Droga Pani Krystyno !
Serdecznie dziękuję za za ogromną dawkę humoru . Bawiłam się wyśmienicie na " Weekendzie z R" , choć tak naprawdę to dla mnie był to weekend z KJ . Jadąc do Pani Teatru miałam mieszane uczucia co do spektaklu , ale kolejny raz nie zawiodłam się ( choć nigdy nie wątpiłam w Pani komediowy talent) . Terapia śmiechem - udana.
Widać , że Państwo tam na scenie bawią się świetnie - cudowna "wtopa" obu Pań dla nas widzów była najzabawniejsza w odbiorze . Kolejny raz , moja wizyta w stolicy była udana i okazuje się , że przedłużająca życie - miło . Wracając do spektaklu , wszyscy Panowie R - świetni , ale Pana Mohra" cudowny " sposób poruszania się i nakreślenia postaci - bezcenny . Specjalne dla Niego pozdrowienia proszę przekazać.
Ps. Dobrego i udanego pobytu tam w Stanach ....
Z wyrazami oooogromnego szacunku i z uśmiechem - Jagoda