Witam
Od 7 lat mam dykopatię i przepłuklinę kręgosłupa. Przed operacją uratował mnie pewien genialny lekarz z Kielc.
http://anmed.net.pl/
Neurochirurg dr. Sarna z Kielc zawyrokował 4 lata temu na podstawie rezonansu, że i tak spotkamy się na sali operacyjnej, nie dał mi żadnej nadziei na leczenie, rehabilitację, ale na szczęscie się nie spotkaliśmy na sali operacyjnej, bo ten skromny człowiek z Kielc mi pomógł. Jeżdżę do niego raz na 4-6 tyg. na wizytę do Kielc od 4 lat. Operacja stała się niepotrzebna, ból, który toważyszył mi nieustanie całymi dniami minął. Wiele znajomych osób i mnie samą wyleczył masażem, nastawianiem i akupunkturą (w którą osobiście nie wierzę).
Jeśli człowiek okazuje się wymagający pomocy - On diagnozuje na podstawie zdjęcia rtg. On nie szuka schorzenia, On po jednym spojrzeniu na rtg wie, że boli mnie głowa, drętwieje prawa ręka... Bez szukania trafia na przebieg nerwów, które są uciskane przez przepłuklinę i odciąża je.
Naprawdę polecam Go Pani, jeśli naprawdę szuka Pani pomocy. Jeśli pacjent nie wymaga pomocy, to on nawet nie weźmie pieniędzy. Jest to bardzo przystępny, skromny, wszechstronny i mądry człowiek.
Pozdrawiam - anna