Stała się rzecz straszna dla księgarki zamykającej księgarnię o godz. 19.00. Wrześniowa Bluzka i październikowe Zimy na 19.30. A ta godzina 20 była zawsze ratunkiem dla księgarki, czasem za pomocą taksówki ale jednak. ech, świat się kończy, ale żyjemy dalej. (jeszcze)
ukłony
a.