Pani Krystyno . Bardzo dziękuję za Wszystko , za role filmowe i teatralne za profesjonalizm na scenie i za mądrość życiową , za cudowne chwile spędzone w Pani "towarzystwie" , za umiejętność (a może dar ?) pomagania innym , za to ,że dzięki Pani łapie człowiek sens życia . "Tatarak" jest dla mnie filmem szczególnym , dzięki Pani podjęłam próby "rozliczenia " się z "życiem " - jego tej smutniejszej , czarniejszej strony i .........
jest już lepiej , spokojniej , pełniej , widzę barwy , światło i zaczęłam czuć. Jestem pewna ,że wie Pani o co mi chodzi nie będę więc opisywać zabierając czas. Niesamowite jest to , że "terapia"(bo jak inaczej mogę to nazwać ?) odniosła fantastyczny skutek.
Z tego też powodu ( i setki innych) kłaniam się Pani z ogromną wdzięcznością .
Z wyrazami Szacunku
Jagoda -dłużniczka
Ps.Udanego wypoczynku życzę, cudnych zdarzeń i mądrych ludzi na swej drodze .