegos "Czlowieka z marmuru", zeby potem toczyc dyskusje na ten temat, bo co ja mialabym z tego rozumiec majac 20 lat. Z wczesniejszego ustroju pamietam Pewex i takie rozowe pudelko na kanapki z rysunkiem i napisem "Barbie". Nie rozumialam wtedy tylko, dlaczego na kanapki - w koncu te pakuje sie w papier, za to w takim pudelku moglo znalezc sie wiele innych skarbow.
W kazdym razie,od chwili kiedy dostalam od pani te ksiazke, lubie, kiedy cos o Pani slysze. Lubie slyszec o sukcesie Teatru. Taka jakas przyjemnosc mi to sprawia. Ale do Pani dziennika zajrzalam wczoraj po raz pierwszy od czasu zakonczenia leczenia. Wszystko za soba zamykalam po chorobie. A nie da sie od tego uciec. Od tych wielu chocby "mikrourazow", ktore tworza sie, nawet kiedy nie zdajemy sobie z tego sprawy. Od tesknot za tym, co leglo w gruzach.
Mowia o mnie, ze jestem twarda. Wrecz jakas niedelikatna - taka metoda na dawanie sobie rady. Uswiadomila mi Pani wczoraj, jak bardzo NIE uporalam sie z tym, co bylo.
No i musialam do Pani napisac. Nie wytrzymalam. Probowalam wyslac wiadomosc prywatna, ale jakos mi sie nie udaje. Chyba sie nie da, ale nie wiem- najmocniejsza to ja w tym nie jestem. Przepraszam, ze bez polskich znakow, ale nie pisze ze swojego komputera i nie mam polskiej klawiatury. Pozdrawiam Pania bardzo serdecznie i zycze tylko tego, co najlepsze. Szczerze.

Ola
Aleksandra_
 
Posty: 1
Dołączył(a): So, 24.11.2012 12:42

Re: Emocje

Postprzez Krystyna Janda N, 25.11.2012 23:28

Pamiętam te chwilę , ten pusty korytarz ...Serdecznie i ja pozdrawiam. A szczerze dodawać nie am po co. Wszystkiego dobrego. I wszystko jest dobrze.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja