och widzowie...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

och widzowie...

Postprzez ambasada N, 15.01.2012 15:46

Najukochansza Pani Krystyno,
ogromnie dziekuje za odpowiedz do postu.

co do wpisu z 14 stycznia... piekne slowa, piekne refleksje, pieknie mi sie to czyta...

chcialabym dodac kilka slow do zagadnienia ''matki i dzieci_razem_wszedzie''.
bardzo trafna obserwacja. to powazny blad matek. niepowetowana strata dla dziecka.
dla matki dzialania te sa psychologiczna kompensacja braku meza w otoczeniu, w codziennym zyciu.
dla dziecka - jest to zbyt wczesne wejscie w doroslosc, ktorego potem juz nigdy nie bedzie sie dalo cofnac.


takze swietne i celne spostrzezenie...
Boze jak ja kocham czytac Pani dziennik!



trzymam kciuki za spektakl w sopocie
caluje ;*
Ostatnio edytowano Wt, 26.02.2013 23:13 przez ambasada, łącznie edytowano 1 raz
'... memu cialu wystarczy 36.6, mojej duszy potrzeba znacznie wiecej ...'
ambasada
 
Posty: 150
Dołączył(a): Pn, 21.11.2011 03:05

Re: och widzowie...

Postprzez Krystyna Janda N, 15.01.2012 21:28

Bardzo dziękuję. pooozdrooowieniaaa.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja