przez echo. Cz, 17.05.2012 20:39
Skoro tyle wątpliwości budzi w Pani wyjście na scenę aby śpiewać, to muszę się i ja dopisać do tych wrażeń z wczorajszego wieczoru. Nikt nie oczekuje, że usłyszy słowika, wszyscy przychodzą na Jandę i to jest najpiękniejsze. Wczorajszy głos był bardzo dobry, dużo lepszy niż dwa lata temu. Widocznie wznowienie rozśpiewanego repertuaru dobrze Pani robi, nie szkodzi to głosowi ale go umacnia. A tak naprawdę to i tak co roku na Piosenkach z teatru jest ta sama spragniona Pani głosu publiczność więc może Pani czuć się absolutnie swobodnie, kameralnie i "prywatnie". Na Piosenki przychodzi wyłącznie stara wiara. Pozdrawiam, dziękuję i proszę o jeszcze...