Pani Krystyno,
Dzisiejszy wieczór był fenomenalny. Niesamowiecie podobała mi się atmosfera i luz jaki panował podczas spektaklu. I Pani taka radosna, uśmiechnięta, bliska, otwarta na nas ... i Pani opowieści o produkcji przedstawienia, anegdoty, wspomnienia. Bardzo doceniam też wszystkie osoby, które wzięły udział-to wielka odwaga.
Naprawdę miałem szczęście, i takim się czuję, że mogłem być na widowni. Wie Pani, wspomniana atmosfera była tak piękna, że czułem się jak w rodzinie i domowym zaciszu. Z jednej strony ogrom ludzi, z drugiej-kameralność. Super!
Życzę Pani, Artystom współtworzącym Polonię, wszystkim Pracownikom obsługi zdrowia przede wszystkim, radości z realizacji kolejnych projektów i wszystkiego dobrego. Pani życzę jeszcze wewnętrznego spokoju o następne produkcje i pełnię sal. Jest Pani wybitną osobowością, stworzyła Pani genialny Teatr-on będzie żył i miał publiczność, tak uważam.
Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie bijąc już 8 raz brawo za Shirley. I za Panią.