Droga Pani Krystyno Kochana
Tak więc znowu sie nie zawiodłam na Pani bo mało kto ze znanych aktorów w Ojczyźnie
umie jak Pani właśnie wygarnąć prawde prosto w oczy i nie przejmować sie co ludzie powiedzą.
Bardzo ładnie Pani to napisła że prostota może być prostactwem.Tak właśnie myślałam o tej
całej odrarzającej książce pani Wałęsowej ale nie wiedziałam czy moge aż tak napisać.
A Pani się nie patyczkuje i to jest great! Tak samo z tym że męstwo może być chamstwem.
Jak p. Wałęsa wymyślił pomroczność dla synalka by go spod sprawiedliwości wyciągnąć
to tak powiedziałam właśnie że to chamstwo.
Przecież sam zwalaczał takie komusze metody i układziki i co? Sam to potem zastosował.
Albo najpierw noge Kwaśniewskiemu na powitanie chciał dać zamiast ręki a teraz
wódeczkę pijają i jak dwa gołąbki gruchają.Bardzo przykre bo to przecież nasz Bohater Narodowy.
Ale dobrze że są jeszcze tacy ludzie jak Pani i mitów nie stwarzają.
Zasyłam moc pozdrowień
Irena Stella Samoborsky