szorlotka

[sjon79]

Pani Krystyno,
Wszystkich ciekawią Pani wrażenia, odczucia po premierowe .Podobno jakaś wpadka, coż to jest magia teatru, to jest urok teatru, pamięta Pani jak na "ucho , gardło , nóż" w pewnym momencie publiczność zaczęła wychodzić z sali myśląc ,że to przerwa, gdy Pani na chwilę zeszła ze sceny... , albo na ostatniej "białej Bluzce" brawa po pierwszych piosenkach, jak na koncercie ... ( tak na marginesie to był kolejny cudowny wieczór,aż trochę się tęskni za Elżbietą i Kris ).
Życzę powodzenia z całego serca

kłaniam się nisko

Marcin Mikulski

a zapach szarlotki dotarł nawet na saską

[Krystyna Janda]

Ten początek mnie yratował, rozładował paralizyjące napięcie. Pomyliłam daty urodzin dwojga dzieci. Pan prezedent Wałęsa krzyknął z widowni - pani Krysiu niech się pańi nie przejmuje ja też nie pamiętam tych dat i....brawa, potem wszystko poszło bez błędu i z buddyjskim spokojem który tu jest konieczny. Pozdrawiam.