Dzień dobry, pani Krystyno!
Dawno nie dzieliła się Pani z nami, fanami i czytelnikami, swoimi refleksjami dotyczącymi spraw właśnie tak przyziemnych, jak sprzątanie, pielenie, nauka czy po prostu praca. Dlatego z wielką radością przeczytałam dzisiejszy wpis, który zdaje się wypływać naturalnie z wnętrza, jest kwintesencją osobowości, choć to tylko krótka refleksja o życiu. Cieszę się, że mogę w ten sposób konfrontować swoje myśli z Pani odczuciami, właśnie w kwestii tak drobnych, a istotnych spraw.
Życzę spokojnej niedzieli!
Agata